Przesadny optymizm na rynkach akcji może zostać utemperowany
2012-10-17 11:24
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP © fot. mat. prasowe
Kontynuacja prób odwrócenia spadkowej korekty nabrała we wtorek dynamiki trudnej do utrzymania na dłuższą metę. Dziś możemy mieć do czynienia z ostudzeniem entuzjazmu.
Przeczytaj także: Wall Street przerywa korektę, czas na Europę
Wtorkowe zwyżki na głównych europejskich parkietach przybrały we wtorek rozmiar niemal euforyczny. Trudno inaczej określić sięgający 2,4 proc. skok indeksu w Paryżu. Rosnący o 1,6 proc. DAX już tak dużego wrażenia nie robił, ale i do tego trzeba podchodzić z uznaniem. W przypadku obu wskaźników obraz rynku znacznie się poprawił. Oba znalazły się w pobliżu ważnych poziomów, których przekroczenie mogłoby stanowić bodziec do dalszego ruchu w górę i ataku na niedawne szczyty. Nawet ewentualne dzisiejsze ochłodzenie nastrojów nie przeszkodziłoby bykom podjąć takiej próby w najbliższych dniach. Oczywiście jakiś pozytywny bodziec byłby bardzo pomocny. Wczoraj katalizatorem wzrostu były pogłoski, że Niemcy spojrzeliby przychylnym okiem na prośbę Hiszpanii o pomoc i to w formie linii kredytowej. Może byłoby to jakieś „honorowe” dla Hiszpanii rozwiązanie, ale kłopot w tym, że w takim przypadku Europejski Bank Centralny nadal nie miałby okazji do zadeklarowanego już jakiś czas temu skupu obligacji. Znamienna była reakcja na te pogłoski indeksu w Madrycie, który poszybował w górę o niemal 3,5 proc.fot. mat. prasowe
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP
Wskaźniki na Wall Street rosną z mniejszą dynamiką, jednak już wielokrotnie w ostatnim czasie metodą małych kroków szły dalej niż jednorazowymi zrywami. Zresztą wczorajsze wzrosty sięgające 1 proc. można uznać za wariant pośredni między małym krokiem a zrywem. Amerykańscy komentatorzy przekonują, że powodem zwyżki były lepsze niż się spodziewano zyski tamtejszych spółek. Danym makroekonomicznym także nie można nic zarzucić.
fot. mat. prasowe
WIG20 i Notowania Surowców
Dziś będziemy mogli przekonać się, na ile trwała jest poprawa na amerykańskim rynku nieruchomości. Oczekuje się wzrostu liczby zezwoleń na budowę domów z 801 do 810 tys. oraz zwyżki liczby rozpoczętych budów z 750 do 770 tys. Obie wielkości rosną coraz bardziej dynamicznie już od początku 2011 r., a ostatnio dotarły do poziomów notowanych poprzednio jesienią 2008 r.
Choć dane makroekonomiczne dotyczące naszego podwórka zwykle nie robią na inwestorach wrażenia i nie powodują żadnej reakcji, tym razem może być inaczej. Oczekuje się bowiem spadku produkcji przemysłowej o 3,6 proc. Gdyby okazało się, że spadek jest większy, indeksy mogłyby to odczuć. Z ujemną dynamiką produkcji ostatnio mieliśmy do czynienia jesienią 2009 r.
Trwa dobra passa na giełdach azjatyckich. Na godzinę przed końcem handlu Nikkei zyskiwał 1,2 proc. W ciągu ostatnich trzech dni zwiększył swoją wartość o ponad 3 proc., jednak wciąż bliżej mu do dolnego ograniczenia pasma wahań, w którym znajduje się od czerwca.
Na korektę optymizmu wskazują idące lekko w dół notowania kontraktów terminowych na amerykańskie (spadek o 0,2 proc.) i europejskie indeksy (DAX futures zniżkują o 0,15 proc.).
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)