Bank Japonii podniósł cel inflacyjny
2013-01-22 13:38
USD/JPY © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: BoJ wydarzeniem miesiąca
USD/JPY, EUR/JPY - cel inflacyjny w górę, nielimitowane zakupy od 2014 rokuWywierana od miesięcy presja najpierw przez lidera opozycji, a obecnie premiera Shinzo Abe okazała się skuteczna. Mimo wyraźnej niechęci ze strony obecnego (ale ustępującego w kwietniu) prezesa Banku Japonii, Rada Banku wprowadziła zdecydowane zmiany w polityce monetarnej. Przede wszystkim jest to zmiana celu inflacyjnego z 1 na 2% i zobowiązanie się Banku w komunikacie do agresywnego luzowania polityki, tak aby ten cel osiągnąć. Bank zapowiada również zmiany w programie skupu aktywów, choć tu pojawiają się pewne wątpliwości.
Już na chwilę obecną Bank prowadzi program skupu aktywów w skali nieco ponad 100 bln jenów i program ten będzie kontynuowany do końca roku. Bank zapowiedział nieograniczony skup aktywów (w stylu QE3), który rozpocznie się od 2014 roku i początkowo będzie obejmował zakupy na kwotę 13 bln miesięcznie. Z jednej strony tak odległy termin tej zmiany wydaje się zrozumiały - Bank musi najpierw zakończyć obecny program. Z drugiej strony oznacza to też, iż tempo luzowania w najbliższym roku nie ulegnie zwiększeniu, a zatem rodzi się pytanie, co tak naprawdę stoi za realizacją celu inflacyjnego. Być może ta kwestia zostanie jeszcze doprecyzowana, ale niewykluczone, iż stanie się ona powodem realizacji zysków z długich pozycji na parach USD/JPY i EUR/JPY. Przypomnijmy, iż w przypadku EUR/USD i kluczowych decyzji Fed korekta rozpoczynała się w ciągu 24 godzin od podjęcia decyzji.
Będąc przy EUR/USD warto odnotować, iż para ta (podobnie jak AUD/USD) odnotowała wyraźne wzrosty po decyzji BoJ, co jest nieco zastanawiające. Na decyzję Banku żywiołowo reagowała też para EURCHF, co potwierdza naszą teorię, iż ewentualne dalsze wzrosty na tej parze w decydującej mierze zależeć będą od koniunktury na rynkach globalnych.
Dziś wyniki Google, IBM, jutro Apple
Polityka monetarna w Japonii ma niebagatelny wpływ na koniunkturę na rynkach globalnych w ostatnim czasie, ale równie istotny wpływ mają/mieć będą wyniki kwartalne amerykańskich spółek. Tak się składa, że najciekawsze raporty są właśnie przed nami. Dziś po sesji w USA raporty podadzą Google i IBM (konsensus dla zysku na akcję to odpowiednio 8,61 i 5,25 USD), jutro kluczowy raport Apple. Ponadto dziś raporty opublikują takie spółki jak AMD, DuPont, J&J oraz Verizon.
Na wykresach:
fot. mat. prasowe
USD/JPY, m15 - decyzja BoJ wywołała chwilowe osłabienie jena, jednak inwestorzy dość szybko zaczęli realizować zyski; warto odnotować, iż próba powrotu na interwale m15 zakończyła się niepowodzeniem przy poziomie 89,35, gdzie doszło do zamiany wsparcia w opór, co mogłoby sugerować większą przecenę; z drugiej strony kupujący uformowali podwójne dno przy poziomie 88,88 i na otwarciu rynków europejskich próbują go bronić - sytuacja zatem pozostaje nierozstrzygnięta, choć to sprzedający zdają się mieć lekką przewagę
fot. mat. prasowe
EUR/USD, H4 - ciekawym jest fakt, iż para EUR/USD zareagowała dużo bardziej zdecydowanie na decyzję BoJ niż USD/JPY; może wynikać to z faktu, iż wcześniej mieliśmy tu bardzo wąską konsolidację tuż powyżej wsparcia 1,3290; wzrosty oznaczają ruch w górę dłuższej konsolidacji (w formacji trójkąta) i prawdopodobny test poziomu 1,34; trójkąt zaś z reguły jest formacją kontynuacji, szczególnie jeśli występuje w silnym trendzie...
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Przemysław Kwiecień / X-Trade Brokers DM S.A.
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)