Ogromne umocnienie walut rynków wschodzących
2013-04-09 12:08
Od kilku dni wiele walut rynków wschodzących umacnia się pod wpływem spadającej na rynkach awersji do ryzyka, ale także dzięki rosnącemu napływowi kapitału spekulacyjnego z Japonii. Dotyka to także złotego i rentowności polskiego długu, które spadły do bardzo niskich poziomów. Pytanie tylko czy przy tak mocno wykupionych zachodnich rynkach akcji i po takim osłabieniu jena wraz z nawet lekkim ogólno rynkowym wzrostem awersji do ryzyka, równie szybko nie nadejdzie silna realizacja zysków i odwrót od rynków wschodzących?
Przeczytaj także: Co oznaczają słabsze dane makroekonomiczne z USA
Japoński kapitał płynie nie tylko do PolskiRand południowoafrykański, real brazylijski, meksykańskie peso czy wreszcie węgierski forint to waluty, które od kilku dni wraz z polskim złotym odnotowują silne umocnienie. Na rynkach widoczny jest przede wszystkim napływ kapitału z Japonii, gdzie ultra luźna polityka monetarna sprzyja ponownie wzrostowi zainteresowania wśród instytucji finansowych papierami wartościowymi dającymi relatywnie wyższy dochód. Czy tak silny carry trade utrzyma się w kolejnych tygodniach? Trudno powiedzieć, lecz warto pamiętać, że po silnym luzowaniu ilościowym w USA (m.in. po QE2) wielu inwestorów również oczekiwało ogromnego napływu kapitału na rynki wschodzące, co jednak nie miało miejsca. Stąd też ostatnie umocnienie tych walut może potrwać relatywnie krótko, szczególnie w przypadku nadejścia w najbliższym okresie większej korekty na rynku w USA lub na parze USD/JPY. Jeśliby tak wzmożona aktywność potrwała jeszcze przez kolejne tygodnie, to inwestorzy powinni wykorzystać ją by tanio wejść w pozycje długie na takich walutach jak EUR/PLN czy też EUR/HUF przy ważnych wsparciach.
Mieszane wyniki Alcoa
Wczoraj po sesji wyniki opublikował największy producent aluminium w USA Alcoa. Zysk na akcję w I kwartale 2013 r. okazał się wyższy od rynkowych oczekiwań (0,11 USD vs. konsensus: 0,08 USD), głównie dzięki bardzo wysokim marżom w sektorze sprzedaży produktów aluminiowych dla branży lotniczej, która w USA jest w trakcie potężnej wymiany starej floty. Słabiej natomiast prezentowały się dane o sprzedaży (5,83 mld USD vs. konsensus: 5,89 mld USD), przede wszystkim z powodu utrzymujących się niskich cen aluminium oraz wyłączenia części nierentownych hut w Europie. Spółka nie zmieniła prognoz popytu na aluminium w tym roku, lecz obniżyła prognozy nadpodaży na rynku aluminium, co ma być wynikiem wyłączenia części mocy hutniczych w Chinach . Akcje spółki w handlu posesyjny spadały o ok. 1 %.
Niższa inflacja w Chinach
Niższa od rynkowych oczekiwań inflacja w Chinach (2,1% vs konsensus: 2,4%) to przede wszystkim efekt spadku cen żywności, w tym przede wszystkim wieprzowiny. Dane te dają nadzieje, że bank centralny w najbliższych miesiącach ograniczy swoje zapędy w zakresie redukowania nadpłynności na rynku międzybankowym, co mogłoby krótkoterminowo (naszym zdaniem tylko krótkoterminowo) pomóc odbić się rynkom akcji w Chinach, które od początku roku są jedynymi z najsłabszych na świecie. Jutro poznamy jeszcze informacje o handlu zagranicznym, które będą pierwszymi danymi o eksporcie i imporcie po okresie z świętem Nowego Roku, które zwykle zaburza odczyty wielu danych.
EUR/PLN, D1 - Kurs pary EUR/PLN znalazł się wczoraj na najniższym poziomie od 18 stycznia. Rynek kontynuował gwałtowną wyprzedaż euro, która rozpoczęła się już pod koniec ubiegłego tygodnia. W konsekwencji, po pokonaniu krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, notowania dotarły do najbliższych istotnych wsparć rozciągających się w przedziale 4,10-4,11. Również w tym miejscu przebiega dolne ograniczenie kanału spadkowego, stanowiąc także miejsce wsparcia. Niemniej jednak notowania w dalszym ciągu znajdują się wewnątrz długoterminowej konsolidacji, dla której bariery wyznaczone są przy poziomie 4,05 oraz 4,21.
ALUMINIUM, W1 - Cena aluminium zbliża się do kluczowego wsparcia. Mowa tutaj o poziomie 1788 USD, który to poziom był już kilkukrotnie w przeszłości testowany i za każdym razem powstrzymywał podaż. Dodatkowo w tym rejonie znajduje się dolne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego i dopiero wybicie jego minimum otwierałoby drogę do o wiele niższych poziomów 1502, 1233 USD. Z kolei najbliższe miejsce kluczowego oporu jest znacząco oddalone w tym momencie od ceny, gdyż wyznacza je górne ograniczenie wspomnianego kanału.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
![Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących](https://s3.egospodarka.pl/grafika/rynek-walutowy/Nerwowy-poczatek-tygodnia-na-rynkach-wschodzacych-A0LuJ3.jpg)
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)