Australia obniża stopy procentowe

Przeczytaj także: Euforia po danych z amerykańskiego rynku pracy

Rzeczywiście, Rada stwierdziła, że inflacja jest w przedziale sugerowanym przez cel inflacyjny, lekko poniżej prognoz. Powyższe stwierdzenie spowodowało, iż komentarz RBA został odebrany jak bardziej gołębi niż w poprzednim miesiącu.

Dodatkowo RBA oświadczyło, iż dolar australijski znajduje się historycznie wysokich poziomach. Decyzja RBA powszechnie została odebrana jako zaskoczenie: ceny kontraktów terminowych wskazywały, iż prawdopodobieństwo obniżki wynosi około 50%, dodatkowo tylko 8 z 29 ankietowanych przez agencję informacyjną Bloomberg ekonomistów przepowiedziało obniżkę. Po ogłodzeniu decyzji o obniżce stóp procentowych dolar australijski stracił na wartości około 0.6% osiągając najniższą wartość od 4 marca br.

Kolejnym odczytem, który zaskoczył był bilans handlu zagranicznego Australii: pierwszy raz od grudnia 2011 Australia odnotowała nadwyżkę (0.31 mld AUD, wobec prognozowanych 0.2 mld AUD, poprzednio -0.18 mld AUD). Eksport wzrósł o 0.6% m/m w wyniku kombinacji wzrostu cen kluczowych surowców eksportowych Australii (które na przestrzeni ostatnich miesięcy odnotowały spadki) oraz silnej zwyżce popytu światowego na rudy żelaza oraz węgiel. Korekta importu o -1.1% spowodowana była głównie gwałtownym spadkiem popytu wewnętrznego na dobra inwestycyjne (zmiana o -11% m/m w marcu).

Analizując przyczyny wystąpienia nadwyżki w bilansie handlowym Australii dojść można do ponurych wniosków: silne uzależnienie bilansu od wahań cen surowców (ceny surowców wzrosły o 6.2% w okresie od IV kw. 2012 – I kw. 2013, podczas gdy wartość eksportu wzrosła jedynie o 3% w odpowiednim okresie) co w kontekście przewidywanych dalszych spadków na rynku surowców nie wróży dobrze dolarowi australijskiemu. Spadek importu wynikający nie z przestawiania się konsumentów na dobra krajowe, lecz z ograniczenia popytu na dobra inwestycyjne jest oznaką spowolniającej gospodarki. Dochodzimy więc do wniosku, iż paradoksalnie, nadwyżka bilansu handlowego Australii, a raczej stojące za tą nadwyżką przyczyny, prowadzić może do deprecjacji „aussie”.

DE30 skazany na spadki ?

Rynek akcji od dłuższego czasu zdaje się tracić swoją historyczną korelację z parą EUR/USD. Poniedziałkowe wskaźniki PMI dotyczące usług potwierdziły słabe nastroje w eurolandzie oraz coraz większe dysproporcje w postrzeganiu dwóch największych gospodarek peryferyjnych – Włoch i Hiszpanii. Z drugiej strony, Mario Draghi zapewnia o natychmiastowym działaniu EBC, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba. Ten ton wypowiedzi utrzymuje się od dłuższego czasu, a inwestorzy na rynkach akcji najwyraźniej wierzą szefowi EBC, ponieważ DAX (DE30) praktycznie w ogóle nie zareagował na słabe dane, kiedy EUR/USD nurkował ponad 40 pipsów.

Dzisiaj poznamy zamówienia w niemieckim przemyśle w marcu. Oczekiwania są na dość niskim poziomie (-0.4% m/m) dlatego stosunkowo niewiele potrzeba, aby odczyt okazał się „pozytywnym” zaskoczeniem, które da kolejny impuls do wzrostów.

Analiza techniczna, a dokładnie ekspansja Fibonacciego wskazuje, iż jesteśmy obecnie w okolicach bardzo ważnego poziomu (Fibo 61.8). Poziom ten wyznacza zasięg fali wzrostowej trwającej od połowy kwietnia. Gdyby inwestorzy zdecydowali się realizować zyski, w ciągu następnych sesji zmierzalibyśmy do linii trendu wzrostowego.

Za spadkami przemawiają także oczekiwania dotyczące wzrostu zysków niemieckich przedsiębiorstw, które spadły praktycznie do poziomu zero. Analitycy wspólnie podkreślają, że część niemieckich przedsiębiorstw będzie musiała przechodzić gruntowne restrukturyzacje, aby utrzymać dotychczasowe marże.

Wycofywanie ze „złotych ETF” trwa

Złoto jest wspierane ostatnio nie tylko przez FED, ale także EBC, który zadeklarował możliwość wprowadzenia ujemnych stóp od depozytów. Kruszec zdołał przebić opór na poziomie 1430, ale zatrzymał się na 25-sesyjnej średniej kroczącej. W okolicach 1500 USD/oz znajduje się również ograniczenie wynikające z ostatniego kanału spadkowego, z którego nastąpiło wybicie dołem po wyprzedaży złota przez fundusze ETF.

Notowania wspierają prawdopodobnie także fizyczne zakupy metalu. Popyt z Indii jest obecnie na poziomie pięciokrotnie wyższym niż średnia z ostatnich 12 miesięcy, na co wpływa na pewno nadchodzące święto Akshaya Tritiya (13 maj). Wyznawcy hinduizmu wierzą, iż złoto kupione tego dnia przyniesie im bogactwo i szczęście.

Warto odnotować, iż obecne poziomy na XAU/USD utrzymują się przy dalszym wycofywaniu inwestorów z funduszy ETF. Od początku miesiąca fundusze sprzedały już prawie 14 ton kruszcu, a w kwietniu były to ponad 174 tony.

Nie bez znaczenia będą także nadchodzące dane z USA (czwartkowe zasiłki dla bezrobotnych). Lepsze odczyty powinny wywierać presję na notowania XAU/USD (silniejszy dolar, możliwy odpływ kapitałów z bezpiecznych przystani), podobnie jak to miało miejsce podczas ukazania się lepszych piątkowych danych o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym.

Najbliższe silne wsparcie znajduje się na poziomie 1435 USD/oz.

Ostatnie wydarzenia

• Kanada: Indeks Ivey PMI wyniósł 52.2 pkt wobec oczekiwanych 58.3 pkt.
• Australia: Bilans handlu zagranicznego wyniósł 0.31 mld AUD (oczekiwano 0.2 mld AUD)

Kalendarz na najbliższe godziny

CHF 9:00 Rezerwy walutowe; poprzednio 438 mld

EUR 14:30 Zamówienia w przemyśle; prognoza -0.4%, poprzednio 2.3% m/m

NZD 23:00 Raport RBNZ dotyczący Stabilności Finansowej

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.