Tydzień dolara amerykańskiego
2013-05-13 11:44
EUR/USD, interwał czterogodzinny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kurs USD/JPY przebił psychologiczną barierę 100 jenów za dolara
O ile silną aprecjację dolara amerykańskiego, którą inwestorzy mogli zaobserwować pod koniec zeszłego tygodnia, można wyjaśnić przyczynami technicznymi (przebicie się kursu USD/JPY przez psychologiczną barierę 100 jenów japońskich za dolara amerykańskiego) to przyczyn zdecydowanego ruchu zwyżkowego na rentownościach obligacji amerykańskich należy upatrywać w fundamentach. Nie bez znaczenia pozostaje tu wypowiedź Jona Hilsenrath’a, dziennikarza ekonomicznego uważanego za nieoficjalnego rzecznika FED’u, który powiedział, iż „członkowie FED’u planują ograniczyć liczbę skupywanych obligacji w sposób ostrożny i stopniowy, zmniejszając zakupy wraz ze zwiększającą się pewnością co do poprawy sytuacji na rynku pracy. Moment wprowadzenia zmian jest właśnie poddany debacie”.Niby nic nowego, ale jednak namieszało. W wypowiedzi można odczuć przekonanie, iż dane spływające z amerykańskiej gospodarki nie wskazują jakoby zniesienie ulg podatkowych
i automatyczne cięcia budżetowe (tzw. sekwestracja) spowodowałby „poważne obrażenia” dla amerykańskiej gospodarki. Warto skonfrontować powyższy pogląd reprezentowany przez wspomnianego Hilsenrath’a z danymi zapowiedzianymi na bieżący tydzień.
fot. mat. prasowe
EUR/USD, interwał czterogodzinny
Ze względu na spadające ceny benzyny wyniki sprzedaży detalicznej dla USA za kwiecień prognozuje się na około -0.3% w relacji miesięcznej, cześć ekonomistów jest zdania, iż jest to prognoza zaniżona, a spodziewać się należy spadków w przedziale od -1% do -0.5%. Ewentualną realizację scenariusza pesymistycznego odczytać należy jako sygnał odwrócenia trendu spadkowego kursu pary EUR/USD.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
USD/CAD z szansą na powrót do kanału wzrostowego
fot. mat. prasowe
USD/CAD, interwał dzienny
USD/CAD po nieudanej próbie ataku na marcowe szczyty powrócił na ścieżkę spadków. Na przełomie kwietnia i maja wybił się dołem z kanału wzrostowego, w którym przebywał od września ubiegłego roku. Pod koniec ubiegłego tygodnia dotarł do trzymiesięcznych dołków. Kurs zatrzymał się na 200 sesyjnej średniej kroczącej. W odbiciu Dolara Amerykańskiego pomogły dobre dane z amerykańskiego rynku pracy opublikowane w czwartek. W piątek światło dzienne ujrzały zaś dane o sytuacji na rynku pracy w Kanadzie. Stopa bezrobocia w Kanadzie w kwietniu zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca i wyniosła 7.2%.
Zatrudnienie wzrosło zaś w porównaniu do poprzedniego miesiąca o 12.5 tys., blisko oczekiwań rynku. To pozytywne dane, po tym jak w marcu liczba miejsc pracy zmalała o 54.5 tys.
W bieżącym tygodniu na uwagę zasługują dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w USA w kwietniu, zaplanowana na środę publikacja wyników produkcji przemysłowej w USA w kwietniu oraz czwartkowe dane o inflacji konsumenckiej i pozwoleniach na budowy domów. Na ważniejsze dane z Kanady inwestorzy muszą poczekać aż do piątku, kiedy opublikowane zostaną kwietniowe dane na temat inflacji konsumenckiej.
Ostatnie odczyty inflacji bazowej wskazywały na stabilizację na dość niskim poziomie. Piątkowy odczyt będzie ważny z punktu widzenia zaplanowanego na koniec maja posiedzenia Banku Kanady. Niezależnie od publikacji danych makro, oczekiwania rynkowe zakładają w krótkim horyzoncie czasowym gorsze zachowanie walut surowcowych, m.in. CADa względem Dolara Amerykańskiego.
DAX w szczytowej formie
fot. mat. prasowe
DE30, interwał dzienny
Po osiągnięciu w połowie kwietnia półrocznych dołków DE30, odzwierciedlający ceny niemieckiego DAXa, odnalazł mocne wsparcie na 200-sesyjnej średniej kroczącej. Poziom ten pokrył się z potrójnym szczytem z września, października i listopada ubiegłego roku i zadziałał jak trampolina pozwalając na odbicie i przebycie prawie 1000 punktów na północ. Tym samym DAX, przebijając poziomy z 2007 r., znalazł się na historycznych szczytach. W drodze na północ nie przeszkodziły rozczarowujące dane z niemieckiej gospodarki.
Kurs DE30 bez większych trudności pokonywał kolejne poziomy zniesienia Fibonacciego. Nadrabiając zaległości wobec indeksów amerykańskich i japońskiego Nikkei. Ewentualna korekta, po piątkowych spadkach za oceanem, pierwszy opór powinna napotkać w okolicach poziomu 8160, gdzie przebiegają szczyty sprzed 6 lat.
Z ważniejszych danych ze Strefy Euro, we wtorek opublikowane zostaną finalne odczyty inflacji konsumenckiej w Niemczech i Hiszpanii w kwietniu oraz indeks instytutu ZEW w maju. W środę z kolei wstępne odczyty niemieckiego PKB. W poniedziałek można się spodziewać także kolejnych doniesień z trwającego spotkania ministrów finansów Strefy Euro. Po ostatnich sesjach, widać jednak, że kierunek ruchu niemieckiego indeksu wyznaczają dane z gospodarki globalnej, warto dlatego szczególną uwagę poświęcać publikacjom z USA, których w tym tygodniu nie zabraknie.
Ostatnie wydarzenia
- Chiny: Produkcja przemysłowa (kwiecień) 9.3%, prognoza 9.5%, poprzednio 8.9%
- Kanada: Zmiana zatrudnienia w kwietniu 12.5 tys.; prognoza 14.8 tys., poprzednio -54.5 tys.
- Kanada: Stopa bezrobocia zgodnie z prognozą 7.2%, poprzednio 7.2%
Kalendarz na najbliższe godziny
EUR Spotkanie Eurogrupy
CHF 09:15 Sprzedaż detaliczna (marzec), prognoza 2.9%, poprzednio 2.4%.
USA 14:30 Wyniki sprzedaży detalicznej bez samochodów (kwiecień), prognoza -0.2%, poprzednio -0.4%
USA 16:00 Zapasy niesprzedanych towarów (marzec), prognoza 0.3% m/m, poprzednio 0.1% m/m
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)