Niepewna sytuacja w amerykańskim sektorze budowlanym
2012-03-02 11:22
Nieoczekiwanie spadły styczniowe wydatki budowlane w USA. Poszły w dół o 0,1% w skali miesiąca, po zwyżce o 1,4% miesiąc wcześniej.
Przeczytaj także: Regres cen na chińskim rynku nieruchomości
Rynki finansowe
Pierwsza sesja marca nie dała jasnej podpowiedzi dotyczącej tego, co na rynkach finansowych mogą przynieść najbliższe tygodnie. Z jednej strony, lutowe wskaźniki PMI wyraźnie ochłodziły oczekiwania gospodarcze (dotyczyło to szczególnie najbardziej dotąd odpornych na kryzys zadłużeniowy w strefie euro gospodarek, takich jak niemiecka, amerykańska i w części krajów rozwijających się). Z drugiej strony, rynki finansowe nie zareagowały negatywnie na te wiadomości. To mogło tym bardziej dziwić, że również takie doniesienia, jak dochody i wydatki Amerykanów w styczniu były słabsze od spodziewanych. W tym kontekście optymizm, jaki wczoraj widzieliśmy może okazać się zwodniczy i bardziej wiązać się z przepływami globalnego kapitału (na początku miesiąca często rosnące rynki przyciągają świeże środki), niż z czynnikami fundamentalnymi.
Jest to tym bardziej realne, że rozczarowujących wiadomości gospodarczych jest ostatnio sporo. Dziś słabiej od prognoz wypadła styczniowa sprzedaż detaliczna w Niemczech. Liczono, że wzrosła o 0,8% w skali miesiąca, tymczasem obniżyła się o 1,6%. Styczniowe wydatki gospodarstw domowych w Japonii miały spaść o 0,8% w ujęciu rocznym, a okazało się, że poszły w dół aż o 2,3%. Stopa bezrobocia w Japonii pozostała na poziomie 4,6%, a liczono na spadek o 4,5%. Wcześniej podobnie było w Niemczech, gdzie stopa bezrobocia utrzymała się w lutym na poziomie 6,8%, a zapowiadano spadek do 6,7%.
To wszystko nie zaprzepaszcza szans na podtrzymanie ożywienia gospodarczego, ale widać, że może postępować w wolniejszym tempie niż ostatnio sądzono.
Rynki nieruchomości
Nieoczekiwanie spadły styczniowe wydatki budowlane w USA. Poszły w dół o 0,1% w skali miesiąca, po zwyżce o 1,4% miesiąc wcześniej. Styczniowy regres był pierwszym od lipca 2011 r. W porównaniu z tym samym miesiącem minionego roku mieliśmy zwyżkę o 8%.
Wydatki w sektorze prywatnym nie zmieniły się w porównaniu z grudniem. Na ten wynik złożył się wzrost wydatków mieszkaniowych o 1,8% oraz spadek o 1,5% w sektorze niemieszkaniowym, takim jak hotele, czy fabryki. W przypadku wydatków publicznych doszło do zniżki o 0,2%. Było to efektem regresu o 5,5% wydatków federalnych oraz wzrostu o 0,4% wydatków stanowych. Przy ocenie styczniowego wyniku trzeba wziąć pod uwagę sprzyjającą pogodę. Uwydatnia to osłabienie wydatków w ujęciu miesięcznym i tłumaczy zwyżkę w porównaniu z 2011 r.
W IV kwartale 24% nabywanych w USA domów pochodziła od osób nie będących w stanie obsługiwać zadłużenia zaciągniętego na ich nabycie. W III kwartale było to 20%. W skali roku o 12% obniżyła się liczba domów zakupionych od banków, a o 15% wzrosła w przypadku pozbywania się ich przed wdrożeniem przez banki procedury przejęcia.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Coraz więcej danych gospodarczych jest w ostatnim czasie słabszych od oczekiwanych
- Regres wydatków budowlanych w USA w styczniu pokazuje, że potencjał poprawy sytuacji w tym względzie może być ograniczony
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)