Brak impulsów do działania na giełdach światowych

Przeczytaj także: EBC niechętny dodrukowi pieniądza

Rynki finansowe

Nie powoduje to jednak żadnej nerwowości wśród inwestorów. Ich aktywność kolejną sesję jest bardzo niska i nie widać dziś czynnika, która wyrwałaby jeszcze w tym roku rynki z letargu. Dodatkowym czynnikiem, który wzmaga marazm na rynkach jest tradycyjny Boxing Day w Wielkiej Brytanii. Od jutra, kiedy londyńscy inwestorzy wrócą do gry, jest szansa na nieco bardziej zdecydowane ruchy.

Dla inwestorów na naszym parkiecie dzisiejsza sesja ma znaczenie o tyle, że jeśli ktoś chce dokonać transakcji, które będą uwzględnione w rozliczeniach podatkowych za 2011 r., musi to zrobić dziś. Obowiązuje bowiem 3-dniowy system rozliczeń, więc transakcje przeprowadzane od środy będą już księgowane na kolejny rok rozliczeniowy. Ma to znaczenie głównie dla tych, którzy mają w portfelach akcje przynoszące straty. Ich sprzedaż, czyli zrealizowanie straty, pozwoli na zapłatę niższego podatku od zysków kapitałowych, albo stworzy tarczę podatkową na kolejne lata.

WIG ma w tym miesiącu do odrobienia jeszcze ponad 4% straty. Wydaje się, że będzie bardzo trudno indeksowi wyjść na plus. W skali roku zniżka WIG sięga 20%. Jeszcze mocniej tracą indeksy średnich i małych spółek. Rok więc jest i tak stracony.

Korzystny wydźwięk miałoby zaś zamknięcie miesiąca na plusie, bo w II połowie 2011 r. udało się to tylko raz, w październiku.

Rynki nieruchomości

W ostatnim czasie pojawiło się kilka rekomendacji dla akcji deweloperów notowanych na GPW. Erste Securities obniżył zalecenie dla GTC z kupuj do trzymaj, zmniejszając jednocześnie cenę docelową dla walorów tej firmy z 13,6 zł do 9,8 zł. Uzasadnieniem tego kroku są spadające wpływy z wynajmu powierzchni handlowych w Europie Środkowowschodniej, jak również pogarszającymi się warunkami pozyskiwania finansowania przez spółki z branży nieruchomościowej. Do kupuj podwyższył DM IDMSA rekomendację dla JW Construction. Cenę docelową zmniejszono jednak z 13,9 zł do 10,5 zł. Powód tej decyzji to przede wszystkim niedawna wyprzedaż akcji tej firmy, która sprowadziła kurs do poziomu historycznych minimów z początku 2009 r. Szansy na wzrost ceny tych akcji analitycy upatrują w zakupie terenów na warszawskiej Woli od Black Lion.

Natomiast DI BRE obciął zalecenie dla Dom Development z kupuj do akumuluj, a cenę docelową utrzymał na poziomie 36,4 zł. W tym wypadku powodem była zwyżka kursu spółki, która zmniejszyła potencjał dalszego ruchu w górę.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Wtorek jest ostatnim dniem w którym można przeprowadzić transakcje giełdowe, uwzględniane w rozliczeniu podatkowym za 2011 r.
• W II połowie 2011 r. jedynie raz udało się zakończyć polskiej giełdzie miesiąc na plusie

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.