Kursy walut a koszt wakacji za granicą
2012-08-16 11:09
Przeczytaj także: Wakacje za granicą: kupić waluty w kantorze czy wymienić na miejscu?
Dziękujemy Ci SNB
Nasza waluta w tym okresie zdołała umocnić się jedynie względem franka szwajcarskiego (o blisko 4 proc.), choć to także nie wynikało z relatywnej przewagi naszej gospodarki na szwajcarską, ale ze strategii Szwajcarskiego Narodowego Banku. Blisko rok temu SNB postanowił, bronić za wszelką cenę własnej waluty przed umocnieniem, aby uchronić w ten sposób szwajcarskich eksporterów przed utratą konkurencyjności (silna waluta sprawia, że towary danego z państwa stają się droższe dla odbiorców z zagranicy). W tym celu ustalona została sztywna bariera dla kursu pary euro-frank na poziomie 1,20 CHF. Obserwując na przestrzeni ostatnich miesięcy zdecydowaną wyprzedaż euro względem dolara, można powiedzieć, że SNB usztywniając kurs względem euro, przywiązał się do tonącego okrętu, jednak z punktu widzenia banku centralnego pomogło to osiągnąć założony cel. Gdyby kurs franka mógł się swobodnie kształtować na rynku walutowym z pewnością wypoczynek w Szwajcarii latem 2012r. byłby znacznie droższy niż rok wcześniej. Możemy zatem podziękować prezesowi szwajcarskiego banku centralnego, który powiązał kurs franka z euro (i stracił pracę, po tym, jak na jaw wyszły informacje o zaskakująco trafnych transakcjach jego żony na rynku walutowym). Za 1000 PLN pod koniec lipca 2011 r. można było nabyć 284 franków szwajcarskich, a rok później 292 CHF. Różnica nie jest może porażająca, ale dla czteroosobowej rodziny planującej urlop w szwajcarskich Alpach oszczędność może być już zauważalna.
fot. mat. prasowe
Zmiany kursu złotego względem głównych walut od 29.07.2011 do 31.07.2012r.
Wakacyjne TOP 5 polskiego turysty
Niestety zdecydowana większość Polaków wyjeżdzających na wakacje za granicę, częściej niż Szwajcarię na miejsce docelowe wybiera państwa, których waluty podrożały w ciągu ostatniego roku. Z danych Polskiego Związku Organizatorów Turystyki wynika, że nasze preferencje są bardzo jasno sprecyzowane - aż trzy czwarte Polaków odpoczywających za granicą wybiera jedno z następujących pięciu państw: Turcja (19,5 proc.), Grecja, (18 proc.), Egipt (16 proc.), Hiszpania (12 proc.) i Bułgaria (8,5 proc.). O ile skala osłabienia polskiego złotego względem bułgarskiej waluty i euro nie powinna być odczuwalna przez turystów wypoczywających w Grecji, Hiszpanii i Bułgarii (w obu przypadkach złoty stracił na wartości 2,8 proc.), to tego samego nie może powiedzieć co trzeci Polak wybierający się w tym roku na zagraniczne wakacje. Rodacy zażywający kąpieli słonecznych na tureckich plażach lub nurkujący w egipskich kurortach muszą zapłacić za lokalne waluty wyraźnie więcej niż przed rokiem. Od końca lipca 2011r. do końca lipca 2012r. złoty osłabił się względem tureckiej liry o 12 proc., a w stosunku do egipskiego funta nasza waluta potaniała aż o 15,2 proc.
fot. mat. prasowe
Zmiany kursu złotego względem głównych walut od 29.07.2011 do 31.07.2012r.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Martama / 2018-07-21 14:05:01
Wiadomo że jak kantor zaniża kurs skupu waluty a zawyża sprzedaży to zapłacimy więcej, a koszt wymiany waluty to składowa urlopowych wydatków jeśli się wybieramy za granicę. Z tego względu aby nie ryzykować marną wyceną lepiej skorzystać z e-kantoru. Na Gieldawalut.com to np. standard, że klient kupuje po kursie który o grosz lub mniej się różni od średniego rynkowego, a maksymalny koszt wynosi 0,2% przy czym możliwe są zniżki, najprościej taką uzyskać korzystając z cashback. [ odpowiedz ] [ cytuj ]