Karty zbliżeniowe w III kw. 2012 r.
2012-10-29 11:28
Przeczytaj także: Karty zbliżeniowe w II kw. 2012 r.
Ciekawszym, a na pewno bardziej użytecznym, rozwiązaniem jest usługa zaprezentowana przez sieć T-Mobile, która zostanie udostępniona klientom 29 października br. Operator nawiązał współpracę z mBankiem oraz Polbankiem i już zapowiada dołączenie kolejnych instytucji finansowych. Usługa MyWallet, bo taką nosi nazwę, opiera się na aplikacji w smartfonie i pozwala dołączać również inne karty – nie tylko płatnicze. W przyszłości telefon mógłby być więc służyć również jako karta miejska, karta lojalnościowa lub po prostu karta wstępu. Oczywiście mowa tylko o nośnikach, które wykorzystują technologię zbliżeniową. Na razie usługę MyWallet można połączyć z kartą debetową mBanku oraz kartą kredytową Polbanku. Podobnie jak Orange Cash, opiera się ona na rozwiązaniu SIM-centric i współpracy z organizacją MasterCard.
W najbliższym czasie prawdopodobnie kolejne banki będą uruchamiać płatności mobilne. Większość z nich (np. Bank Millennium, Citi Handlowy, Getin Bank) dołączy do rozwiązań wypracowanych w ramach wspólnych prac operatorów, organizacji płatniczych i banków. Pod prąd idzie natomiast PKO BP, który opracowuje własne rozwiązanie płatności mobilnych. Pracami wdrożeniowymi chwali się także Visa, która współpracuje m.in. z BRE Bankiem (mBank i MultiBank), BZ WBK oraz ING Bankiem Śląskim.
Zapowiedzi o wdrożeniu płatności mobilnych przez kolejne instytucje brzmią, jakby lada chwila miały się one stać standardem na polskim rynku. W rzeczywistości przez najbliższy czas wciąż będą bardziej ciekawostką niż finansową codziennością. Już samo wdrożenie tego rodzaju płatności jest trudniejsze, ponieważ do dotychczasowego tradycyjnego modelu musi dołączyć operator telefonii komórkowej. Do tego dochodzi problem, które z rozwiązań płatności mobilnych wybrać (oprócz wdrożonego przez Orange i T-Mobile rozwiązania SIM-centric w Polsce testowano również połączenie kart bankowych z kartą pamięci microSD, a także specjalne nakładki na iPhone’a). Nie wspominając o konieczności certyfikacji urządzeń mobilnych przez organizacje płatnicze lub przez samych operatorów. Dlatego wizja rezygnacji z portfela na rzecz smartfona wydaje się niezwykle odległa, a wręcz nierealna, wszak w portfelu – w przeciwieństwie do telefonu – niemożliwe jest rozładowanie się baterii w najmniej oczekiwanym momencie.
Przeczytaj także:
Czy karty zbliżeniowe są bezpieczne?
1 2
oprac. : Michał Sadrak / Open Finance
Więcej na ten temat:
płatności kartą, transakcje kartą, karty płatnicze, korzystanie z kart płatniczych, płatności zbliżeniowe, karty zbliżeniowe, płatność bezstykowa, payPass
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)