Assistance domowy: istotne aspekty
2013-01-11 11:06
Hydraulik © tiero - Fotolia.com
Przeczytaj także: Assistance domowy: najistotniejsza pomoc specjalisty
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia dla Europ Assistance niespełna jedna trzecia klientów wie, że usługa assistance dla domu jest dołączona do posiadanego przez nich konta lub karty płatniczej. Częstotliwość korzystania z tego rodzaju usług również okazuje się być zastanawiająca. Okazuje się bowiem, że wśród tej niewielkiej grupy świadomych posiadaczy ubezpieczenia większość z nich korzysta z niego rzadziej niż raz w roku. Warto więc nie tylko sprawdzić czy Bank nie przewidział takiej usługi w ramach posiadanych przez nas produktów bankowych, a także dokładnie dowiedzieć się w jakich sytuacjach przysługuje nam pomoc w domu. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach - w tym wypadku w OWU - Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Na co powinniśmy zwrócić uwagę nabywając takie ubezpieczenie? Jak uniknąć rozczarowania? Przygotowaliśmy kilka wskazówek.Złota rączka zawsze i wszędzie?
Licząc na opiekę złotej rączki musimy pamiętać, że oferta assistance dotyczy nieruchomości, w której jesteśmy zameldowani, bądź którą podaliśmy jako nasz adres zamieszkania w banku. U teściów, siostry czy zaprzyjaźnionej sąsiadki z usług assistance przypisanych do konta czy karty – nie skorzystamy. Sprawdźmy też, jak często przysługuje nam pomoc fachowca. Zazwyczaj możemy ją wezwać dwa razy do roku, kiedy doszło do uszkodzenia naszego mienia w wyniku zdarzenia losowego, czyli pożaru, uderzenia pioruna, przepięcia, uderzenia pojazdu mechanicznego, gradu, powodzi, mrozu, zalania przez osoby trzecie, kradzieży z włamaniem lub wandalizmu. Niezależnie od zdarzeń losowych, najczęściej możemy również liczyć na dwukrotną pomoc w roku do sprzętu RTV, dwukrotną do AGD i jednorazową do PC. Nie możemy zatem wzywać specjalisty bezpłatnie w ramach ubezpieczenia za każdym razem, gdy drukarka odmówi nam współpracy.
fot. tiero - Fotolia.com
Hydraulik
Darmowy hydraulik
Darmowy, ale w granicach kwoty, którą ubezpieczyciele precyzują w OWU. Zazwyczaj jest to 400-500 zł. Jednak nie zawsze jest to wartość samej usługi ale wliczony w nią jest także m.in. koszt dojazdu fachowca – a ten w Warszawie może wynieść nawet 150 złotych. Za części zamienne musimy zapłacić sami. Sami również musimy je kupić chyba, że inaczej umówimy się – już we własnym zakresie - ze specjalistą. Ponadto, kwota ujęta w OWU nie zawsze zawiera koszt zużytych do naprawy materiałów dodatkowych np. klejów, smarów czy olejów. Darmowa wizyta hydraulika może zatem w praktyce oznaczać: darmową diagnozę. Naprawa będzie wówczas wymagała dodatkowej wizyty, która niekoniecznie jest gwarantowana w ramach pakietu assistance.
Specjalista przybywa z pomocą
Zazwyczaj ubezpieczyciele zobowiązują się, że w przypadku kłopotów z zamkiem szybko pojawi się u nas ślusarz, powodzi w domu – hydraulik, wybitej szyby przez wichurę – szklarz. Ale już specjalista od AGD/RTV i PC ma zwykle trzy dni robocze na reakcję. Upewnijmy się też, czy informatyk w ramach usługi assistance naprawi laptop, tablet lub skaner, gdyż oferta naszego banku może dotyczyć tylko komputerów stacjonarnych.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)