Inwestowanie na giełdzie - ochrona kapitału
2013-02-08 00:10
Inwestowanie na giełdzie © Jacek Michiej - Fotolia.com
Przeczytaj także: Regularność - sposób na inwestycje giełdowe
Inwestowanie na giełdzie nie różni się od prowadzenia biznesu. Przede wszystkim należy utrzymać płynność finansową, pokryć wydatki, dopiero później zaś wypracować zyski. Ta sama filozofia obowiązuje inwestora giełdowego. Działanie opiera się na kluczu:Ochrona kapitału → systematyczny dochód → maksymalizacja zysku
W tym artykule zajmiemy się pierwszą częścią klucza, czyli ochroną kapitału.
Zarządzanie stopami
Działanie według powyższego klucza wymaga korzystania ze zleceń obronnych, popularnie zwanych stop lossami lub stopami. Niestety wielu inwestorów nie korzysta ze zleceń stop. Obawiają się, że tzw. czyszczenie stopów wyrzuci ich z pozycji. To błąd logiczny w myśleniu. Najważniejsza jest ochrona kapitału. Im bardziej go pilnujesz, tym dłużej jesteś w grze. Ci, którzy korzystają ze stopów, w długim terminie wygrywają. Częstym problemem, prowadzącym do niechcianego uruchomienia zlecenia i zamknięcia pozycji, jest właściwy poziom (limit aktywacji) zlecenia obronnego. Zbyt ciasne stopy mogą często wyrzucać z pozycji, generując wysokie koszty transakcyjne w połączeniu ze stratami. Zbyt szeroki stop narazi na wysokie obsunięcie kapitału w stosunku do całości portfela. Prawidłowe ustawienia zlecenia obronnego sprawia trudność nawet doświadczonemu inwestorowi.
Podstawowym warunkiem stosowania stopów jest gra na płynnych instrumentach. Brak limitu ceny umożliwia pozbycie się wszystkich walorów niezależnie od ceny, gdyby rynek ruszył przeciwko naszej pozycji. To ważne, bo w momencie krachu liczą się szybkie ucieczki, a nie dobra cena sprzedaży.
fot. Jacek Michiej - Fotolia.com
Inwestowanie na giełdzie
Zlecenia typu stop mogą występować w formie stop straty, określającej maksymalny poziom akceptowanej straty na transakcji. Po przekroczeniu tego progu pozycja jest automatycznie zamykana. Najczęściej limity mają wartość procentową, rzadziej kwotową. Zdarza się również, że inwestor ustala maksymalną stratę na jednej transakcji na poziomie np. 2%, jednak nie więcej niż np. 1.000 zł.
Przykład: Zakładamy, że tolerancja na stratę z pojedynczej transakcji wynosi 3%. Inwestujemy w akcje PKN po cenie 45,50, poziom zlecenia obronnego to ok. 44,14. Co ciekawe, ten poziom stop spełnia również warunek utrzymywania współczynnika R/R na poziomie 3:1.
Współczynnik R/R to stosunek potencjalnego zysku do możliwej straty. W inwestowaniu na giełdzie strata to jeden z niewielu czynników, który możemy kontrolować. Jeżeli ustalimy sobie maksymalny jej poziom i oszacujemy możliwą wielkość zysku, to wiemy, czy opłaca się handlować czy nie. Optymalnym poziomem R/R jest zysk przynajmniej trzykrotnie większy od możliwej straty. Im większy współczynnik, tym lepiej dla naszej inwestycji. Utrzymując odpowiedni poziom R/R, możemy z zysków pokryć nawet długi ciąg małych strat i nadal zarabiać.
oprac. : Bartłomiej Bohdan / Pagacz Paweł Consulting Group
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)