eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansoweDebiut na NewConnect: za i przeciw

Debiut na NewConnect: za i przeciw

2012-10-20 00:05

Debiut na NewConnect: za i przeciw

Rośnie liczba firm notowanych na NewConnect © AshDesign - Fotolia.com-1

Rośnie liczba firm notowanych na alternatywnym rynku obrotu papierami NewConnect. Jeśli tempo będzie utrzymane, to przekroczenie liczby 500 nastąpi już w przyszłym roku. Popularność tego rynku tym bardziej skłania do zastanowienia się nad argumentami ważnymi dla decyzji o wejściu bądź nie na NewConnect.

Przeczytaj także: Kto ma szanse na debiut na NewConnect?

Głównym powodem decyzji o wejściu jest zwykle zamiar pozyskania kapitału na rozwój. Niektórzy przedsiębiorcy wprowadzenie akcji na NewConnect i pozyskanie tą drogą potrzebnych środków traktują jako alternatywę dla kredytu bankowego. „W pewnym sensie faktycznie jest to alternatywa, jednak kapitał od inwestorów pozyskany w procesie wejścia na NewConnect jest zupełnie innym kapitałem. Jako kapitał własnościowy jest bezpieczny dla spółki, może zastąpić obciążenie kredytowe i nie wiąże się z kosztami odsetek ani z koniecznością zwrotu. Dodatkowo, znacznie zwiększa szanse pozyskania kredytu, jeśli spółka zamierza korzystać również z tego źródła. Spółka notowana na NewConnect ma także większe szanse na pozyskanie kapitału dłużnego poprzez emisję obligacji i wprowadzenia ich na Catalyst. Będzie jej też łatwiej pozyskiwać kapitał udziałowy w przyszłości.” – wskazuje Artur Bielaszka, prezes Art Capital, Autoryzowanego Doradcy NewConnect. Warto dodać, że spółki pozyskujące kapitał na przedsięwzięcia i badania opatrzone większym ryzykiem - zwłaszcza po 2008 roku, kiedy banki zaostrzyły wymagania - czasem w ogóle nie mają możliwości uzyskania kredytu. Podsumowując ten główny argument za pozyskaniem kapitału z wykorzystaniem NewConnect należy powiedzieć, że taka droga umożliwia pozyskanie środków na rozwój w trakcie procesu, ale też istotnie ułatwia pozyskanie kolejnych środków w przyszłości, gdy pojawią się kolejne plany inwestycyjne.

Drugim ważnym argumentem jest zwiększenie wiarygodności spółki wobec innych uczestników biznesu: banków, kooperantów krajowych bądź zagranicznych. Spółka dzięki raportowaniu o ważnych wydarzeniach i uzyskiwanych wynikach finansowych staje się bardziej transparentna, a więc bardziej wiarygodna i atrakcyjniejsza dla potencjalnej współpracy. Dzięki notowaniom oraz raportowaniu staje się bardziej medialna, co zwiększa jej rozpoznawalność wśród potencjalnych klientów czy kandydatów do pracy. Korzyści marketingowe stanowią zatem kolejny ważny argument, aby rozważyć wprowadzenie akcji spółki na rynek NewConnect. Bycie na tym rynku to również większy prestiż dla właścicieli, zarządu, pracowników czy nawet kooperantów. Dla pierwotnych właścicieli atrakcyjna jest znajomość bieżącej wartości posiadanych akcji, co staje się możliwe, gdy na NewConnect spółka jest codziennie wyceniana. Należy zaznaczyć, że nie musi się to wiązać z łatwością odsprzedania swoich akcji. Nierzadko bowiem zdarzają się problemy z płynnością obrotu, to jednak jest temat na oddzielny artykuł. Mimo wspomnianych problemów, właściciele generalnie mogą spieniężać swoje akcje - choćby czasowo - albo też ponownie zwiększać zaangażowanie. Spółka notowana ma też lepsze możliwości wprowadzania dodatkowych systemów motywacyjnych dla swoich pracowników, choćby przez wprowadzenie opcji menadżerskich, których opłacalność będzie zależała od generowanych wyników spółki. Oprócz tych najbardziej oczywistych i wyżej wymienionych, korzyści jest więcej. Warto jednak przyjrzeć się również „drugiej stronie medalu” - powodom stojącym za tym, że część przedsiębiorstw nie decyduje się wprowadzać swoich akcji na rynek NewConnect.

fot. AshDesign - Fotolia.com-1

Rośnie liczba firm notowanych na NewConnect

Głównym powodem decyzji o wejściu na NewConnect jest zwykle zamiar pozyskania kapitału na rozwój.


Niektórzy przedsiębiorcy obawiają się oddać część swojej spółki w obce ręce, przy czym niechęć wynika tutaj czasami z obaw przed utratą władzy, czasami przed ingerowaniem obcych akcjonariuszy w zarządzanie spółką. Trzeba pamiętać, że to przedsiębiorca decyduje, jaki udział głosów może przekazać nowym akcjonariuszom, z kolei ci akcjonariusze zwykle nie mają wpływu na zarządzanie operacyjne. Jeśli zatem akceptuje takie rozwiązanie, ale w ograniczonym zakresie, może zrealizować swoje zamierzenia zgodnie z własnymi preferencjami – nie jest to decyzja „wszystko albo nic”. „Innym argumentem przywoływanym przez przeciwników wejścia na NewConnect jest konieczność przygotowywania raportów dotyczących ważnych zdarzeń i osiąganych wyników spółki, co wiąże się z dodatkową pracą zespołu. Zadania związane z przygotowywaniem raportów bieżących nie muszą być dużym obciążeniem dla spółki - tym bardziej, że co najmniej przez pierwsze 12 miesięcy notowań przedsiębiorca korzysta z pomocy Autoryzowanego Doradcy rynku NewConnect i na niego przenosi większość obowiązków z tego zakresu.” – dodaje Artur Bielaszka.

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: