Cross-sell to nie dożywocie
2012-06-22 12:57
Kredyt hipoteczny © Torbz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Cross-sell albo wyższa marża kredytu
Zaciągając kredyt hipoteczny opłaca się wejść w mocniejszy związek z bankiem – wiele działających na rynku instytucji oferuje znaczne obniżki marż czy prowizji w zamian za wykupienie dodatkowych produktów. Za każdym razem należy skalkulować opłacalność takiego mariażu, ale w zdecydowanej większości klient wychodzi na tym korzystnie. W niektórych przypadkach bank wymaga nie zakupu produktu, a deklaracji przelewania pensji na rachunek. To dla niego bardzo dobre rozwiązanie, bo przywiązuje do siebie klienta na długie lata. Kilka lat temu w zamian za taką deklarację Polbank obniżał marżę kredytową o 1 pkt proc., co przy kredycie na 300 tys. zł oznaczało ratę niższą o 200 zł, oszczędność w skali roku wynosiła więc prawie 2,5 tys. zł.Ale po kilku latach klient może zmienić zdanie i chcieć rozluźnić relację z bankiem. Najpopularniejszą reakcją będzie podwyżka oprocentowania kredytu, oczywiście o tyle, o ile zostało na wstępie obniżone. Ale różnica pomiędzy poszczególnymi instytucjami występuje jeśli mamy do czynienia z pakietem usług. Bo np. w mBanku uczestnictwo w promocji związane jest z deklaracją zasilania rachunku oraz wykupieniem ubezpieczenia i aktywnym korzystaniem z karty kredytowej. Rezygnacja z którejkolwiek z tych usług oznacza podwyżkę marży do stanu wyjściowego (choć do promocyjnych warunków można potem wrócić), najczęściej zasada ta obowiązuje przez pięć lat.
Przez tyle samo obowiązuje cross-sell w Kredyt Banku. Z tym że tutaj za każdy produkt jest oddzielna obniżka, a maksymalnie może ona wynieść 0,5 pp. Zgodnie z aktualną ofertą np. założenie rachunku i zakup karty kredytowej obniżają marżę o 0,1 pp. każde, a przystąpienie do ubezpieczenia na życie o 0,2 pp. Jeśli w ciągu pierwszych pięciu lat od podpisania umowy kredytowej klient zrezygnuje z któregoś z produktów, marża zostanie podwyższona tylko o stawkę otrzymaną z tytułu tego właśnie produktu, a nie jak w mBanku – całościowo. Podobnie jak w KB jest Banku Pocztowym, ale tu bliższa relacja z bankiem jest obowiązkiem tylko przez trzy lata.
fot. Torbz - Fotolia.com
Kredyt hipoteczny
Przyjętych modeli na rynku jest kilka, ale łączy je jedno: wszystko jest zapisane w umowie kredytowej lub regulaminie promocji. Choć to banał to należy go przypomnieć: czytajmy to, co podpisujemy, by potem nie spotkała nas przykra niespodzianka.
oprac. : Marcin Krasoń / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)