Kredyt mieszkaniowy pomoże zarobić
2012-10-09 11:14
Kredyt mieszkaniowy może okazać się dochodowy © Fotowerk - Fotolia.com
Klient zarabiający przy pomocy kredytu mieszkaniowego - ta sytuacja na pierwszy rzut oka może wydawać się nierealna. Trudno się temu dziwić, ponieważ to bank jest stroną umowy kredytowej, która czerpie zyski. Okazuje się jednak, że właściciel kredytu mieszkaniowego w pewnych sytuacjach może pokryć jego koszty i wypracować dochód. Taki wariant dotyczy nabywców nieruchomości, którzy posiadają odpowiednią kwotę własnych oszczędności - pisze Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.
Przeczytaj także: Kredyt hipoteczny we własnym banku nie zawsze opłacalny
Własny kapitał to podstawaNiskie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych sprawia, że mogą one posłużyć, jako tanie źródło kapitału inwestycyjnego. Problem w tym, że osoba zaciągająca takie zobowiązanie musi przeznaczyć pożyczone środki na ściśle określony cel (zakup lokalu mieszkalnego). Nieprawidłowe wykorzystanie kapitału skutkuje wypowiedzeniem umowy przez bank. Ten aspekt odróżnia kredyt od pożyczki. Przypominają o tym przedstawiciele firmy Conse, która oferuje usługi w zakresie doradztwa finansowego. - Klient podpisujący umowę pożyczki hipotecznej zyskuje swobodę, jeżeli chodzi o sposób wykorzystania kapitału. Takie rozwiązanie jest bardziej ryzykowne dla banku, co przekłada się na wyższe oprocentowanie – wyjaśnia Marta Pawlikowska z Conse Doradcy Finansowi.
Konieczność wydatkowania kapitału na ściśle określony cel nie zawsze jest przeszkodą. Andrzej Brudzyński z Conse Doradcy Finansowi przypomina, że kredyt mogą zaciągnąć również osoby, które zamierzają zakupić mieszkanie za własną gotówkę. Dzięki pozyskaniu kapitału bankowego zyskują one możliwość zainwestowania części własnych oszczędności. - W takiej sytuacji bank nie będzie formułował żadnych zarzutów, ponieważ jego środki zostały wydatkowane zgodnie z umową, a hipoteka zabezpiecza spłatę kredytu – tłumaczy Andrzej Brudzyński z Conse Doradcy Finansowi.
Niskie oprocentowanie kredytu receptą na zysk
Kredyt mieszkaniowy okaże się dochodowy, jeżeli jego właściciel pokryje wszystkie koszty i wypracuje zysk dzięki efektywnemu zainwestowaniu własnych środków. Niższy koszt kredytu zwiększa prawdopodobieństwo, że całe przedsięwzięcie się powiedzie.
Aktualne dane NBP wskazują, że rodzime banki w przypadku kredytów mieszkaniowych stosują oprocentowanie na poziomie 7,46%. Trzeba jednak pamiętać, że ta wartość dotyczy kredytobiorców o zróżnicowanym statusie materialnym. Osoby, które dzięki comiesięcznym dochodom zdołały zgromadzić spore oszczędności nie powinny mieć problemów z uzyskaniem znacznie tańszego kredytu. - Oprocentowanie dla najlepszych ofert może kształtować się na poziomie 5,84% - 6,2%. – mówi Marta Pawlikowska z Conse Doradcy Finansowi.
fot. Fotowerk - Fotolia.com
Kredyt mieszkaniowy może okazać się dochodowy
Mieszkanie na kredyt i oszczędności w zapasie
Marta Pawlikowska z Conse Doradcy Finansowi podkreśla, że inwestowanie własnych środków dzięki wykorzystaniu kredytu mieszkaniowego jest korzystne nie tylko ze względu na potencjalne zyski. Dla wielu kredytobiorców znacznie ważniejsze jest bezpieczeństwo finansowe, które uzyskają dzięki zachowaniu własnych funduszy. Osoby przeznaczające prawie wszystkie oszczędności na zakup nowego lokum muszą zrezygnować z rezerw finansowych. To rozwiązanie może mieć przykre skutki w obliczu takich zdarzeń jak poważna choroba lub utrata pracy. Zakup mieszkania za gotówkę sprawia bowiem, że oszczędności zostają „zamrożone”. W takiej sytuacji płynność finansowa nowego właściciela lokalu znacząco spada. Może on odzyskać własne fundusze tylko po sprzedaży nieruchomości. Trzeba jednak pamiętać, że w obecnych warunkach zbycie posiadanego mieszkania może potrwać nawet kilka miesięcy. - Wariant polegający na umiejętnym wykorzystaniu kredytu hipotecznego i pozostawieniu przeważającej części swoich oszczędności jest bardziej korzystny. Dzięki niemu właściciel nowego mieszkania zyskuje bezpieczeństwo finansowe. Jeżeli stopa zwrotu z własnych środków pokryje koszt kredytu to nie wątpliwości, że bilans omawianego rozwiązania jest dodatni - mówi Marta Pawlikowska z Conse Doradcy Finansowi.
Dla nabywcy mieszkania, który przede wszystkim zamierza utrzymać płynność finansową, najlepszym wyborem są depozyty. Osoby zainteresowane osiąganiem znaczących zysków muszą zdecydować się na inne rozwiązania.
Przeczytaj także:
Po wejściu do UE kredyt hipoteczny tańszy o połowę
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
kredyty mieszkaniowe, kredyty hipoteczne, zaciągnięcie kredytu, inwestowanie pieniędzy, oszczędzanie pieniędzy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)