Kantory internetowe IV 2013 r.
2013-05-10 12:50
Kantory internetowe IV 2013 r. © leszekglasner - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ustawa antyspreadowa oszczędza kredytobiorców
Przede wszystkim warto zauważyć, że:- Istnieje duży wybór i konkurencja pomiędzy kantorami. Zestawienie obejmuje 21 największych i najpopularniejszych (raport nie obejmuje platformy Walutomat.pl, która została włączona do porównywarki Kurencja.com w maju 2013 r.) kantorów i platform (które umożliwiają wymianę walut na zasadzie C2C). Co jakiś czas powstają kolejne. Klient, który wybiera spośród nich może brać pod uwagę nie tylko cenę walut (lub spread), ale także liczbę obsługiwanych banków, czy godziny kwotowań. Co ważne, założenie konta jest kantorach internetowych bezpłatne więc klient może ich mieć kilka i do danej transakcji używać tego, który akurat oferuje najlepsze warunki.
- Platformy generalnie oferują korzystniejsze kursy wymiany (niższy spread), chociaż mają też swoje wady w porównaniu do kantorów. Notowany spread na platformach takich jak Walutobox, Trejdoo.pl, czy Walutomat jest znacznie (nawet kilkukrotnie) niższy niż spread w kantorach, nawet tych internetowych. Transakcje miedzy użytkownikami platformy cechują się niższym spreadem, ale koszt transakcji powiększa nie występująca w przypadku kantorów prowizja platformy (chociaż jest ona relatywnie niska). Kantory z reguły oferują szerszy zakres walut (platformy specjalizują się w najpopularniejszych) oraz banków, w których mają konta (istotne dla kosztów i czasu operacji).
- Oferta kantorów i platform jest skierowana do trzech konkretnych grup użytkowników. Przede wszystkim kierują one swoje usługi do: 1) kredytobiorców walutowych, 2) przedsiębiorców eksportujących i/lub importujących, 3) pracujących zagranicą i otrzymujących wynagrodzenie w walutach.
- Występuje wyraźna specjalizacja. Platformy są najmocniejsze w operacjach dotyczących podstawowych walut (EUR, USD, CHF, GBP), kantory, a szczególnie te, które działają dłużej i nie tylko w Internecie są bardziej konkurencyjne (często dlatego, że w ogóle są) na bardziej niszowych walutach. Niektóre kantory oferują znacznie korzystniejsze kursy sprzedaży, inne kupna w porównaniu do konkurencji. Mimo, że niektóre kantory i platformy (jak np. Walutobox, Trejdoo.pl, Kantor Online, Konik Online, InKantor, czy kantor Aliorbanku) są „w czubie” wielu rankingów, wybór konkretnego kantoru zależy od tego jaką walutę kupujemy, czy sprzedajemy.
- Aliorbank jest pierwszym bankowym kantorem. W dodatku całkiem agresywnym cenowo. Jest to oznaką, że część instytucji nie chce siedzieć za okopami wysokich marż, tylko konkurować z korzyścią dla klienta.
- Rynek czeka lepsza i dłuższa przyszłość, ale też konsolidacja. Szybkie wejście Polski do strefy Euro, które na pewno ograniczyłoby rynek dla kantorów internetowych, na razie nie stanowi realnej perspektywy. To powoduje lepsze oczekiwania kantorów, ale także tych którzy myślą o wskoczeniu do tego pociągu. Podmiotów-operatorów przybywa, rośnie też zażarta konkurencja o klienta (liczne promocje, ciągły rozwój usługi, niższe spready). Z czasem nieuniknione wydają się jednak (albo właśnie dlatego) procesy konsolidacyjne na tym rynku.
fot. mat. prasowe
Średni spread dla najważniejszych walut
fot. mat. prasowe
Średni kurs sprzedaży dla najważniejszych walut
fot. mat. prasowe
Średni kurs kupna dla najważniejszych walut
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (7)
-
figlik1 / 2013-06-13 13:47:40
fakt - oprócz Strefy nowe rankingi są płytkie i powierzchowne, bo najlepiej wypadają w nich małe kantory pół-internetowe, które nie mają profesjonalnego dealingu, tylko pracownice latają z kasu do banku za rogiem (tzw. bezpłatne przelewy) [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
figlik1 napisał w dniu 2013-06-13 13:47:40
fakt - oprócz Strefy nowe rankingi są płytkie i powierzchowne, bo najlepiej wypadają w nich małe kantory pół-internetowe, które nie mają profesjonalnego dealingu, tylko pracownice latają z kasu do banku za rogiem (tzw. bezpłatne przelewy)
Ja osobiście wolę żeby było bez opłat a kasa tak czy tak na konto kantoru jakoś trafić musi, więc wizyta w banku jest nieodzowna. Zauważ, że nie każdy bank udostępnia platformę transakcyjną a przelewanie waluty z jednego banku do innego trwa i kosztuje. Dlatego takie "latanie" jest sposobem na to żeby kantor miał walutę na konkretnym koncie i potem ją przelał do klienta. [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
-
Paula177 / 2014-02-09 21:06:48
Nie dziwię się, że z kantorów online korzysta coraz większa liczba osób. Teraz każdy chce zrobić wszystko z domu, dzięki temu wiele może zaoszczędzić przede wszystkim czasu. Poza tym już nie tylko w domu może wymieniać pieniądze ale także przez telefon jeżeli ma dostęp do internetu. Bardzo fajnie. Ja korzystam z porównywarek ale zazwyczaj sama wybieram kantor. Polecam jednak porównywarkę na przykład kantorbox.pl Jest stosunkowo nowa ale bardzo dobrze sobie radzi. [ odpowiedz ] [ cytuj ]