Słaba koniunktura w niemieckim sektorze budowlanym

Przeczytaj także: Wzrost wniosków o kredyty hipoteczne w USA

Rynki finansowe

Bardziej zauważalna w ostatnich tygodniach staje się siła amerykańskich aktywów. W lepszej kondycji zaczyna być dolar, który w relacji do głównych walut światowych zyskuje stopniowo (choć wczoraj doznał wyraźnej korekty). W ostatnich dniach korzystniej od akcji europejskich wypadają giełdy w USA.

To sytuacja odwrotna od tej, jaka dominowała przez wrzesień, kiedy inwestorzy pozostawali pod wpływem nadziei na przezwyciężenie kryzysu na Starym Kontynencie i ochoczo kupowali euro i europejskie akcje.

Teraz mamy znów do czynienia z jednej strony z korzystniejszymi wiadomościami gospodarczymi z Ameryki, co pokazały wrześniowe wskaźniki PMI, a z drugiej z niepokojącymi informacjami z Europy z frontu walki z kryzysem zadłużeniowym (Hiszpania może mieć problem z realizacją planu oszczędności na 2013 r.). Słabsza postawa europejskich aktywów to zła wiadomość z punktu widzenia złotego, czy naszych akcji. Z rynkami europejskimi są one bardziej skorelowane niż z amerykańskimi.

Dziś od rana widać wyczekiwanie na impulsy ze Stanów Zjednoczonych. Kluczowym wydarzeniem dnia będzie publikacja wrześniowego raportu z rynku pracy w USA. Nie wydaje się jednak, by mógł on coś zmienić w postrzeganiu sytuacji przez inwestorów. Impulsu do bardziej radykalnych działań trzeba raczej upatrywać w rozpoczynającym się w połowie przyszłego tygodnia sezonie publikacji wyników finansowych za III kwartał przez amerykańskie spółki. Zapowiadana jest stagnacja zysków. To, jak firmy poradziły sobie ze spowolnieniem w III kwartale da odpowiedź na pytanie o szanse na ponowny wzrost zysków w najbliższych kwartałach.

Rynki nieruchomości

We wrześniu niemieckie budownictwo nadal wykazywało oznaki spowolnienia, ale niekorzystne zjawiska wytraciły nieco siłę. Wskaźnik PMI dla tej części gospodarki naszego zachodniego sąsiada podniósł się z sierpniowych 47,8 pkt do 48,6 pkt. Spadkowe tendencje dominowały w segmencie infrastrukturalnym oraz w budownictwie komercyjnym.

Natomiast w segmencie mieszkaniowym pierwszy raz od 6 miesięcy doszło do wzrostu koniunktury. Wrzesień był kolejnym miesiącem obniżania się nowych zamówień, co nie zapowiada pokonania spadkowych tendencji w branży budowlanej. Same przedsiębiorstwa też pesymistycznie patrzą w przyszłość i nie spodziewają się w ciągu najbliższych 12 miesięcy rozwoju koniunktury.

Z dorocznego badania skłonności brytyjskich banków do finansowania projektów deweloperskich wynika, że w porównaniu z minionym rokiem nastąpiła poprawa. Obecnie 66% instytucji deklaruje finansowanie takich projektów w najbliższych 5 latach w porównaniu z nieco ponad 50% rok wcześniej.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Słabsze postrzeganie europejskich aktywów może przekładać się na ograniczenie popytu na złotego, czy nasze akcje
• We wrześniu koniunktura w niemieckim budownictwie nadal słabła

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.