Kredyt hipoteczny w złotówkach czy w euro?
2012-04-30 00:13
Kredyt hipoteczny © arsdigital - Fotolia.com
W jakiej walucie zaciągnąć kredyt hipoteczny - w złotych, czy może w euro? Wszystko tłumaczą eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl. Kredytobiorcy mają coraz mniejszy wybór, tylko nieliczni mogą dziś liczyć na kredyt walutowy.
Przeczytaj także: Kredyty we frankach finiszują
fot. arsdigital - Fotolia.com
Kredyt hipoteczny
Coraz mniej dostępne kredyty walutowe
Polacy przez lata zaciągali kredyty walutowe (szczególnie we frankach szwajcarskich, potem w euro), ale teraz takie zobowiązania odchodzą w zapomnienie. Już żaden bank nie udziela kredytów hipotecznych we frankach, coraz trudniej jest znaleźć kredyt w euro.
Aktualnie tylko 10 banków oferuje kredyty w euro, ale i tak sporo z nich wprowadziło dodatkowe, bardzo restrykcyjne warunki ich udzielenia. Do Pekao S.A., Alior Banku i Banku Ochrony Środowiska mogą udać się tylko ci, którzy zarabiają w euro. Deutsche Bank nie podejmie rozmów z osobami, które netto zarabiają mniej niż 12 tys. zł. Polbank wymaga z kolei tylko nieco niższych zarobków – 10 tys. zł na rękę co miesiąc, a Getin Noble Bank - niecałe 7 tys. zł. Właściwie tylko mBank, MultiBank i Bank Zachodni WBK oficjalnie nie donoszą o żadnych dodatkowych ograniczeniach, zastrzeżeniach.
To pokazuje, że kredyt walutowy dla „przeciętnego” Polaka to produkt naprawdę trudno dostępny.
Nowe kredyty w euro tańsze niż w złotych
Rzut oka na najlepsze kredyty hipoteczne w euro i w złotych jednoznacznie pokazuje, że raty kredytów w euro (na 240 tys. zł, na 25 lat, LTV=80 proc., raty równe) nadal mogą być obecnie nawet i 200-300 zł niższe niż raty najatrakcyjniejszych kredytów w złotych.
Średnio rata standardowego kredytu w złotych jest aktualnie o ok. 100 zł wyższa niż kredytu w euro. Biorąc pod uwagę także oferty promocyjne i pakietowe (czyli wymagające dodatkowo np. założenia konta, zakupu karty kredytowej, produktu ubezpieczeniowego czy planu oszczędnościowego), różnica wzrasta do 150 zł. Średnie oprocentowanie nominalne kredytów w euro to ok. 5 proc., zaś zobowiązań w złotych - 6,70 proc.
fot. mat. prasowe
TOP5 kredytów w euro
fot. mat. prasowe
TOP5 kredytów w złotych
Teoretycznie więc kredyt w euro to opcja dużo atrakcyjniejsza. Choćby i 100 zł zaoszczędzone na każdej racie daje 30 tys. zł oszczędności w trakcie całego okresu spłaty. Niezależnie jednak od rankingów i wyliczeń - niewiele osób stać na kredyt w euro. Trend jest taki, że banki wycofują się z udzielania zobowiązań walutowych, lub pogarszają ich warunki cenowe.
Komisja Nadzoru Finansowego za cel stawia sobie, aby ryzykowne kredyty walutowe trafiały tylko do wąskiej grupy najbardziej wiarygodnych finansowo Polaków. Realizacja zamysłu idzie po jej myśli.
Mikołaj Fidziński
Przeczytaj także:
Ustawa antyspreadowa pozwala zaoszczędzić
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)