Warto zadbać o ubezpieczenie na wakacje
2012-07-30 11:27
Warto zadbać o ubezpieczenie na wakacje © Sergej Khackimullin - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jakie ubezpieczenie na wakacje?
Bezpieczny domJak wskazuje badanie CBOS, na bardzo wysokim poziomie wśród Polaków utrzymuje się odsetek osób deklarujących poczucie bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania - wynosi on 89%. Jednak już w ciągu ostatnich pięciu lat niemal co piąty Polak (17%) został okradziony, a co jedenasty (9%) deklaruje, że dokonano u niego włamania do domu. Jak wskazują policyjne statystyki, okres wakacyjny to czas wzmożonej aktywności włamywaczy okradających domy i mieszkania. Cóż, wyjazd lokatorów na wypoczynek wakacyjny to dla złodziei wymarzona „okazja” do splądrowania mieszkania. Przez opryszkami nie zabezpieczą nawet mocne drzwi czy atestowane zamki lub instalacja alarmowa - mieszkanie po prostu warto ubezpieczyć od włamania.
Podczas wyjazdu wakacyjnego dom czy mieszkanie może ucierpieć nie tylko na skutek kradzieży - wystarczy na przykład drobna awaria instalacji hydraulicznej czy elektrycznej, by zalanie lub pożar zniszczyły dorobek życia. Tak więc by spokojnie wypoczywać, bez obawy o pozostawione mieszkanie i majątek, przed wyjazdem należy dom lub mieszkanie ubezpieczyć od włamania i zdarzeń losowych, albo sprawdzić czy już wykupiona polisa obejmuje takie zdarzenia jak włamanie z kradzieżą. Warto też przemyśleć ewentualne podniesienie wartości ubezpieczenia oraz przeniesienie szczególnie cennych przedmiotów (np. biżuterii, precjozów, dzieł sztuki) w bezpieczne miejsca - do skrytek bankowych czy specjalnych, strzeżonych magazynów.
fot. Sergej Khackimullin - Fotolia.com
Warto zadbać o ubezpieczenie na wakacje
Szlachetne zdrowie, gdy zachorujemy za granicą, może się okazać również bardzo kosztowne. Koszty leczenia mogą przyprawić niejedną osobę o zawrót głowy - nawet za prostą konsultację lekarską czy ambulatoryjną wizytę w szpitalu możemy dostać rachunek na kilkaset euro lub dolarów. Nie mówiąc już o poważniejszym zachorowaniu wiążącym się z hospitalizacją, gdy rachunek może sięgać już wielu tysięcy euro. Dlatego bezwzględnie przed każdym wyjazdem za granicę należy wykupić polisę zapewniającą opłacenie lub zwrot kosztów leczenia (nawet w przypadku podróżowania po krajach UE, bowiem standardowe ubezpieczenie EKUZ to w wielu przypadkach za mało) oraz wypłatę odszkodowania w przypadku poniesienia uszczerbku na zdrowiu wskutek nieszczęśliwego wypadku (polisy takie określa się skrótem KL+NW, czyli koszty leczenia i nieszczęśliwe wypadki). Decydując się na takie ubezpieczenie warto zwrócić uwagę na "haczyki" w warunkach ubezpieczenia - czy nie ma ważnych klauzul wyłączających odpowiedzialność ubezpieczyciela (np. skutków chorób przewlekłych - jeśli przykładowo cierpimy na chorobę wieńcową, wówczas leczenie ataku serca może być wyłączone z odpowiedzialności ubezpieczyciela). Ogólna reguła przyjmowana przez ubezpieczycieli zakłada, że refundowane są wydatki w przypadku nagłego, nieprzewidywalnego zachorowania lub nieszczęśliwego wypadku. Jeśli chorujemy przewlekle, wówczas można wybrać dodatkową polisę, uwzględniającą takie schorzenie (obejmującą na przykład koszt leczenia w przypadku zaostrzenia się choroby czy transportu medycznego do kraju). Wybierając polisę KL należy też zwrócić uwagę na tzw. udział własny ubezpieczonego - jeśli koszty drobnych interwencji są niskie (np. proste założenie opatrunku), to wówczas ponosimy je sami.
Na klauzule wyłączające szczególną uwagę powinny zwrócić osoby uprawiające sporty ekstremalne. Jako że przy ich uprawianiu ponoszone jest dużo większe ryzyko, więc i występuje dużo większe prawdopodobieństwo urazów. Standardowe ubezpieczenia kosztów leczenia więc nie obejmują takich przypadków, należy wówczas wykupić specjalne (czasami mocno kosztowne) ubezpieczenie dodatkowe, albo liczyć na szczęście.
Wyjeżdżając na wakacje nie myślimy wprawdzie o rzeczach tak przykrych jak śmierć, ale wykupując polisę warto również zwrócić uwagę na zapisy umowy ubezpieczeniowej dotyczące ewentualnych kosztów transportu zwłok do kraju. Bywały bowiem przypadki, gdy krewnych osób ginących za granicą, nie było stać na bardzo kosztowne sprowadzenie zwłok do kraju.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)