Strategia systematycznego inwestowania
2011-10-31 13:02
Wyniki strategii systematycznego inwestowania stałej kwoty (w zł) © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Calendar spread na kontraktach terminowych futures
Na rynku kapitałowym nie ma uniwersalnych zasad i metod inwestowania, skutecznych w każdym przypadku i użytecznych dla każdego. Inwestorzy też różnią się między sobą pod wieloma względami, takimi jak preferencje, stosunek do ryzyka, poziom wiedzy i umiejętności, ilość czasu, która może być poświęcona inwestowaniu, czy wreszcie sytuacja finansowa. Dopiero po dokonaniu bilansu z jednej strony cech charakterystyczny dla danej strategii, z drugiej zaś profilu inwestora, możliwe jest racjonalne dopasowanie tych dwóch elementów.Przede wszystkim należy sobie zdawać sprawę, że metoda systematycznych zakupów akcji lub innych aktywów w określonych odstępach czasu za stałą kwotę, stanowi połączenie metod oszczędzania i inwestowania. Jest więc ona szczególnie użyteczna dla osób, które kapitału jeszcze nie posiadają i mają zamiar dopiero go gromadzić. W przypadku osób, które już mają oszczędności, ale nie mają doświadczenia w ich inwestowaniu, może ona stanowić pierwszy krok do uruchomienia ich potencjału. Nie oznacza to, że jej stosowanie ogranicza się jedynie do tych dwóch grup. Część inwestorów bardziej doświadczonych i aktywnych wykorzystuje ją w mniejszym lub większym stopniu jako metodę pomocniczą, a w niektórych fazach giełdowej koniunktury nawet jako dominującą. Choć jednym z warunków jej powodzenia jest konsekwencja, to doświadczeni inwestorzy są w stanie dokonywać modyfikacji, znacznie zwiększających efektywność swych decyzji.
Dla zilustrowania nie tylko efektywności metody systematycznego kupowania akcji, ale i jej cech charakterystycznych, warto prześledzić wyniki na przykładzie. Zakłada on systematyczne lokowanie stałej kwoty 2500 zł w koszyk akcji, reprezentowany przez indeks WIG20 (dla uproszczenia zakładamy, że możliwe jest dokonanie zakupu takiego koszyka za przyjętą kwotę) na każdej pierwszej sesji w kwartale, poczynając od 16 kwietnia 1994 roku, czyli momentu, w którym WIG20 zaczął być wyliczany.
fot. mat. prasowe
Wyniki strategii systematycznego inwestowania stałej kwoty (w zł)
Obserwacja obejmuje więc okres 17 lat, czyli 68 kwartałów. W tym czasie suma zaangażowanego kapitału wyniosła 170 tys. zł, zaś ostateczna wartość inwestycji sięgnęła 241,6 tys. zł. Przeciwnicy tej metody stwierdzą, że zysk sięgający 42 proc. to wynik mizerny. Nawet nie mniej krytykowana metoda „kup i trzymaj” dałaby stopę zwrotu sięgającą 112 proc. Trudno jednak porównywać te dwie metody, różniące się zasadniczo w kwestii angażowania kapitału. Nasze 42 proc. odnosi się do całości kapitału, który zwiększał się stopniowo, zaś 112 proc. to efekt osiągnięty dla pierwszej wpłaty w 1994 roku. W istocie zysk z pierwszej wpłaty w metodzie systematycznych zakupów także wynosi 112 proc. Dla kolejnych wpłat będzie już inny. Porównanie tych metod wydaje się uzasadnione z jeszcze innego powodu. W systematycznym kupowaniu kapitał tworzy się dwutorowo, poprzez jego gromadzenie i inwestowanie. Chcąc osiągnąć efekt porównywalny przy metodzie kup i trzymaj, należałoby 17 lat temu zainwestować kwotę 114 tys. zł, by przy stopie zwrotu wynoszącej 112 proc. osiągnąć wartość kapitału równą tej z metody systematycznych wpłat. Mówiąc wprost, taki kapitał trzeba było wówczas mieć, a kto go nie miał, był skazany na stopniowe jego gromadzenie i inwestowanie.
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance