Czy istnieją bezpieczne fundusze inwestycyjne?
2012-06-27 10:37
Przeczytaj także: TFI omijają akcje
- Tego rodzaju produkty dostępne są od dłuższego czasu na polskim rynku. Jeśli zarządzający pracują dobrze, koszyk odpowiednio dobranych funduszy powinien mieć wyniki wyższe od średniej – mówi Bernard Waszczyk. – Samodzielnie trudno jest w szybkim czasie złożyć portfel różnych funduszy – dodaje.
Wiele funduszy inwestycyjnych wymaga wpłaty minimalnej kwoty, co utrudnia dywersyfikację osobom, które chcą inwestować regularnie, niewielkie kwoty. - Nawet jeśli limit wyniesie tylko 100-200 złotych, to chcąc podzielić moje oszczędności na 20 funduszy, musiałbym jednorazowo wpłacić kilka tysięcy złotych – zauważa Waszczyk. - W funduszach funduszy najmniejszą kwotę można od razu zdywersyfikować.
Sprawdzone modele doboru
W doborze najlepszych funduszy zarządzający FoF kierują się rozbudowaną metodologią. Dla przykładu Zespół DB Funds FIO wykorzystuje doświadczenia i filozofię belgijskiego funduszu Private Invest Best Managers. Zakłada ona stałe inwestowanie w grupę od 6 do 8 funduszy o najlepszych wynikach. O jakości dobieranego zgodnie z tą metodologią funduszu świadczą dobre, powtarzalne wyniki, lepsze od przeciętnych. – Aby nie były przypadkowe, dobieramy fundusze obecne na rynku od co najmniej 4-5 lat oraz takie, które mają co najmniej 4-5 gwiazdek w ratingach wiodących instytucji oceniających tę branżę Analizy.pl czy Morningstar – mówi Piotr Tukendorf z Deutsche Bank.
Aby przejść przez sito selekcji, w każdym roku fundusz musi mieć wynik lepszy od średniej na rynku. Zarządzający DB Funds FIO biorą pod uwagę cztery parametry, przy czym każdy z nich ma jednakowe znaczenie dla modelu. - Bardzo ważnym elementem jest również pomiar odchylenia standardowego poszczególnych parametrów, gdyż szukamy nie tylko funduszy o najlepszych wynikach, lecz również o wynikach najbardziej stabilnych w dłuższym okresie– mówi Tukendorf.
Elitarne fundusze dla każdego
Dużą zaletą funduszy funduszy jest dostęp dla każdego do papierów, do które bezpośrednio mogą kupować tylko najbogatsi klienci korzystający z usług wealth management. Wśród nich są globalne fundusze, często niedostępne w Polsce. - To nie bez znaczenia, bo w obecnych warunkach, aby skutecznie dywersyfikować portfel np. geograficznie, trzeba wyjść poza Europę – mówi Bernard Waszczyk. Dodatkowo jednostki kupowane „hurtem” pozwalają na osiągnięcie preferencyjnych warunków i są często tańsze niż, gdyby nabył je bezpośrednio indywidualny inwestor.
Niestety, aż 90 proc. inwestycji dokonywanych przez polskie fundusze kierowane jest na rynek krajowy, a tylko 10 proc. na rynek globalny, wynika z danych firmy Analizy Online. - Polacy nie lubią inwestować zagranicą, np. w fundusze akcji. Mimo ich szerokiej oferty, wolą lokować pieniądze w kraju – mówi Bernard Waszczyk.
To jak przekonuje Piotr Tukendorf, zarządzający DB Funds FIO nie jest obecnie optymalną strategią. –Lokując pieniądze w różnego rodzaju wyselekcjonowane instrumenty finansowe, branże o najlepszych perspektywach oraz w różnych regionach świata, zmniejszamy ryzyko straty w wyniku nagłych nieprzewidywanych wydarzeń, które mogą dotknąć pojedynczy region geograficzny lub sektor gospodarki. A w obecnej sytuacji globalnych finansów nie można o tym zapominać – mówi Tukendorf.
![Fundusze dłużne zarabiają najwięcej [© dmitry_b_a - Fotolia.com] Fundusze dłużne zarabiają najwięcej](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/inwestowanie-pieniedzy/Fundusze-dluzne-zarabiaja-najwiecej-94585-150x100crop.jpg)
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)