Negatywne oceny koniunktury w polskim budownictwie

Przeczytaj także: Presja cenowa na brytyjskim rynku mieszkaniowym

Rynki finansowe

Brak porozumienia w sprawie redukcji greckiego długu wprowadza element niepewności na europejskie rynki akcji, ale trudno tę sprawę traktować jako najważniejszą determinantę rozwoju wydarzeń na rynkach ryzykownych aktywów.

Atmosfera wokół Grecji gęstnieje od kilku dni, a nie przeszkadzało to wcześniej w zwyżkach. Inwestorzy zdają się być przekonani, że system finansowy jest przygotowany na ewentualne bankructwo Grecji i nie będzie to stanowić szoku.
Na naszym parkiecie od 2 tygodni nie mieliśmy bardziej istotnego spadku, co bez wątpienia poprawia morale giełdowych byków i pozwala im czuć się pewniej. W tym czasie WIG podniósł się o blisko 6% i wspiął się do najwyższego poziomu od 5 grudnia. Ciekawe jest przy tym, że mimo przeszło 4-proc. zwyżki w minionym tygodniu największych spółek z naszego parkietu obroty niewiele się zmieniły w porównaniu z poprzednim tygodniem. W przypadku firm z indeksu WIG20 sięgnęły 706 mln zł średnio na sesję wobec 678 mln zł tydzień wcześniej. W grupie średnich spółek, wchodzących w skład mWIG40, poszły natomiast w dół ze 109 mln zł do 91 mln zł.

Ożywienia nie widać też w handlu małymi spółkami, które znajdują się w składzie sWIG80. Tu średni dzienny obrót wyniósł 38 mln zł wobec 29 mln zł tydzień wcześniej. Te statystyki przemawiają przeciwko tezie o pojawieniu się nowego kapitału na polskim rynku. Bez niego natomiast trudniej liczyć na utrwalenie zwyżek.

Dzisiejsze spokojne przedpołudnie na rynkach akcji wpisuje się w trwającą od kilku tygodni tendencję malejącej zmienności. W przypadku WIG 4-tygodniowy wskaźnik ATR (popularny miernik zmienności) obniżył sie do 1,56% z blisko 2,5%, jakie notował 2 miesiące temu i ponad 3,2% pod koniec września. Spadek zmienności jest typowy raczej dla okresów dobrej, niż złej, koniunktury.

Rynki nieruchomości

Styczniowe oceny koniunktury w budownictwie nieco poprawiły się w porównaniu z grudniem, ale i tak pozostały negatywne. Jednocześnie tak złego stycznia nie było od 7 lat. Na poprawę koniunktury wskazało 9% przedsiębiorstw, a na jej regres 30%. Oceny bieżącej sytuacji w zakresie produkcji, portfela zamówień oraz sytuacji finansowej pogorszyły się w porównaniu z grudniem. Natomiast poprawa nastąpiła w przypadku prognoz dotyczących tych obszarów.

Przedsiębiorstwa budowlane coraz częściej zwracają uwagę na opóźnienia w terminowym ściąganiu należności za wykonane roboty. Jednocześnie oczekiwany jest dalszy spadek portfela zamówień na roboty eksportowe. W dalszym ciągu utrzymuje się znacząca różnica w ocenach koniunktury przez małe i duże firmy. O ile w przypadku tych pierwszych przewaga pesymistycznych ocen jest rzędu 20 pkt, to w największych przedsiębiorstwach wynosi ona jedynie 3 pkt.

Grudniowa sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA była najwyższa od stycznia 2011 r. Liczba domów wystawionych na sprzedaż poszła w dół o ponad 9%, do 2,38 mln, najniższego poziomu od 6 lat. Ceny spadły o 2,5% w skali roku.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• W styczniu wciąż przeważały negatywne oceny koniunktury w polskim budownictwie
• Malejąca zmienność na rynkach jest charakterystyczna raczej dla okresów dobrej, a nie złej, koniunktury

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.