Kredyty hipoteczne znikają z rynku
2012-07-06 10:31
Kredyty hipoteczne znikają z rynku © Yanterric - Fotolia.com
Kurczy się lista banków udzielających kredytów hipotecznych. Z takiej oferty dla klientów detalicznych ostatecznie wycofał się DnB Nord. Radykalnie ubyło banków udzielających kredytów walutowych. Definitywnie z takimi kredytami pożegnał się właśnie bank Nordea.
Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne - marazm na rynku
fot. Yanterric - Fotolia.com
Kredyty hipoteczne znikają z rynku
DNB Nord wycofywał się stopniowo
Sama decyzja DnB Nord nie ma większego znaczenia dla rynku kredytów mieszkaniowych ponieważ bank ten już od pewnego czasu wycofywał się z udzielania takich kredytów. Z końcem ub. r. zrezygnował z oferty finansowania w euro, a kredyty w złotych, które pozostawił sobie jeszcze przez pół roku były niezbyt atrakcyjne pod względem cenowym. W zestawieniu Home Brokera za zeszły miesiąc, kredytobiorcom chcącym się zadłużyć na 300 tys. zł i posiadających 25% wkładu własnego, DnB Nord zaproponował marżę na poziomie 2,6% choć jeszcze w październiku oferował stawkę 1% (aktualna średnia na rynku to 1,3%). W październiku bank miał też jeszcze bardzo atrakcyjne warunki kredytowania w euro. Przy wykupie pakietu ubezpieczeń proponował obniżkę marży do 1,2% nie pobierając przy tym prowizji za udzielnie kredytu. Nie zmienia to jednak faktu, że DnB Nord oceniany był przez doradców Home Brokera jako instytucja mająca jeden z najwolniejszych na rynku procesów udzielania kredytów mieszkaniowych.
fot. mat. prasowe
Dodatkowe warunki, aby zaciągnąć kredyt w euro
Siedem banków zrezygnowało z euro
W ubiegłym tygodniu z kredytów mieszkaniowych – ale tylko tych w walucie – ostatecznie wycofał się też bank Nordea, który znacznie ograniczył ofertę takiego finansowania w marcu b.r. Przyjmował wnioski tylko od klientów zarabiających co najmniej 15 tys. zł netto (na gospodarstwo domowe). Od jesieni ub. r., z kredytów walutowych wycofało się już siedem banków, poza dwoma wcześniej wymienionymi jeszcze: PKO BP, Kredyt Bank, BOŚ, Credit Agricole i BNP Paribas (miał w ofercie kredyt 2-walutowy: złoty plus euro). W efekcie tych zmian, między październikiem a czerwcem średnia marża podskoczyła z 1,95% do 3,9%, czyli o prawie 2 pkt. proc. Sytuację tę częściowo wymusił nadzór bankowy wprowadzając kolejne rekomendacje ograniczające dostępność kredytów walutowych.
fot. mat. prasowe
Oprocentowanie i marże kredytów w złotych i euro
W tej chwili taki kredyt (dokładnie finansowanie w euro) można jeszcze dostać w Deutsche Banku, BZ WBK, Alior Banku, mBanku i MultiBanku, Getin Noble Banku, Polbanku i Raiffeisen Banku. Obok wysokich marż, które mogą zniechęcać do takiego kredytu, banki stawiają kredytobiorcom wysokie wymagania dotyczące dochodów oraz wkładu własnego.
Na szczęście ograniczeniu oferty w euro towarzyszyło w ostatnich miesiącach ulepszanie tej w złotych. Przeciętna marża nie zmieniła się jednak istotnie, dziś wynosi 1,2%, a w październiku ub. r. była na poziomie 1,25%. Banki gotowe są jednak zejść z marżą nawet poniżej 1%, jeśli klient wykupi dodatkowe produkty.
Katarzyna Siwek, Magdalena Piórkowska,
Przeczytaj także:
Kredyty mieszkaniowe - słaby 2012 rok
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
kredyty hipoteczne, kredyty mieszkaniowe, warunki udzielania kredytów, kredyty złotówkowe, kredyty walutowe, kredyty w euro
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)