S&P500 traci 0,8 procent
2012-04-24 12:47
Indeksy giełdowe i Fixing NBP © fot. mat. prasowe
Po wczorajszej wyprzedaży akcji parkiety Starego Kontynentu powinny choć podjąć próbę zatrzymania spadków i doprowadzić do niewielkiego odbicia.
Przeczytaj także: W Europie możliwe spadki. GPW bliżej wsparcia
Indeksy na Wall Street także spadły, ale skala przeceny była bez porównania mniejsza niż w Europie - S&P stracił 0,8 proc., podobnie Dow Jones. Obydwa indeksy próbowały też niwelować straty z otwarcia (rozmiar strat został ustalony zaraz na początku notowań, przez resztę dnia indeksy powoli się podnosiły). W Stanach na pierwszym planie podnoszone są kwestie polityczne dotyczące Europy, podczas gdy na Starym Kontynencie chyba większe wrażenie zrobił spadek indeksów PMI w niemieckiej i francuskiej gospodarce, niż dymisja holenderskiego premiera i wynik wyborów we Francji.W każdym razie, problemy są głównie europejskiego pochodzenia i to widać po skali spadków. O ile w Europie straty indeksów sięgały wczoraj 3 proc., to w Azji nie były one tak dotkliwe - Kospi tracił 0,5 proc., a Nikkei 0,8 proc. na kwadrans przed końcem notowań. Indeks giełdy w Hong Kongu oscylował wokół zera, a w Szanghaju spadał o 1,2 proc. W tym samym czasie w Australii, Singapurze i Tajlandii indeksy notowały skromne, ale jednak zwyżki.
fot. mat. prasowe
Indeksy giełdowe i Fixing NBP
Spokojna reakcja światowych rynków na europejskie kłopoty powinna pomóc opanować nerwy inwestorom na Starym Kontynencie. Ostatecznie ani Holandia, ani Francja nie wychodzą z Unii Europejskiej, lecz są w trakcie zmiany władzy, natomiast "łagodna recesja" gospodarcza w UE jest oczekiwana przez większość ekonomistów, więc słabsze dane nie powinny być aż takim zaskoczeniem. Dlatego we wtorek rano możemy spodziewać się niewielkiego choćby odbicia, którego los może rozstrzygnąć się po publikacji popołudniowych danych z USA (sprzedaż domów, indeks nastrojów konsumentów). Spory wpływ na zachowanie inwestorów mogą wywrzeć kwartalne wyniki Apple'a, ale te zostaną opublikowane po zakończeniu sesji w Stanach.
fot. mat. prasowe
WIG20 i Notowania Surowców
Na GPW wyprzedaż także przybrała na sile. Wsparcie, o którym pisałem we wczorajszym komentarzu nie obroniło się. Wielkich konsekwencji na razie nie ma, bo WIG20 ma się jeszcze gdzie zatrzymać w ramach konsolidacji budowanej od sierpnia ub.r. w przedziale 2100-2400 pkt. Jednak stawka rośnie z przełamaniem każdego kolejnego wsparcia i wraz ze zbliżaniem się indeksu do dolnej granicy konsolidacji. Może to także powodować większą nerwowość w poczynaniach inwestorów. Dziś jednak - po czterech dniach spadków - możemy liczyć choć na cień odbicia i zatrzymanie przeceny.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Emil Szweda / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)