Nie takie OFE straszne
2013-04-21 00:15
Przeczytaj także: Czy warto zmienić OFE?
Kontrowersje budzą również limity dotyczące inwestycji na rynku akcji. Jak wcześniej wspomniano OFE inwestują nie więcej niż 40% swoich aktywów w papiery udziałowe. Chcąc nie chcąc muszą to robić, ponieważ na samych obligacjach skarbowych wielkiego zarobku nie da się osiągnąć. Wszystkie OFE w sumie są potężnym graczem giełdowym, który miesiąc w miesiąc pompuje w naszą Polską giełdę olbrzymie środki. Pieniądze jakie OFE zainwestowały na giełdzie to prawie 20% całej kapitalizacji giełdy, czyli wartości wszystkich akcji wszystkich spółek razem wziętych.
Strach pomyśleć, co stałoby się gdyby na naszej giełdzie zabrakło tak dużego gracza jakim są OFE. Z drugiej strony nasza Polska giełda jest już zbyt ciasna dla Otwartych Funduszy Inwestycyjnych, ale 5% limit inwestycyjny na giełdach zagranicznych nie daje im sensownej alternatywy dla inwestycji na GPW w Warszawie. Podniesienie tego 5% limitu lub jego zniesienie, równałoby się z większym odpływem pieniędzy za granicę, czego boją się kolejne rządy od 14 lat.
Brak indywidualnego podejścia do inwestycji dla różnych grup wiekowych. Inaczej powinno się zarządzać pieniędzmi 20-latka, który do emerytury ma jeszcze kilkadziesiąt lat a inaczej 60-latki, gdzie do pierwszej emerytury z OFE już nie tak daleko. To jednak nie wina OFE lecz braku odpowiednich przepisów, które pozwoliłyby im tworzyć fundusze emerytalne odpowiednie dla Polaków w różnym wieku.
Jakie są zalety OFE?
Nie można też zapominać o aspektach OFE, które bez apelacyjnie są pozytywami. Przede wszystkim pieniądze, które są zgromadzone w Otwartych Funduszach Emerytalnych, są jedynymi realnymi i namacalnymi środkami jakie każdy z nas ma odłożone w ramach obowiązkowego systemu emerytalnego. Pamiętajmy, że pieniądze w ZUS-ie istnieją tylko wirtualnie, jako liczby przypisane do naszego konta, a same pieniądze już dawno zostały wypłacone któremuś z obecnych emerytów.
Tych wirtualnych pieniędzy w ZUS-ie jest ponad 2,2 bln zł, czyli niewyobrażalna wartość. Biorąc pod uwagę, że w Polsce mamy prawie 16 mln pracujących, więc ZUS każdemu z nas w przyszłości wypłaci prawie 140 tyś zł. Pytanie czy znajdą się na to rzeczywiste pieniądze? ZUS będzie wypłacał nam świadczenia z pieniędzy, które w przyszłości będą płaciły nasze dzieci i wnuki. Jednak prognozy demograficzne nie napawają optymizmem. Może się więc okazać, że w przyszłości wpływy ze składek wystarczą na emerytury w śmiesznie niskiej wysokości lub że będziemy musieli pracować niemal do śmierci.
Dziedziczenie, to druga zdecydowana zaleta OFE. Wszystkie nasze środki znajdujące się na koncie w Otwartym Funduszu Emerytalnym są, co do jednaj złotówki, dziedziczone. Takiego luksusu ZUS nam oczywiście nie daje.
Warto też dodać, że większość z opisanych zarzutów, np. limity inwestycyjne czy brak indywidualnego podejścia do inwestycji nie wynikają bezpośrednio z decyzji OFE. Pamiętać trzeba, że decyzyjność nie leży po ich stronie, Ta z kolei należy do osób, które tworzyły pierwotną ustawę, kolejne jej aktualizacje oraz do osób, w których to rękach władza jest obecnie. Pomimo pewnych wad, nie należy również zapominać o korzyściach jakie spowodowało wprowadzenie OFE. Profity te są zarówno dla przyszłych emerytów, jak i dla całej gospodarki.
1 2
oprac. : Norman Wieja / expander
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)