Emerytura: jakie sposoby oszczędzania?

Przeczytaj także: Oszczędzanie na emeryturę: wystarczy 100 złotych

Warto także rozważyć inwestycje opisywane przez HAGI Index (Historic Automobile Group International) tj. w rynek samochodów klasycznych. Dla przykładu, 1 USD zainwestowany w HAGI w 1980 dałby nam w 2008 roku średnio 100 USD. Natomiast 1 USD zainwestowany w porsche 2,7 rs w tym samy roku, przyniósłby nawet do 220 USD. Organizacja, która opracowała HAGI Index podsumowując ostatnich 30 lat funkcjonowania tego rynku, oszacowała, że przyniósł on średnio 12,5% stopę zwrotu inwestorom. Jak wybrać właściwe auto? Nie bez znaczenia jest atrakcyjność samochodu. Dietrich Hatlapa – twórca indeksu Hagi zauważa, że najwięcej uwagi przyciągają znane marki luksusowe, takie jak: Aston Martin, Bentley, Ferrari i Porsche. Nie trzeba jednak inwestować w modele z najwyższej półki, by cieszyć się zyskiem. Na naszym rodzimym rynku widać jak rosną ceny popularnego „Malucha” czyli Fiata 126. Dobrze utrzymany egzemplarz z lat 80 może kosztować nawet około 20 tysięcy. Jeszcze lepszym przykładem jest popularna „Warszawa”, którą po odrestaurowaniu można sprzedać nawet za 40 tysięcy złotych, choć jej cena jeszcze pod koniec lat 90-tych była naprawdę symboliczna. Jeśli ktoś nie ma jak przechowywać klasycznego automobilu zostaje nie mniej klasyczny motor. Z pewnością jest to rodzaj inwestycji, który łatwo połączyć z pasją.

Scenariusz nr 4 – Wespół w zespół

Jeśli nie stać nas na inwestowanie w dzieła sztuki bądź luksusowe auta lub metale szlachetne warto rozważyć zaproszenie do inwestycji partnerów. Wiele jest inwestycji, pod zrealizowanie których, tworzone są spółki celowe i łączące interesy wielu akcjonariuszy. Grupa inwestorów ma większą siłę nabywczą i dzięki temu może podjąć się większych wyzwań. Ciekawą propozycją – zwłaszcza w tym przypadku – może być ziemia rolna, która z biegiem czasu ulegnie odrolnieniu a zatem jej cena za m2 znacząco wzrośnie. Zakup udziałów w takiej inwestycji ma wiele zalet. Po pierwsze, zazwyczaj, dywersyfikujemy ryzyko, gdyż kupujemy udział w paru lokalizacjach naraz. Po drugie „spółka” nabywa znaczne areały, co zmniejsza koszty jednostkowe. Jednak najważniejszym czynnikiem jest zabezpieczenie naszej inwestycji w postaci notarialnego aktu własności. Co ważne tego typu inwestycje nie muszą być długookresowe – przyniesione zyski z jednej inwestycji mogą zasilić nasz budżet doraźnie, bądź posłużyć właśnie jako „grosz odłożony na starość”.

A dla tradycjonalistów…

Dla tradycjonalistów zawsze pozostaje inwestycja w pewne, choć niezbyt zyskowne lokaty bankowe czy bardziej ryzykowne fundusze inwestycyjne. Inwestowanie w fundusze odbywa się w dwojaki sposób. Możemy raz do roku przeznaczyć wolne środki na zakup jednostek określonego funduszu bądź regularnie odprowadzać składki w wysokości już od kilkudziesięciu złotych do wybranej instytucji finansowej, która umożliwi nam zakup częściowych jednostek wielu funduszy. Koszty takich inwestycji obarczone są jednak określonymi, dość wysokimi prowizjami a do tego zamrażają kapitał na kilka, kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt lat.

Niezależnie od naszej skłonności do ryzyka, zasobności portfela oraz zainteresowań wiek emerytalny w końcu osiągniemy. Warto wówczas być przygotowanym i mieć albo środki, albo majątek, którym zabezpieczymy swoja emeryturę i nie będziemy ciężarem dla dorosłych wówczas dzieci.

Jakub Augustynowicz