Niespodziewany wzrost cen nieruchomości

Przeczytaj także: Słabe nastroje na brytyjskim rynku mieszkaniowym

Rynki finansowe

Inwestorzy nie wykazują nadal większej ochoty do handlu akcjami i podejmowania odważniejszych decyzji. Potwierdził to przebieg poniedziałkowych notowań, które nie przyniosły większych zmian, a jednocześnie charakteryzowały się niską aktywnością inwestorów. W naszym przypadku zauważalna była skłonność do dalszego realizowania zysków, ale trudno mówić, by na parkiecie działy się rzeczy podpowiadające kierunek średniookresowej tendencji. Zniżka WIG była niewielka, strata WIG20 wyraźnie większa, ale wynikała głównie z odjęcia prawa do dywidendy z walorów PGE.

Potwierdza się, że inwestorzy mogą chcieć poczekać z poważniejszymi decyzjami do czwartku, kiedy opublikowane zostaną wstępne odczyty wskaźników aktywności gospodarek Chin, strefy euro i USA.

Dziś natomiast kolejny dzień bez ważniejszych publikacji gospodarczych. U nas uwagę przyciągać będzie inflacja bazowa w lipcu. Nie wydaje się jednak, by stała się impulsem do bardziej zdecydowanych oczekiwań odnośnie do przyszłej polityki w sprawie stóp procentowych. Odczyt powyżej oczekiwanych 2,3% byłby na pewno argumentem na rzecz powstrzymywania się z szybkimi obniżkami kosztów pieniądza.

Na rynkach finansowych widać dziś powrót zainteresowaniami polskimi akcjami, które dwie poprzednie sesje miały słabsze. Generalnie widać utrzymywanie się wciąż tego samego klimatu nadziei na przezwyciężenie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. To jednak wciąż zbyt mało, by myśleć o trwałej hossie na giełdach.

Rynki nieruchomości

Nieruchomości na Florydzie sprzedają się najszybciej od ponad 6 lat — wynika z raportu firmy Douglas Elliman za II kw. br. Od ogłoszenia chęci sprzedaży do podpisania umowy mija zaledwie 68 dni. Malejąca oferta nieruchomości dostępnych na rynku to efekt dużego popytu ze strony inwestorów z Europy i Ameryki Południowej. Douglas Elliman szacuje, że bieżąca oferta może zostać wyprzedana w niewiele ponad 6 miesięcy. Rok temu było to prawie 9 miesięcy.

Efektem tej sytuacji jest gwałtowny wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych. W ostatnich 12 miesiącach przeciętna cena podniosła się o 20,9% (ze 162,5 tys. USD do 196,5 tys. USD). W przypadku budynków wielorodzinnych progres wyniósł aż 28,5%!

Wraz z rosnącymi cenami i szybkością, z jaką można sprzedać nieruchomość w okolicach Miami, zmniejsza się też skłonność właścicieli do negocjowania cen. W II kw. bieżącego roku wynosił ona przeciętnie 7,4%, podczas gdy w analogicznym okresie przed rokiem było to 9,4% - wynika z raportu Douglas Elliman.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Nieruchomości na Florydzie sprzedają się najszybciej od ponad 6 lat
• W ciągu roku ceny nieruchomości na Florydzie wzrosły o 20,9%, przy czym w przypadku budynków wielorodzinnych progres wyniósł w tym czasie aż 28,5%.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.