USA: ożywienie na rynku mieszkaniowym
2012-02-28 13:37
O 2% w skali miesiąca zwiększyła się styczniowa liczba podpisanych umów kupna domów w Stanach Zjednoczonych. Miesiąc wcześniej odnotowano w tym względzie podobny regres.
Przeczytaj także: Stagnacja na brytyjskim rynku mieszkaniowym
Rynki finansowe
W Europie trwa wyczekiwanie na zaplanowaną na jutro operację dostarczania płynności europejskim bankom. W efekcie na rynkach finansowych niewiele się dzieje. Przeprowadzenie tej operacji może dać impuls do większego ruchu, choć raczej trudno się nastawiać na to, jaki on może być. Każdy wynik operacji może zostać odczytany w dowolny sposób - mniejsza od oczekiwanej wartość operacji może zostać potraktowana jako dobry sygnał, że banki nie potrzebują zbyt dużej dawki kapitału, ale też negatywnie - przez pryzmat potencjalnie mniejszych środków, jakie mogą trafić potem na rynki finansowe. Warto zatem raczej nastawić się na odbiór sygnałów z rynku, niż na określoną ich reakcję.
Niejednoznaczne wiadomości przyniosły lutowe odczyty wskaźników nastrojów w różnych częściach gospodarki strefy euro. Generalnie nastroje poprawiały się w porównaniu ze styczniem, ale wyjątkiem był sektor usług. Po styczniowym wzroście, teraz mieliśmy znów regres. To już drugi po wstępnych odczytach wskaźników PMI sygnał słabnięcia sektora usług, czyli tak naprawdę konsumpcji. Utrzymywanie się takiej sytuacji w kolejnych miesiącach będzie oznaczać pogrążanie się europejskiej gospodarki w stagnacji.
Symptomatyczna jest też poprawa nastrojów niemieckich konsumentów. Wzrost wskaźnika Gfk nie był duży (z 5,9 pkt do 6 pkt), ale oznaczał wyrównanie ubiegłorocznego szczytu. To może sugerować, że cykl wzrostowy jest bliski wyczerpania.
W tych uwarunkowaniach warszawski parkiet nadal nie jest w stanie wykonać większego ruchu, a sprawa pogłębienia korekty styczniowych zwyżek pozostaje nierozstrzygnięta. Takie ryzyko wciąż jest obecne.
Rynki nieruchomości
O 2% w skali miesiąca zwiększyła się styczniowa liczba podpisanych umów kupna domów w Stanach Zjednoczonych. Miesiąc wcześniej odnotowano w tym względzie podobny regres. W skali roku zwyżka wyniosła 10,3%, potwierdzając rosnące zainteresowanie kupujących i dając nadzieje na podtrzymanie korzystnych tendencji w zakresie sprzedaży domów na rynku wtórnym. Przyjmuje się, że przesunięcie pomiędzy podpisaniem umowy kupna i finalizacją transakcji to 1-2 miesiące.
Ciekawostką są doniesienia z Wietnamu, gdzie koszty wynajmu biur wysokiej klasy w stolicy tego kraju, Hanoi, mogą w najbliższych miesiącach obniżyć się do poziomu ostatnio widzianego 5 lat temu. Powód jest dość zaskakujący. To wybudowanie drugiego najwyższego w południowej Azji drapacza chmur, który zwiększył podaż powierzchni biurowych o połowę. Wieża ma 346 metrów wysokości i ustępuje jedynie słynnej Petronas Tower.
Czynsz za wynajem metra kwadratowego w stojącym trochę na uboczu centrum miasta drapaczu chmur to 25 USD. W samym centrum stolicy sięgają 40-45 USD. Do tej pory udało się wynająć 30% powierzchni biurowych.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Nastroje niemieckich konsumentów wyrównały ubiegłoroczny szczyt, co sugeruje, że możemy zbliżać się do końca cyklu wzrostowego w tym względzie
- Liczba podpisanych umów kupna domów w USA pozwala wierzyć w podtrzymanie pozytywnych zjawisk na tamtejszym rynku mieszkaniowym
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)