Ten tydzień należał do euro
2005-03-12 13:21
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Ten tydzień należał do euro
Miniony tydzień przyniósł zbliżenie się kursu euro do szczytu z końca ubiegłego roku. Dolar stracił 2 centy i dzieli go już niewiele od 1,3666 – maksimum z grudnia, po którym mieliśmy pokaźny ruch umacniający amerykańską walutę.
W ubiegłym tygodniu najważniejszą publikacją był bilans w handlu zagranicznym, który poznaliśmy dopiero w piątek o 14.30. Do tego czasu rynkami rządziły czynniki niezwiązane z publikacją danych makro. Niekorzystny dla dolara sentyment szybko sprowadził kurs EUR/USD do tegorocznego maksimum na 1,3450. Ruch w górę jest kontynuowany, mimo tego, że dane makroekonomiczne są raczej mało korzystne zarówno dla USA, jak i Europy.
Kurs EUR/USD wystrzelił w środę powyżej szczytu 1,3280 i znalazł się najwyżej w tym roku. Brak wydarzeń makroekonomicznych w tym czasie wyraźnie świadczył, że został on wywołany czynnikiem technicznym. Jak wiadomo, im większy pesymizm, tym więcej inwestorów jest zaangażowanych „na krótko” w USD. Tym razem fundusze zaangażowane w euro zarobiły – dane o deficycie handlowym były gorsze od oczekiwań i pomogły w osłabianiu amerykańskiej waluty. Oddalenie się od poziomu 1,3400 oddaliło ryzyko masowego pokrywania krótkich pozycji.
Dolar notował znaczne straty wobec głównych walut również w wyniku zapowiedzi premiera Japonii, Junichiro Koizumiego, dotyczącej konieczności dywersyfikacji rezerw walutowych, których większość obecnie jest denominowana w dolarach. Kurs EUR/USD przebił poziom 1,34 i wzrósł do 1,3456. Kilka godzin później ministerstwo finansów Japonii sprostowało, że obecnie nie ma planu takich działań.
Większego rozdźwięku nie znalazły informacje o pozostawieniu bez zmian na poziomie 4,75 stóp procentowych w Wielkiej Brytanii i wzroście ilości nowo rejestrowanych bezrobotnych w USA do 327 tys. z 310 tys. w zeszłym tygodniu. Opublikowane w czwartek o godz. 16.00 dane o zapasach hurtowych (wzrost o 1,1 proc.) także nie zmieniły obrazu rynku.
fot. mat. prasowe
Rekomendacje
Euro powinno pozostać silne, najważniejszy poziom oporu to 1,3666 i dopóki nie zostanie osiągnięty, byki powinny być mocne, niezależnie od danych makro. Zaangażowanie funduszy hedgingowych w krótkie pozycje na dolarze jest bardzo wysokie, dlatego w okolicach szczytu powinna nastąpić realizacja zysków. Relatywnie lepsze dane z amerykańskiej gospodarki w porównaniu z europejską powinny uspokoić rynki. Poziom 1,3666 wydaje się być docelowym poziomem obecnego trendu.
1 2
oprac. : A. Łaganowski, M. Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski