Wall Street idzie w górę, Europa drepcze w miejscu
2012-10-09 14:23
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP © fot. mat. prasowe
Mimo dwóch spadkowych sesji w Nowym Jorku i piątkowej sporej zwyżki w Europie, to za oceanem wykresy pokazują tendencję zwyżkową. Na głównych parkietach naszego kontynentu trudno ją dostrzec.
Przeczytaj także: Rynki akcji: możliwe cofnięcie indeksów. Nadzieje wciąż duże
S&P500 w poniedziałek zniżkował o 0,35 proc. i zaliczył drugi z rzędu spadek. DAX w miniony piątek podskoczył o 1,3 proc., ale w poniedziałek stracił prawie 1,5 proc. Patrząc na wykresy nie ma wątpliwości, że Wall Street znajduje się w łagodnym krótkoterminowym trendzie wzrostowym, a Frankfurt porusza się w bok. Większa dynamika zmian na głównych parkietach naszego kontynentu świadczy jedynie o nerwowości i niepewności panującej wśród tutejszych inwestorów. Różnice między rynkiem europejskim a amerykańskim są co prawda dość subtelne, bo S&P500 w ciągu kilku ostatnich dni zyskał 1,6 proc. a DAX 1 proc., ale przewaga jest po stronie Amerykanów. Tym bardziej gdy zauważymy, że w tym samym czasie CAC40 zniżkował o 3 proc., a w Paryżu nerwowość jest większa niż na charakteryzujących się tradycyjnie większą zmiennością rynkach wschodzących. W trakcie ostatniej sesji wrześniowej wskaźnik spadł o 2,5 proc., październik rozpoczął zwyżką o 2,4 proc. W miniony piątek wzrósł o 1,6 proc., wczoraj stracił 1,5 proc.Trudno się tym zmianom dziwić, bo to Europejczycy mają więcej powodów do zmartwień i strachu. Amerykanie deklarują, że się boją kłopotów i w Europie i w Azji, ale na rynku tego nie widać. W najbliższym czasie sytuacja na obu półkulach będzie jednak równie napięta i niepewna. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie sygnały popłyną z Grecji i Hiszpanii, ani jakie będą reakcje na publikacje wyników finansowych amerykańskich firm. Sezon publikacji raportów rozpoczyna się dziś wieczorem.
fot. mat. prasowe
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP
Inwestorzy na giełdach azjatyckich kompletnie nie przejęli się obniżeniem przez Bank Światowy prognoz dla gospodarki ich kontynentu. Sytuacja jednak była zróżnicowana. Na godzinę przed końcem handlu Nikkei zniżkował o 1 proc. Indeks w Hong Kongu rósł o 1 proc., ale na Tajwanie mieliśmy spadek o 0,3 proc. W Chinach prawie euforia. Shanghai Composite szedł w górę o 2 proc, a Shanghai B-Share o ponad 1 proc.
Zwyżkujące po 0,2-0,3 proc. kontrakty na amerykańskie i europejskie indeksy sugerują pomyślny dla byków początek dzisiejszej sesji. Może on przynieść odreagowanie poniedziałkowych sporych spadków we Frankfurcie i Paryżu.
fot. mat. prasowe
WIG20 i Notowania Surowców
Nasz rynek wyszedł z wczorajszej przeceny obronną ręką. Trzeba jednak zauważyć, że zawdzięczamy to dobremu zachowaniu zaledwie jednej spółki. Chodzi o mocno zwyżkujące na przekór wszystkim papiery PZU. Od kilku dni mamy do czynienia z sytuacją, w której ton w trakcie poszczególnych sesji w gronie blue chips nadają dwie-trzy spółki, a jednocześnie wyraźnie zwiększa się zainteresowanie firmami średnimi i małymi. W czasie gdy WIG20 "klei" się do 2400 punktów i nie może się od tego poziomu oderwać, mWIG40 i sWIG80 dynamicznie idą w górę. Zbyt wcześnie na daleko idące wnioski, ale tej obserwacji ignorować nie sposób.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)