Strefa euro ponownie w recesji
2012-11-15 14:01
Ponowny regres PKB w strefie euro w III kwartale potwierdza, że koniunktura gospodarcza jest daleka od ożywienia.
Przeczytaj także: Poprawa koniunktury na brytyjskim rynku mieszkaniowym
Rynki finansowe
Negatywne zjawiska na rynkach ryzykownych aktywów nasilają się. Systematyczna przewaga podaży, jaką od miesiąc obserwujemy na amerykańskim parkiecie coraz bardziej przekłada się na kondycję europejskich parkietów oraz na kondycję aktywów z rynków wschodzących. Zarówno europejski DJ Stoxx 600, jak obrazujący kondycję akcji na emerging markets indeks MSCI EM, opuściły wielotygodniowe trendy boczne, zapowiadając odwrócenie średnioterminowej tendencji na zniżkową. Presję widać również na rynku obligacji korporacyjnych, czy walut państw rozwijających się, co dodatkowo potwierdza rosnącą niechęć do ryzyka wśród globalnych inwestorów.
Przyczyny pogarszania się koniunktury na rynkach ryzykownych aktywów leżą zarówno po stronie słabości obecnej sytuacji gospodarczej, jak również obaw, że w kolejnych miesiącach znów zacznie się pogarszać. Kolejnym dowodem na to, że nie widać oznak wychodzenia na prostą gospodarek na świecie są odczyty PKB za III kwartał w strefie euro. Zarówno w ujęciu kwartalnym, jak rocznym, Euroland doświadczył regresu koniunktury, odpowiednio o 0,1% i 0,6%.
Cała Unia Europejska uchroniła się przed spadkiem PKB w skali kwartalnej, zniżka w porównaniu z III kwartałem 2011 r. wyniosła 0,4%. Spadek PKB miał miejsce w Belgii, Czechach, Grecji, Hiszpanii, we Włoszech, na Cyprze, Węgrzech, w Holandii, Portugalii i Finlandii. Błyszczały kraje bałtyckie, w których wzrost wynosił od 3,3% na Litwie do 5,3% na Łotwie.
Obecny tydzień to pokaz siły naszej giełdy. Tak jak przez pierwsze dni, tak i dziś nie poddaje się negatywnym nastrojom na świecie. Trzeba się jednak liczyć, że ta dysproporcja zniknie.
Rynki nieruchomości
Z obliczeń Real Capital Analytics wynika, że inwestycje w nieruchomości spadły na świecie w III kwartale o 8% w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. Wyniosły 197 mld USD. Były jednak wyższe niż w dwóch pierwszych kwartałach tego roku. Łącznie po 3 kwartałach obecnego roku inwestycje sięgają 551 mld USD, o 11% mniej niż w takim samym okresie minionego roku. Regres notują rynki w Europie oraz w regionie Azji i Pacyfiku, a podnoszą się one w Ameryce. Różnice w zachowaniu rynków w poszczególnych częściach świata są przy tym bardzo duże. W III kwartale w Ameryce inwestycje poszły w górę o 13% podczas gdy w krajach zaliczanych do EMEA (rynki rozwijające się Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki) zmniejszyły się o 20%, a w strefie Azji i Pacyfiku o 13%. Najlepiej radził sobie segment mieszkaniowy, a najgorsza koniunktura była w hotelarstwie.
Bundesbank w raporcie na temat stabilności niemieckiego systemu finansowego wskazał na ryzyko przegrzania koniunktury w niektórych częściach kraju, ale w skali całego kraju ocenił jako niskie.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Ponowny regres PKB w strefie euro w III kwartale potwierdza, że koniunktura gospodarcza jest daleka od ożywienia
- Siła polskiej giełdy z ostatnich dni może szybko zostać zniwelowana, jeśli koniunktura na świecie dalej się będzie pogarszać
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)