Premier umocnił złotego
2005-03-04 00:01
Przeczytaj także: Złoty w ślad za Belką
Złoty na tle rynku światowego
Rok 2004 przyniósł umocnienie wszystkich walut w regionie środkowo-europejskim. Zdecydowanie najmocniejszy był złoty, który od szczytu na początku 2004 r. zyskał ponad 20 proc. Rok 2004 był też pierwszym rokiem, który wyraźnie zaburzył dotychczasowy obraz korelacji między dolarem a złotym, w relacji do euro. Wejście Polski do Unii Europejskiej podniosło znaczenie krosu EUR/PLN i spadek znaczenia USD/PLN, który był wcześniej kluczowy dla polskich i zagranicznych uczestników rynku.
Wykresy dolara i złotego, w relacji do euro, przed rokiem 2004 obrazują pokrywanie się szczytów, dołków oraz okresów wzrostu. Współczynnik korelacji, mierzący stopień zależności dwóch zmiennych, na przykład kursów walutowych może przyjmować wartości od -1 do 1. Dla zależności pomiędzy EUR/USD i EUR/PLN wartość tego wskaźnika spadła z 0,7 w latach 1998 – 2000 poniżej zera w 2004 r. Statystyka potwierdza więc, że od prawie perfekcyjnego naśladowania przez złotówkę wahań dolara, nasza waluta uzależniła się od euro. Złoty zbliżył się więc do Europy, uniezależniając się od notowań dolara.
Kursy pozostałych walut w naszym regionie również były bardzo silne w ostatnich miesiącach. Wyjątkiem był rubel, który pozostawał bardziej pod wpływem dolara niż euro. Liderami umacniania się wobec walut zagranicznych były, oprócz złotego, czeska i słowacka korona, a także w mniejszym stopniu węgierski forint.
fot. mat. prasowe
Kursy najważniejszych walut środkowej i wschodniej Europy w relacji do euro (EUR) - forinta(HUF), czeskiej korony (CZK), złotego (PLN), rubla (RUB) oraz EUR/USD.
Ucieczka od dolarów w waluty krajów rozwijających widoczna jest już od kilku lat. Wybrańcami inwestorów są przede wszystkim południowoafrykański Rand (ZAR), który zyskuje nieprzerwanie od 2002 r. W styczniu 2002 r. za dolara płacono 13 ZAR, obecnie za amerykańską walutę trzeba zapłacić zaledwie 5,8 ZAR. Drugim krajem, w którym lokowane są oszczędności jest Brazylia. Real również zyskuje wobec dolara w bardzo szybkim tempie. Kapitał spekulacyjny omija jednak wiele krajów z grupy tzw. emerging markets. Nie widać zwiększania zaangażowania w Meksyku, ani krajach azjatyckich – Indiach czy Indonezji.
fot. mat. prasowe
Kursy izraelskiego szekla (ILS), południowoafrykańskiego randa (ZAR), brazylijskiego reala (BRL) oraz meksykańskiego peso (MXN) w relacji do dolara amerykańskiego (USD).
Znaczenie mocnego złotego dla gospodarki i konsumentów
Słaby dolar w Polsce, podobnie jak w innych krajach UE, ma dwojaki wpływ – zmniejsza eksport, ale hamuje inflację. Głównymi partnerami handlowymi Polski zarówno w eksporcie, jak i imporcie są państwa strefy euro. Wyjątkiem jest wysoka pozycja Rosji (w imporcie), co wynika z roli surowców energetycznych, które nasz kraj kupuje za wschodnią granicą. Zdecydowana większość transakcji z partnerami zagranicznymi rozliczana jest w euro (80 proc. eksportu i 70 proc. importu). Dolar jednak w dalszym ciągu dominuje w rozliczeniach związanych z handlem surowcami.
![Spokojniejszy złoty Spokojniejszy złoty](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/kursy-walut/Spokojniejszy-zloty-2560-150x100crop.jpg)
oprac. : A. Łaganowski, M. Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski