Dolar nadal mocny
2005-05-20 10:29
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
W USA jedynym pozytywem był raport z rynku pracy - ilość noworejestrowanych bezrobotnych była mniejsza od prognoz. Potem było tylko gorzej. Indeks wskaźników wyprzedzających (LEI) spadł w kwietniu czwarty raz z rzędu sygnalizując nadchodzące spowolnienie gospodarcze. Indeks Fed z Filadelfii zanurkował do 7,3 pkt niebezpiecznie zbliżając się do poziomu zero odgraniczającego rozwój od recesji. Podobnie spadł subindeks zatrudnienia. Wydawać by się mogło, że po ostatnich reakcjach na dane o niezbyt dużej inflacji inwestorzy zaniepokoją się spowolnieniem gospodarczym i dojdą do wniosku, że mamy do czynienia z rosnącą, choć być może niezbyt szybko, inflacją i z wyraźnym spowolnieniem gospodarki. Tak się nie stało. Złe dane tłumaczono sobie wpływem drogiej benzyny. Myślenie, że teraz, kiedy ropa staniała o 16 proc. to będzie dużo lepiej jestym nieporozumieniem. Niezwykle ciekawa była reakcja na ryku walutowym. Dolar przez cały dzień się wzmacniał, a po naprawdę słabych danych niechętnie oddał nieco zysków. Można powiedzieć, że korekta była wręcz symboliczna. Na rynku utrzymuje się niezwykle mocne nastawienie prodolarowe. Częściowo dlatego, że zmusza graczy do tego analiza techniczna, a częściowo dlatego, że zbliża się termin głosowania nad referendum konstytucyjnym we Francji, gdzie znowu większość mają przeciwnicy Konstytucji UE. Na rynku obligacji nastąpiła lekka, nic nie znacząca realizacja zysków, a rynek akcji zamiast oddać sporą część poprzednich wzrostów trzymał się blisko środowego zamknięcia, a zakończył sesję wyraźnym wzrostem. Sektorowi technologicznemu pomagała informacja o skupie akcji, która ma przeprowadzić Motorola. Taka reakcja po danych pokazujących, że spowolnienie gospodarcze jest całkiem poważne sygnalizuje, że większość graczy jest w obozie byków zarówno jeśli chodzi o dolara jak i o akcje.W piątek w kalendarium nie ma żadnych istotnych wydarzeń. To nie znaczy, że się nie pojawią, ale z pewnością nie są planowane. Zapowiada się spokojny koniec tygodnia.
Na rynku walutowym EUR/USD przebywa pod linią trzyletniego trendu. Przełamał też w dół poziom 1,2750 USD do euro tworząc podwójny szczyt z zakresem spadku przynajmniej do 1,19 USD. Pierwsze wsparcie jest na 1,2450 USD. Opór jest na 1,2750 USD – przełamanie anulowałoby formację i mogłoby zapowiadać powrót do trendu wzrostowego.
oprac. : Piotr Kuczyński / WGI Dom Maklerski