Złoty spada

Przeczytaj także: Złoty najsłabszy od miesięcy

Wynikiem było pokonanie pierwszego poziomu wzniesienia Fibonacciego na EUR/PLN, co otwiera drogę ku 4,40 PLN. USD/PLN znacznie się do pierwszego zniesienia zbliżył. W piątek na rynku walutowym naturalne jest realizowania zysków. A szczególnie w ten piątek, kiedy to czeka nas poniedziałek ulokowany między weekendem, a świętem 3. maja. Pytanie tylko, czy dane makro z USA na takie, korekcyjne wzmocnienie złotego zezwolą. W tej sytuacji nasz bilans płatniczy za luty, publikowany do tego na końcu sesyjnego dnia, będzie już zupełnie bez znaczenia. Zresztą ciągle jeszcze nie ma pewności, czy to jest już koniec dopasowywania się do nowej metodologii, czyli koniec olbrzymich weryfikacji przy publikowaniu kolejnych danych.

Na rynku akcji bardzo przeciętne wyniki TPSA (słabe przychody), spadek cen ropy i miedzi oraz niekorzystny dla PKN artykuł w „Parkiecie” wywołały szybki, trwający 15 minut, spadek indeksów. Potem nastąpiło mozolne odrabianie strat, które znowu trwało dosyć krótko. Od południa tracący złoty wystraszył inwestorów i indeksy osuwały się już praktycznie do końca sesji. Wynik tej sesji jest bardzo dla byków niekorzystny. WIG przełamał linię 11.miesięcznego trendu wzrostowego. Jeśli indeks szybko nie wróci nad tę linię to wyłamanie będzie oznaczało opuszczenie kanału trendu, co powinno dać spadek o jego szerokość, czyli przynajmniej do 23.000 pkt. To, co na rynku walutowym powinno sprowokować korektę, czyli koniec tygodnia, przed długim weekendem, na WGPW powinien skutkować marazmem. Oczywiście o ile dane z USA na to pozwolą. Gdyby jednak tak nie było to i tak angażowanie się po którejś ze stron byłoby w tym okresie bardzo niebezpieczne. Przypominam, że 3 maja odbędzie się posiedzenie FOMC.

EUR/PLN opuścił roczny kanał trendu i utworzył formację podwójnego dna, która często zmienia trend. Powinno to dać osłabienie nawet do 4,40 PLN. Wsparcie jest na 4,16 PLN. Dolar pokonał roczną linię trendu i wybił się z formacji prowzrostowej flagi, co powinno dać wzrost nawet do 3,500 PLN. Opór jest na 3,3400 PLN. Wsparcie jest na 3,2260 PLN.