Domowe wydatki Polaków w trudnych czasach
2012-11-17 00:05
Przeczytaj także: Rośnie zadłużenie Polaków
Strach, złość i wstyd z powodu długów
W sytuacji kontaktu z firmą obsługującą zadłużenie aż 81% Polaków odczuwa strach przed możliwymi konsekwencjami. 70% czuje też złość na siebie i sytuację, w której się znaleźli. Ponad połowa (59%) wciąż uważa, że długi to wstydliwy problem. Tylko 7% nie przejmuje się swoim zadłużeniem.
Oczekiwania wobec firmy obsługującej zadłużenie
Okazuje się, że nawet w przypadku popadnięcia w długi, nasi rodacy chcą je jak najszybciej spłacić. Aż 58% ankietowanych oczekiwałoby od firmy zarządzającej wierzytelnościami, że dług zostanie rozłożony na raty, które osoba zadłużona będzie w stanie spłacać. 22% życzyłoby sobie porady i zrozumienia. Tylko 9% chciałoby umorzenia zaległości, a 6% - odroczenia spłaty.
- Jest to zgodne z naszymi doświadczeniami – podkreśla Piotr Krupa z KRUK S.A. Polacy są z natury uczciwi, doskonale wiedzą, że długi należy spłacać i co więcej – chcą je spłacać. Jeżeli tak się nie dzieje, to najczęściej przyczyna jest bardzo prosta – nie spłacają długu, bo po prostu nie mają pieniędzy. W takiej sytuacji rozwiązaniem najlepszym i, jak się okazuje, najbardziej oczekiwanym przez badanych, jest po prostu rozłożenie zadłużenia na raty dostosowane do możliwości finansowych osoby zadłużonej czyli takie możliwe do spłaty – dodaje Piotr Krupa.
Kto rozmawia z firmą obsługującą zadłużenie i wierzycielem?
Chociaż to kobiety zdecydowanie częściej zarządzają domowym budżetem, w przypadku problemów finansowych w gospodarstwie domowym to mężczyźni nieco częściej biorą na siebie kontakt z wierzycielem czy firmą obsługującą zadłużenie. Różnica nie jest bardzo duża – 29% respondentów wskazało, że rozwiązaniem problemu zajmie się mężczyzna, a 26% – kobieta. 7% ankietowanych zadeklarowało unikanie kontaktu z wierzycielem.
- Chowanie głowy w piasek i udawanie, że nie ma problemu to najgorsze możliwe rozwiązanie – przestrzega Piotr Krupa z KRUK S.A. Tylko szczera rozmowa z wierzycielem lub firmą obsługującą zadłużenie może pomóc. Dług przecież nie znika, przeciwnie – stale wzrasta o odsetki. Ostatecznie sprawa może trafić do sądu, a potem do komornika. Sytuacja osoby zadłużonej staje się wtedy jeszcze trudniejsza. Dlatego też tak ważny jest jak najszybszy kontakt z firmą obsługującą zadłużenie, ustalenie rat dostosowanych do naszych możliwości oraz skrupulatne planowanie naszego domowego budżetu.
Ogólnopolski Dzień bez Długów już po raz czwarty
Liczba długów wpisanych do Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A. zwiększyła po drugim kwartale 2012 r. o 9% w stosunku do pierwszego kwartału i przekroczyła 1,3 mln. Z kolei suma zadłużenia obsługiwanego przez Grupę KRUK na koniec września sięgnęła 13,2 mld zł, z czego ponad 2 mld zł to sprawy z Mazowsza, a prawie 1,9 mld zł – z województwa śląskiego. Obsługiwany przez KRUK S.A. rekordzista z Mazowsza jest zadłużony na ponad 10 mln zł.
Ogólnopolski Dzień bez Długów jest częścią działań edukacyjnych Grupy KRUK, których celem jest zachęcenie Polaków do zastanowienia się nad domowymi finansami oraz przekonanie, że nawet z trudnej sytuacji finansowej można wyjść na prostą. Warto o tym przypominać, bo jak wynika
z badania Millward Brown SMG/KRC dla Grupy KRUK, aż 55% Polaków martwi się o bezpieczeństwo finansowe swoje i swojej rodziny, a spowodowany tym stres wpływa na ich stan zdrowia.
Informacje o badaniu
Badanie Millward Brown SMG/KRC dla Grupy KRUK przeprowadzone w dniach 5-8 listopada na reprezentatywnej grupie 1004 Polaków powyżej 18. roku życia.
Przeczytaj także:
Budżet domowy przekracza co 5. Polak
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
zadłużenie polskich gospodarstw domowych, oszczędności Polaków, zadłużenia Polaków, dłużnicy, wydatki Polaków, budżet domowy, Polacy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)