Niewielka aktywność na giełdach europejskich
2011-12-27 21:32
ns © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Niskie obroty na giełdach światowych
Nieobecność inwestorów z londyńskiego City na europejskich rynkach oraz ubogi kalendarz publikacji makroekonomicznych przed wtorkową sesją gwarantowały senny przebieg notowań na czynnych parkietach. Ok. godz. 15.30 na warszawskiej giełdzie WIG20 pozostawał w okolicy poziomu 2170 pkt., z którego rozpoczął tydzień po świątecznym weekendzie. O aktywności inwestorów więcej mówią obroty - gdy za oceanem rozpoczynała się sesja, na GPW obroty akcjami wszystkich spółek powoli zbliżały się do 250 mln PLN, a każda z trzech "najgorętszych" spółek dnia (KGHM, PZU, PKO BP) generowały po ok. 20 mln PLN obrotów. Wahania indeksu WIG20 od śródsesyjnego dołka do szczytu nie przekraczały 20 pkt, podobnie przedstawiała się sytuacja na niemieckiego indeksu DAX czy francuskiego CAC40.fot. mat. prasowe
Informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości nie dały pretekstu do zakupów inwestorom, którzy po piątkowych wzrostach powrócili na Wall Street. Ceny domów w 20 największych metropoliach USA w ujęciu rok do roku spadły o 3,4 proc., podczas gdy ekonomiści prognozowali, że lekką poprawę nastrojów (wzrost do ok. -3,0 proc. r/r z -3,6 proc. r/r przed miesiącem). Wprawdzie w takich ośrodkach jak Waszyngton czy Detroit przeciętne ceny w ubiegłym miesiącu były wyższe niż przed rokiem, ale z drugiej strony sam indeks S&P/Case-Shiller spadł do najniższego poziomu od marca 2003 r. i tym samym znalazł się o 33 proc. niżej niż w szczycie cycklu koniunkturalnego w 2006 r.
fot. mat. prasowe
Na rynku walutowym kurs EUR/USD od poniedziałku poruszał się w bardzo wąskim zakresie (ok. 1,306 USD), natomiast złoty w dalszym ciągu odrabiał straty z pierwszej połowy grudnia i po południu umacniał się względem wszystkich podstawowych walut o ok. 0,5 proc. w stosunku do poziomów z piątku. Sprzyjającą naszej walucie informacją była ta o przedterminowym wykupie papierów dłużnych przez Ministerstwo Finansów, które uwzględniając podobną operację sprzed kilku dniu kupiło wygasające w I kw 2012 r. bony za blisko 5 mld PLN, co powinno obniżyć stosunek zadłużenia do PKB Polski o nieco więcej niż pół punktu procentowego.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Wróbel / Noble Securities