Słaba koniunktura na brytyjskim rynku nieruchomości
2012-11-07 13:18
Według Halifax październikowy regres cen mieszkań w Wielkiej Brytanii wyniósł 0,7% w ujęciu miesięcznym, a w porównaniu z tym samym miesiącem 2011 r. 2,8%.
Przeczytaj także: Rynki akcji: Europa wciąż silniejsza od Ameryki
Rynki finansowe
Rada Polityki Pieniężnej w świetle ostatnich słabych danych z naszej gospodarki oraz symptomach słabnięcia inflacji raczej dziś już nie zaskoczy, tak jak to było miesiąc temu, i obniży stopy procentowe z 4,75% do 4,5%. Bardzo istotne przy tym będą wszelkie sygnały odnośnie przyszłych decyzji. Rynki zakładają, że w kolejnych 6 miesiącach koszt pieniądza obniżony zostanie o dalsze 0,5 pkt proc. Przynajmniej tak wynika z notowań kontraktów FRA, obrazujących przyszłe stawki WIBOR.
Z szacunków londyńskiego Centre for Economics and Business Research wynika, że liczba miejsc pracy w branży finansowej w stolicy Wielkiej Brytanii może w przyszłym roku spaść do 237 tys., czyli najniższego poziomu od 20 lat. Pól roku temu oceniano je na 256 tys., a w przedkryzysowym 2007 r. było to 354 tys. Te dane bardzo dobrze obrazują zjawiska zachodzące na rynkach finansowych. Bez względu, czy koniunktura na nich jest dobra, czy słaba, aktywność inwestorów pozostawia wiele do życzenia, a to przekłada się na dochodowość firm finansowych i zapotrzebowanie na pracowników.
W kontekście oczekiwanego korzystnego wpływu luzowania ilościowego polityki pieniężnej na rynek pracy warto odnotować wrześniowy spadek w USA o 100 tys. liczby poszukiwanych pracowników. W obecnej sytuacji o miejsce pracy w USA ubiega się średnio 3,4 kandydata w porównaniu z 1,8 w grudniu 2007 r. Pozostawiająca wiele do życzenia sytuacja na rynku pracy w Ameryce nie wpłynęła jednak na ostateczny wynik wyborów i pozwoliła Barackowi Obamie na reelekcję.
Rynki nieruchomości
Według Halifax październikowy regres cen mieszkań w Wielkiej Brytanii wyniósł 0,7% w ujęciu miesięcznym, a w porównaniu z tym samym miesiącem 2011 r. 2,8%. Te dane potwierdzają obraz, jaki wcześniej kreślił Hometrack. Natomiast wyliczenia Nationwide wskazywały na zwyżkę cen w minionym miesiącu. Wszystkie firmy są jednak zgodne, że koniunktura jest daleka od satysfakcjonującej, na co wpływ ma niepewność gospodarcza przekładająca się na ostrożność konsumentów oraz restrykcyjną postawę banków przy finansowaniu zakupów nieruchomości.
Mniejszy od oczekiwanego był wzrost cen mieszkań w 8 największych australijskich miastach. W III kwartale wyniósł 0,3% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Ekonomiści liczyli na 1-proc. zwyżkę. Kwartał wcześniej wzrost wynosił 0,6%. W ujęciu rocznym ceny zwiększyły się o 0,3%. Wciąż mamy do czynienia ze stagnacją cen, a nie ich trwałym wzrostem.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Malejąca liczba miejsc pracy w branży finansowej w Londynie pokazuje rzeczywistą koniunkturę na nich
- Inwestorzy oczekują, że Rada Polityki Pieniężnej nie tylko dziś obniży stopy procentowe, ale również w kolejnych miesiącach będzie kontynuować taką politykę
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)