eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweFundusze inwestycyjne wracają do gry

Fundusze inwestycyjne wracają do gry

2013-03-12 11:35

Przeczytaj także: Nowe fundusze inwestycyjne to większy zysk?


Odpowiedni dobór aktywów jest procesem skomplikowanym. - Podstawowym błędem przy wyborze jest koncentrowanie się wyłącznie na historycznej stopie zwrotu. Tymczasem, nawet 20-procentowy zysk rocznie wcale nie musi być dobrym wynikiem – tłumaczy Piotr Tukendorf z Deutsche Bank PBC. – Aby to sprawdzić, trzeba wziąć pod uwagę średnie wyniki rynków czy indeksów i porównać je z wynikami funduszu. Dopiero wtedy okaże się, czy zarządzający byli rzeczywiście skuteczni– dodaje.

Zaleca się jednoczesne inwestowanie w co najmniej kilka funduszy. Taka dywersyfikacja pozwoli zredukować ryzyko nietrafnego wyboru. Trzeba pamiętać, że nawet kilkuletnia historia nieprzerwanych zysków danego produktu nie gwarantuje przyszłych wyników. Z tego samego powodu warto zakupy rozłożyć w czasie. Co prawda inwestując systematycznie, nie nabędziemy aktywów w najlepszym możliwym momencie, ale za to zabezpieczamy się przed kupnem „na górce”. – Poszukiwania optymalnych transakcji najlepiej zostawić specjalistom. Jeśli ktoś traktuje inwestycje jako sposób na lokowanie oszczędności, w pierwszej kolejności powinien skoncentrować się na ochronie kapitału przed ryzykiem straty – mówi Paweł Majtkowski.

Nadchodzi ożywienie?

- Rok 2012 był udany dla inwestujących w fundusze dłużne. Najlepsze z nich przyniosły stopy zwrotu przekraczające 15 proc. Biorąc jednak pod uwagę bieżące otoczenie makroekonomiczne, a przede wszystkim aktualny poziom stóp procentowych i rentowności obligacji, trudno zakładać, by rok 2013 stał również pod znakiem funduszy obligacyjnych – mówi Piotr Tukendorf, analityk i zarządzający funduszami z Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC.

Rok 2012 przyniósł potężne, przekraczające 13 mld zł napływy do funduszy dłużnych i rynku pieniężnego. W tym samym czasie z funduszy akcyjnych wycofano ponad 1 mld zł. W tym roku ten scenariusz może się jednak z wielu powodów radykalnie odwrócić. - Przewidywane spowolnienie gospodarcze w pierwszej połowie 2013 roku i ujemne odczyty PKB przemawiają za kontynuacją tradycyjnego, wyprzedzającego wobec realnej gospodarki scenariusza rynku akcji – zauważa Piotr Tukendorf. - Powinno to pozwolić na osiągnięcie wysokich, kilkunastoprocentowych stóp zwrotu. Niskie stopy procentowe będą z jednej strony wspierać wyniki wielu spółek, z drugiej zaś sprawią, że kapitał poszukujący wyższych stóp zwrotu niż te możliwe do osiągnięcia na rynku długu, będzie strukturalnie przesuwał się w stronę bardziej ryzykownych aktywów – wyjaśnia.

Zdaniem eksperta z Deutsche Bank PBC argumenty w postaci oczekiwanego trwałego rozwiązania problemu klifu fiskalnego w USA, zapowiedź utrzymywania w najbliższych kwartałach niskich stóp procentowych przez amerykański bank centralny oraz ECB (Europejski Bank Centralny), determinacja chińskich władz, by wspierać wzrost gospodarczy w Państwie Środka, a także niskie poziomy wycen spółek i relatywnie wysokie oczekiwane stopy dywidendy z wielu przedsiębiorstw pozwalają przypuszczać, że TFI nie powinny być w tym roku szczególnie zachowawcze, jeśli chodzi o inwestowanie w akcje polskich spółek. - Wszystkie te argumenty, przy uwzględnieniu tradycyjnie wyższego ryzyka inwestycyjnego na tle np. funduszy pieniężnych, przemawiają za wyborem funduszy akcyjnych – zauważa Piotr Tukendorf z Deutsche Bank PBC.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: