Optymistyczny początek roku na rynkach akcji
2013-01-02 19:55
Od mocnego uderzenia zaczął się 2013 rok. Powód, a według licznych opinii pretekst, był oczywisty. Ameryka nie spadła z klifu. Na razie to jest najważniejsze. Martwić się tym, co dalej, będziemy później.
Przeczytaj także: Możliwa euforia na rynkach akcji
Choć główne warszawskie indeksy rosły w środę na otwarciu po około 1,5 proc., trudno mówić o euforii. WIG i WIG20 ustanowiły nowe rekordy trendu, jednak z ich utrzymaniem były już kłopoty. Skala zwyżki była też znacznie mniejsza niż na głównych parkietach europejskich. Indeks największych spółek dotarł w okolice 2635 punktów, ale byki nie ryzykowały większego zrywu. Można było taż odnieść wrażenie, że niedźwiedzie nie chciały tracić energii, by się temu optymizmowi przeciwstawiać.W przypadku części naszych blue chips euforia jednak była widoczna. Trudno inaczej określić przekraczającą chwilami 5 proc. zwyżkę notowań akcji PKN Orlen. I to w dniu, w którym spółka poinformowała o znaczącym spadku marż rafineryjnych w grudniu i całym czwartym kwartale ubiegłego roku. Przed południem o ponad 4 proc. w górę szły też walory Lotosu. Po ponad 3 proc. zyskiwały walory Pekao i GTC. Jednak w pierwszym przypadku skala zwyżki szybko zmniejszyła się o połowę, a akcje GTC znalazły się pod kreską. Te tendencje wskazują, że mamy do czynienia z reakcjami nie całkiem uzasadnionymi fundamentalnie. Podobnych przykładów było znacznie więcej. Tracące początkowo kilka dziesiątych procent papiery JSW wczesnym popołudniem szły w górę o niemal 2 proc. Walorom PGNiG nie pomagała informacja o rozpoczęciu wydobycia gazu i ropy ze złóż w Norwegii i realnych planach ich zwiększenia w najbliższych latach.
fot. mat. prasowe
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP
Tabela obrazująca wartości największych europejskich indeksów oraz fixing Narodowego Banku Polskiego.
W Paryżu, Frankfurcie i Londynie od rana panowały bardzo dobre nastroje. Początkowo jedynie FTSE trochę się ociągał, jednak w ciągu dnia wszystkie trzy wskaźniki zyskiwały po ponad 2 proc. Nie było widać żadnych oznak osłabienia. A powodów do tego nie brakowało. Indeksy aktywności przemysłu w Niemczech i strefie euro okazały się w grudniu gorsze niż przed miesiącem i słabsze niż oczekiwano. We Francji niemal bez zmian, czyli słabo. W Hiszpanii fatalnie.
fot. mat. prasowe
Wibor i Libor, Notowania Surowców
Tabela obrazująca Wibor i Libor oraz notowania najważniejszych surowców.
Jedynie we Włoszech i Wielkiej Brytanii odnotowano poprawę. W tym ostatnim przypadku PMI nieoczekiwanie wzrósł do 51,4 punktu, sugerując ożywienie. Trudno mówić o racjonalnym zachowaniu się wskaźników giełdowych w reakcji na te informacje. Indeks w Mediolanie zyskiwał ponad 3 proc., jednak o tyle samo rosły wskaźniki w Madrycie i Atenach.
Nie zawiódł wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu, rosnąc z 49,5 do 50,7 punktu. Nie zawiodły też indeksy na Wall Street, które na początku sesji szły w górę o 1,7-1,8 proc., a po kilkudziesięciu minutach skala zwyżki zwiększyła się do ponad 2 proc.
Na naszym rynku nie wzbudzało to jednak entuzjazmu. Widać było wręcz osłabienie. Na godzinę przed końcem handlu WIG20 zyskiwał 1,4 proc., WIG rósł o 1,1 proc., mWIG40 o 0,5 proc., a sWIG80 o 0,7 proc. Obroty wynosiły 430 mln zł.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
![Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Warszawska-gielda-mocno-zareagowala-na-sankcje-A0LuJ3.jpg)
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)