Kredyty hipoteczne: Nordea i ING liderami sprzedaży
2012-04-06 11:16

Kredyty i depozyty klientów w giełdowych bankach na koniec 2011 r. © fot. mat. prasowe
Każdy bank oferuje kredyty, ale niekoniecznie chętnie ich udziela. Gdy w minionym roku portfel kredytowy imponująco wzrósł w Nordea Banku, ING Banku Śląskim czy Pekao, to już w BOŚ nie zmieniły się wcale, a w BPH stopniały.
Przeczytaj także: Kredyt w euro coraz trudniejszy do zdobycia
Weź kredyt – zachęcają liczne reklamy. Ale czy na pewno w każdej takiej kampanii chodzi o zwiększenie sprzedaży pożyczek? Można mieć wątpliwości, gdy spojrzy się na kredytowe dokonania części giełdowych banków.Na tytuł kredytowych fabryk roku 2011 z pewnością zasługują Nordea Bank i ING Bank Śląski. W Nordei wartość kredytów udzielonych klientom wzrosła o jedną czwartą, a w ING Banku Śląskim o 22 proc. Wśród 14 banków notowanych na GPW, wrażenie robią też dokonania Pekao. Bank z żubrem w logo zwiększył portfel kredytowy o 16 proc., co w jego przypadku oznacza blisko 13 mld zł kredytów więcej.
fot. mat. prasowe
Kredyty i depozyty klientów w giełdowych bankach na koniec 2011 r.
W Nordei wartość kredytów udzielonych klientom wzrosła o jedną czwartą
Wartości te podajemy po odjęciu wpływu zmiany kursów walut, które mocno w minionym roku zaciemniły obraz sytuacji na rynku kredytowym. Notowania franka szwajcarskiego poszły w górę w 2011 roku niemal o 15 proc., a euro o 11,5 proc. W efekcie tylko z tego tytułu wartość portfeli kredytowych większości banków znacząco poszła w górę i dynamika przyrostu kredytów mogła wyglądać spektakularnie.
Analitycy kredytowi nie próżnowali też w BGŻ i Getin Noble Banku. W tym pierwszym portfel kredytowy wzrósł w granicach 18 proc., ok. 3,5 mld zł, a w Getin Noble Banku gospodarstwa domowe i firmy zwiększyły swoje zadłużenie powyżej 5 mld zł (o ponad 15 proc.). Bliżej 20- niż 10-proc. wzrost portfela kredytowego odnotował również: Citi Handlowy.
Charakterystyczne jest, że we wszystkich tych bankach, gdzie klientom nie żałowano kredytów, było z czego pożyczać, bo każda z tych instytucji wchodząc w 2011 rok miała przewagę depozytów nad kredytami. Wyjątkiem była jedynie Nordea, która od lat swoją akcję kredytową zasila pożyczkami od spółki matki.
W strefie mniej aktywnych instytucji na polu kredytowym znaleźli się: BZ WBK i BRE. W BRE do którego należą: mBank i MultiBank, kwota kredytów klientów wzrosła o ponad 6 mld zł (12 proc.). U lidera, PKO BP, przybyło ponad 7 mld zł kredytów, co w jego przypadku oznaczało wzrost powyżej 5 proc.
Jednocyfrowe wzrosty pokazały: BNP Paribas, Kredyt Bank i Millennium. W BOŚ pula kredytów nie zmieniła się, a w BPH spadła.
Przeczytaj także:
W 8 bankach minimalny wkład własny wyższy niż 5%
![W 8 bankach minimalny wkład własny wyższy niż 5% [© kielesinski - Fotolia.com] W 8 bankach minimalny wkład własny wyższy niż 5%](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/kredyty-mieszkaniowe/W-8-bankach-minimalny-wklad-wlasny-wyzszy-niz-5-134455-150x100crop.jpg)
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance
Więcej na ten temat:
kredyty mieszkaniowe, kredyty hipoteczne, rynek kredytów hipotecznych, rynek kredytów mieszkaniowych, dostępność kredytów
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)