Kryzys w Europie: strach ustąpił miejsca nadziei
2012-06-15 13:21
Przed zaplanowanymi na ten weekend wyborami w Grecji i w obliczu przypadającego dziś wygasania czerwcowej serii instrumentów pochodnych na akcje i indeksy, tradycyjnie zwanym Dniem Trzech Wiedźm, trudno liczyć na radykalne ruchy na rynkach. Raczej będzie to skłaniać inwestorów do powstrzymywania się z decyzjami.
Przeczytaj także: Rośnie popyt na kredyty hipoteczne w USA
Wynik wyborów zawsze niesie ze sobą nieprzewidywalność, choć widać wyraźnie, że zmalał duży strach przed wygraną sił niechętnych wypełnieniu przez Grecję zobowiązań wynikających z programu pomocowego dla tego kraju. Wczoraj notowania akcji w Grecji poszły w górę o ponad 10%. Równocześnie wygasanie instrumentów pochodnych niesie ze sobą ryzyko nadmiernych wahań i przypadkowych zmian cen w końcowej części sesji, kiedy aktywność mogą wykazywać arbitrażyści, czy też dochodzi do transakcji związanych z wygasaniem produktów strukturyzowanych.Ostatnie dni pokazały inwestorom wyraźnie, że atmosfera na rynkach zmienia się na lepsze, a strach przed konsekwencjami kolejnej odsłony kryzysu zadłużeniowego w strefie euro ustąpił miejsca nadziei na ich przezwyciężenie. W dalszym ciągu jednak można mówić o nadziejach niż rzeczywistym pokonywaniu trudności. Tym samym trudno też przekonywać, że mamy silne fundamentalne podstawy pod zakupy ryzykownych aktywów.
W tej sytuacji trzeba się liczyć z tym, że poziom powyżej 40 tys. pkt dla WIG może okazać się na razie barierą trudną do pokonania. Nie musi to jednocześnie oznaczać znacznego odbicia od niej, a może skutkować kilkudniowym trendem bocznym.
Rynki nieruchomości
Wartość nieruchomości mieszkaniowych będących w posiadaniu Amerykanów podniosła się w I kwartale tego roku do 6,7 bln USD, co było najwyższym poziomem od 2008 r. Chodzi tu o wartość mieszkań pomniejszoną o wysokość kredytów, które pozostały do spłacenia. Tym samym widać, że Amerykanie korzystają z rekordowo niskich kosztów finansowania. Refinansowanie na lepszych warunkach wcześniej zaciągniętych zobowiązań pozostawia w ich rękach środki, za które mogą spłacać kapitał. Skalę tego procesu obrazuje fakt, że w ujęciu procentowym przyrost wartości mieszkań w posiadaniu Amerykanów był najwyższy od 60 lat.
W kwietniu liczba mieszkań przejętych od niesolidnych dłużników albo mocno zagrożonych tym zjawiskiem spadła w USA o 15% w skali roku i była najniższa od jesieni 2008 r. Wciąż jednak ten przypadek dotyczył ok. 1,5 mln nieruchomości. W szczytowym momencie, w styczniu 2010 r. było to aż 2,1 mln sztuk.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Strach na rynkach finansowych wyraźnie ustąpił miejsca nadziei, co stwarza podwaliny pod trwalszą poprawę koniunktury
- Amerykanie dzięki niskim kosztom finansowania mają szanse szybciej spłacać kredyty hipoteczne
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)