Uwaga rynków światowych wciąż skupiona na Cyprze
2013-03-20 13:02
EUR/USD, interwał dzienny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Wzrost wahań na rynku walutowym
Dzisiaj pozostajemy przy „cypryjskich newsach” i zapewne to one będą miały największy wpływ na rynki dopóki porozumienie nie zostanie osiągnięte. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż porozumienia w obrębie Unii Europejskiej nigdy nie należały do najprostszych i nie były osiągane za pierwszym podejściem. Być może, rynki powinny podejść do tej sytuacji jako scenariusza typowego. Efekt końcowy będzie jeden – porozumienie musi zostać osiągnięte, gdyż w przeciwnym wypadku Cypr zbankrutuje. Analitycy Deutsche Bank wyliczają, że każdy dzień, w którym nie działają cypryjskie banki, odejmuje 1.7% od kwartalnego PKB. Nie jest to jednak pierwsza i nie ostatnia sytuacja, w której politycy strzelają sobie w kolano.W dzisiejszym kalendarzu uwagę zwracają dane z wielkiej Brytanii. O 10:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, stopę bezrobocia oraz minutki z ostatniego posiedzenia Komitetu Polityki Monetarnej. Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem dla brytyjskiej waluty jest przedstawienie rocznego budżetu. Rynek wyczekuje na wskazania odnośnie mandatu BoE dotyczącego inflacji. Więcej na ten temat można przeczytać w naszej analizie dotyczącej funta z 14 marca.
O godzinie 19:00 FOMC upubliczni swoje prognozy dotyczące gospodarki oraz decyzję ws. dalszej polityki monetarnej. Pół godziny później Ben Bernanke przedstawi swoje stanowisko na konferencji prasowej. Tak naprawdę żadna zmiana polityki nie jest na ten moment oczekiwana. Co prawda wiele ryzyk dla wzrostu ustało, co na pewno zostanie uwzględnione w projekcjach, jednak poprawa warunków ekonomicznych nie jest na tyle poważna, aby Ben Bernanke zmienił poglądy co do QE.
Wieczorem, o 22:45 naszego czasu, poznamy także kwartalny odczyt PKB z Nowej Zelandii. Jeśli nie będzie negatywnego zaskoczenia, bardzo możliwe są wzrosty kiwi, biorąc pod uwagę prawdopodobny brak zmian w kierunku obranym przez FOMC.
fot. mat. prasowe
EUR/USD, interwał dzienny
EUR/USD pozostaje pod presją w oczekiwaniu na rozwiązanie cypryjskiego problemu. Para pozostaje w kanale spadkowym i nie zapowiada się na żadne wybicie, możliwe są jednak chwilowe odreagowania. Ponownie zalecamy obserwować rentowności długu z krajów peryferyjnych.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
EUR/GBP przebija linię wsparcia
fot. mat. prasowe
EUR/GBP, interwał dzienny
Od tygodnia kurs Euro do Funta Brytyjskiego zmierza na południe, oddalając się od osiągniętych pod koniec lutego i w I połowie marca półtorarocznych szczytów. W tym tygodniu Euro traciło na wartości po doniesieniach o uwarunkowaniu pomocy finansowej dla Cypru, od wprowadzenia w tym kraju dodatkowego jednorazowego opodatkowania od depozytów. Wczoraj pojawiły się informacje o odrzuceniu przez parlament cypryjski ustawy wprowadzającej dodatkowe opodatkowanie, co może przełożyć się na dalszą deprecjację Euro wobec Funta. W najbliższych dniach temat ten może zdominować uwagę rynków. Niezależnie od tego czy ustawa zostanie przegłosowana, cypryjskie banki, które wedle ostatnich doniesień pozostaną zamknięte do przyszłego wtorku, straciły zaufanie klientów. Może to się przełożyć na utratę płynności przez niektóre z nich, a to zrodzi kolejne problemy. Nie zmienia to faktu, że PKB Republiki Cypru stanowi około jedną dziesiątą procenta PKB Unii Europejskiej i w średnim terminie emocje wokół problemów finansowych tego państwa powinny osłabnąć.
W ujęciu technicznym kurs EUR/GBP nie zdołał zakryć luki powstałej na wykresie po weekendzie i obecnie testuje poziom wsparcia (okolice 0.852) wyznaczony przez 23.6 proc. zniesienie Fibo fali wzrostowej z genezą w lipcu 2012 r. Kolejny istotny poziom przy którym kurs powinien się zatrzymać to 0.845, gdzie przebiega linia wsparcia. Poziom ten pokrywa się też z dołkami z pierwszej połowy lutego. Obrona tych poziomów da szansę na kontynuację trwającego już ponad sześć miesięcy trendu wzrostowego i może być zachętą do zajmowania długich pozycji w EURGBP, z bliskimi poziomami stop loss.
W II połowie bieżącego tygodnia warto będzie zwrócić uwagę na publikację danych makro z brytyjskiej gospodarki. Dzisiaj o 10:30 zostaną opublikowane dane z rynku pracy oraz protokół z ostatniego posiedzenia BoE. Natomiast w czwartek dane dotyczące sprzedaży detalicznej w lutym. W czwartek opublikowana będzie także cała seria odczytów PMI z europejskich gospodarek, co może przełożyć się na zwiększoną zmienność.
Kiedy odbicie na GPW?
fot. mat. prasowe
POL20, interwał dzienny
Początek tego roku, był dla inwestorów z GPW wyjątkowo surowy. Podczas gdy amerykańskie indeksy pobijały w nowym roku historyczne szczyty, główny warszawski indeks WIG20 nieustannie tracił na wartości. W marcu mieliśmy wprawdzie do czynienia z niewielkim odreagowaniem, ale w tym tygodniu kurs POL20 (odwzorowującego ceny kontraktu na WIG20), po doniesieniach dotyczących opodatkowania depozytów na Cyprze zanurkował i zniósł ostatnie wzrosty. Kurs dotarł do minimów z II połowy lutego. Przebicie tych poziomów, sprowadzi kurs do cen z początku grudnia ubiegłego roku. W trakcie wczorajszej sesji motorem spadków okazał się KGHM, którego akcje straciły na zamknięciu prawie 4%. Lepiej zachowywały się spółki paliwowe i banki. Przed spadkami nie obroniła się natomiast teoretycznie defensywna TPSA, która straciła na wartości ponad 3%, i kolejną sesję w tym roku przyczyniła się do pogrążenia indeksu.
W ujęciu technicznym dzisiejsza sesja jest dobrą okazją do odbicia. Kurs wczoraj dotarł bowiem do wsparcia wyznaczonego przez dołki z lutego. Ponadto oscylator RSI ponownie spadł w okolice 30 pkt. świadcząc o wyprzedaniu rynku. Ewentualne odbicie może być dynamiczne i powinno doprowadzić kurs powyżej luki z początku tego tygodnia. Przeszkodzić mogą w tym jednak z jednej strony czynniki krajowe. Wczoraj wieczorem została opublikowana informacja o zawaleniu się jednego z chodników w należącej do KGHM kopalni w Rudnej, co może w krótkim terminie zaszkodzić KGHM. Niepewność na rynkach wciąż będzie także podsycana informacjami z Cypru, a to nie będzie sprzyjało odreagowaniu. Po południu uwaga inwestorów skieruję się w stronę USA, gdzie o 19 opublikowane zostaną prognozy gospodarcze FOMC, a o 19:30 rozpocznie się konferencja po posiedzeniu. Ewentualna reakcja na te informacje nastąpi jednak na lokalnym rynku dopiero w czwartek. W czwartek rynki będą wyczekiwały też publikacji indeksów PMI dla przemysłu m.in. w Chinach (ważne dla notowań miedzi i KGHM), Niemczech i USA.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dominik Rożko, Dominik Murlak / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)