Wskaźnik cena do zysku a zakup akcji
2012-03-02 12:26
Średnie wskaźniki C/Z dla poszczególnych branż © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Giełda warszawska w dołku
Najlepszą metodą oceny czy akcje są wyceniane na atrakcyjnym poziomie, jest porównanie bieżącego poziomu wskaźnika cena do zysku na akcję (C/Z) z jego średnią wartością liczoną z możliwie długiego okresu z przeszłości. Jeśli C/Z jest poniżej tej średniej, można pokusić się o kupowanie akcji w nadziei na zyski. Oczywiście, w oparciu o ten wskaźnik można konstruować różnego rodzaju mniej lub bardziej skomplikowane strategie inwestycyjne. Podstawowa zasada jednak niemal w każdym przypadku jest podobna.Choć wskaźniki tego typu jak C/Z z założenia tworzone są po to, by móc porównywać różne spółki, czyli w pewnym sensie sprowadzać je „do wspólnego mianownika”, trzeba mieć świadomość istnienia trwałych różnic między nimi, a ściślej mówiąc, między ich wartościami dla poszczególnych branż.
Wskaźnik cena do zysku na akcję należy do popularnych narzędzi oceny atrakcyjności inwestycji w akcje oraz porównywania firm pod tym względem. Warto jednak zwrócić uwagę na branżowe zróżnicowanie tego wskaźnika.
Najlepszą metodą oceny czy akcje są wyceniane na atrakcyjnym poziomie, jest porównanie bieżącego poziomu wskaźnika cena do zysku na akcję (C/Z) z jego średnią wartością liczoną z możliwie długiego okresu z przeszłości. Jeśli C/Z jest poniżej tej średniej, można pokusić się o kupowanie akcji w nadziei na zyski. Oczywiście, w oparciu o ten wskaźnik można konstruować różnego rodzaju mniej lub bardziej skomplikowane strategie inwestycyjne. Podstawowa zasada jednak niemal w każdym przypadku jest podobna.
fot. mat. prasowe
Średnie wskaźniki C/Z dla poszczególnych branż
Choć wskaźniki tego typu jak C/Z z założenia tworzone są po to, by móc porównywać różne spółki, czyli w pewnym sensie sprowadzać je „do wspólnego mianownika”, trzeba mieć świadomość istnienia trwałych różnic między nimi, a ściślej mówiąc, między ich wartościami dla poszczególnych branż.
Te przypadki nie tyle obnażają słabości wskaźnika, ile każą zwrócić uwagę na jego specyfikę i konieczność jej uwzględniania w analizach i porównaniach. Każą też ostrożnie podchodzić do korzystania z gotowych wyliczeń, bo możliwych sposobów podejścia do nich jest sporo. Zanim więc z tego drogowskazu zdecydujemy się skorzystać w inwestycyjnych posunięciach, warto za każdym razem wczytać się uważnie w instrukcję jego obsługi.
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)