Nerwowy poniedziałek
2005-05-16 22:11
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Złoty najsłabszy od miesięcy
„Wystrzał” kursów EUR/PLN i USD/PLN rozpoczął się od rana. Cena euro z 4,17 – 4,18 wzrosła do 3,34, a dolara z 4,18 do 4,21. Później obserwowaliśmy łagodną korektę, która sięgnęła 3,33 zł i 4,20 zł. Po południu do głosu znów doszli sprzedający złotego, euro kosztowało nawet 4,2230 zł, a dolar osiągnął półroczne maksimum na 3,35 zł.Podczas weekendu minister finansów wspomniał o możliwym podniesieniu ratingów Polski po wyborach parlamentarnych i spłacie zadłużenia wobec krajów Klubu Paryskiego. Minister Gronicki uważa, że średnioterminowo złoty powinien zyskiwać. Dodał również, że sytuacja budżetu po czterech miesiącach nie budzi niepokoju (deficyt budżetowy za ten okres wyniósł 39,6 proc. planu).
W południe bez problemu znaleźli się chętni na polskie bony skarbowe. Na papiery o wartości 60 mln zł, zgłoszono popyt w wysokości 1,77 mld zł. Spadła też średnia rentowność z 5,231 do 5,138 proc.
Inflacja w kwietniu wyniosła 3 proc. wobec konsensusu na 2,9 proc., nie miało to już jednak wpływu na rynek walutowy. Obserwowany od popołudnia wzrost kursu EUR/USD spowodował, że o 16.10 euro kosztowało tylko 4,20 zł, a dolar 3,32 zł.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
We wtorek o obrazie rynku złotego, podobnie jak ostatnich dniach, zadecydują informacje z rynku międzynarodowego. Dane o inflacji (PPI) w USA za kwiecień (godz. 14.30) doprowadzą do znacznych zmian także w kursach EUR/PLN i USD/PLN. Ewentualny ruch w rejon poniedziałkowych szczytów warto wykorzystać do zabezpieczenia kursów walut przez eksporterów.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Pierwsza część sesji przyniosła kontynuację silnego umocnienia dolara z poprzednich dni. Kurs EUR/USD zanotował najniższy kurs od października ubiegłego roku na 1,2582.
Później dolara osłabiły dane makroekonomiczne z USA. Kursowi EUR/USD należała się także już korekta. Indeks aktywności wytwórczej w rejonie Nowego Jorku spadł w maju do -11,2 pkt (prognoza +11 pkt), a bardzo ważne informacje o napływie kapitałów do USA także okazały się rozczarowaniem. W marcu do USA napłynęło 45,7 mld USD kapitału, czyli mniej niż deficyt handlowy w tym okresie (55 mld USD).
O godz. 16.10 euro kosztowało 1,2630 dolara
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Dane o inflacji w USA w kolejnych dniach wyznaczą kierunek kursowi EUR/USD. Wysoka inflacja będzie zapowiadać ruch do 1,2450. Brak zagrożenia inflacyjnego to powrót do 1,2730.
oprac. : Marek Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski