Rozczarowujące dane z chińskiej gospodarki
2013-06-10 09:55
EUR/USD, interwał czterogodzinny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: ECB optymistycznie patrzy w przyszłość
Traciła głównie miedź, co jest pokłosiem słabnących i przeobrażających się Chin (czynnik powodujący dodatkową presję na AUD).Najbardziej oczekiwane przez rynek dane (piątkowe Payrolle) nie przyniosły wyraźniej odpowiedzi co do dalszego kierunku. Z jednej strony odczyty nie były słabe, czego można było się spodziewać po danych ADP, ale z drugiej zbyt słabe, aby utwierdzić jastrzębie z FED o słuszności kroku polegającym na wczesnym wycofaniu środków z QE.
Podsumowując, ubiegły tydzień nie przyniósł żadnego rozstrzygnięcia, a w grze pozostają nadal spekulacje odnośnie QExit (wycofanie QE) i nadmierna zmienność na rynkach (zwłaszcza na rynku długu) co zmusza banki do zamykania pozycji na transakcjach typu carry.
Rozczarowanie przyniosły za to weekendowe dane z Chin. Eksport tego kraju kurczył się w maju. Inflacja CPI w porównaniu do ubiegłego roku wyniosła 2.1%, a inflacja PPI po raz kolejny zanotowała odczyt ujemny (-2.9%). Udzielono także znacznie mniej kredytów niż wynosił konsensus (667 mld vs 815 mld).
W tym tygodniu inwestorzy skupią się raczej na naszej stronie Oceanu. We wtorek i środę niemiecki Trybunał Konstytucyjny będzie stwierdzał, czy transakcje OMT są zgodnie z konstytucją. We wtorek ukaże się również miesięczny raport gospodarczy EBC. Po ostatnich umiarkowanie optymistycznych wypowiedziach Draghiego, można przypuszczać, że raport ten wleję trochę optymizmu na rynki.
W tym tygodniu swoje decyzje ogłaszają również Banki Centralne: Japonii (wtorek) i Nowej Zelandii (środa).
W czwartek poznamy dane z rynku pracy w Australii. Lepsze odczyty pozwolą złapać aussie trochę oddechu.
Z USA napłyną dane, które pokażą siłę amerykańskich konsumentów. W czwartek poznamy dane o miesięcznej sprzedaży detalicznej, a w piątek wstępny odczyt wskaźnika Uniwersytetu Michigan, czyli wynik ankiet nastrojów 500 Amerykanów.
fot. mat. prasowe
EUR/USD, interwał czterogodzinny
Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty. Nie znajduje się w nim żadna pozycja, która może wywołać większe ruchy na rynkach. EUR/USD pozostanie zatem w przedziale 1.3170-1.3260 przynajmniej do wtorku, kiedy zaczną spływać pierwsze newsy z Niemiec.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
EUR/GBP na wsparciu
fot. mat. prasowe
EUR/GBP, interwał dzienny
Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem korekty na parze EUR/GBP. Od początku tygodnia kwotowania Funta Brytyjskiego wsparły dane makro: lepsze niż oczekiwania odczyty indeksu PMI dla przemysłu w maju (51.3, wobec prognozowanych 50.3), odczyty indeksu PMI dla usług (54.9, wobec oczekiwanych 53.1). Dla porównania odczyty indeksów PMI w Strefie Euro, m.in. w Niemczech okazały się zbliżone do konsensusów.
Dopiero końcówka tygodnia przyniosła odreagowanie. Co można uzasadnić, zgodnymi z oczekiwaniami decyzjami ECB oraz Banku Anglii w sprawie poziomu stóp procentowych, które w obecnie w Wielkiej Brytanii i Strefie Euro znajdują się na tym samym poziomie. Kwotowania Euro wsparła wypowiedź Mario Draghiego, o tym, że na razie nie ma powodów do wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej.
W ujęciu analizy technicznej w czwartek i piątek kurs testował linię wsparcia, wytyczoną przez minima z listopada i grudnia ubiegłego roku oraz maja tego roku. Przebicie tego poziomu może zaowocować korektą z zasięgiem w przedziale 0.837 (200-sesyjna średnia krocząca) - 0.841 (38.2 proc. zniesienie Fibo fali wzrostowej z II połowy 2012 i początku 2013 r.).
Na razie jednak bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz odbicia i kontynuowania trendu wzrostowego. Pierwszy opór EUR/GBP może napotkać pomiędzy poziomem 0.857 - 23.6 proc. zniesienie Fibo wspominanej wcześniej fali wzrostowej oraz 0.859 - majowe szczyty. Przebicie tej strefy oporu, powinno pozwolić na dalsza podróż na północ.
Z ważniejszymi danymi z Wielkiej Brytanii w bieżącym tygodniu będziemy mieli do czynienia we wtorek, kiedy poznamy wyniki produkcji przemysłowej w kwietniu oraz we środę, kiedy publikowane są dane z brytyjskiego rynku pracy.
Rajd na indeksach giełdowych
fot. mat. prasowe
DE30, interwał dzienny
Koniec ubiegłego tygodnia przyniósł znaczne ożywienie na rynkach kapitałowych. W piątek największe światowe giełdy zakończyły dzień na solidnych plusach. Impulsem do wzrostów okazały się opublikowane w południe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech w kwietniu.
Produkcja wzrosła o 1.8%, podczas gdy rynek zakładał odczyt na poziomie 0%. Po południu giełdy zostały wsparte przez dane z amerykańskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia w maju w USA okazała się wprawdzie większa niż oczekiwania - 7.6%, wobec prognozy 7.5%. Pozytywne zaskoczenie przyniosła natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym: wzrost o 175 tys., wobec spodziewanego wzrostu o 167 tys. Korzystne odczyty zaskoczyły inwestorów, tym bardziej, że w połowie tygodnia raport ADP o stanie zatrudnienia, okazał się istotnie gorszy od oczekiwań. Mocno w dół do 149 tys. ze 165 tys. skorygowano za to odczyt zmiany zatrudnienia za poprzedni miesiąc. Dane te jednak nie popsuły sentymentu i indeksy zarówno w Europie jak i USA kontynuowały wzrosty.
Wykres DE30, odzwierciedlającego ceny niemieckiego DAXa, przebył w piątek drogę od miesięcznych minimów, do poziomów z połowy ubiegłego tygodnia. Przebicie piątkowych szczytów, dałoby szansę na kontynuację odbicia i powrót do wzrostowego trendu. Najbliższe ważne wsparcie wyznaczają za to okolice piątkowych minimów, gdzie przebiega 50-sesyjna średnia krocząca. Tuż poniżej przebiega także 50-procentowe zniesienie Fibo fali wzrostowej trwającej od połowy kwietnia do połowy maja tego roku.
Ważniejsze dane z gospodarki niemieckiej w tym tygodniu dopiero we środę: publikacja odczytów majowej inflacji CPI. Ważne dane zza oceanu dopiero pod koniec tego tygodnia. Może się to przełożyć na ograniczoną zmienności na rynkach kapitałowych w pierwszej połowie tygodnia i wzrost aktywności inwestorów w drugiej połowie tygodnia.
Ostatnie wydarzenia
-
Japonia: PKB w I kw., prognoza 0.9% k/k, poprzednio 0.9%
Japonia: Saldo rachunku bieżącego w kwietniu; prognoza 390 mld JPY, poprzednio 340 mld JPY - Chiny: Inflacja CPI w maju 2.1% r/r, prognoza 2.5%, poprzednio 2.4%, bilans handlu zagranicznego blisko konsensusu (20.4 mld USD vs 20.8 mld USD)
- USA: Stopa bezrobocia w maju 7.6%, prognoza 7.5%, poprzednio 7.5%
- USA: Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, w maju 175 tys. prognoza 167 tys., poprzednio 149 tys., po rewizji z 165 tys.
- Kanada: Stopa bezrobocia w maju 7.1%; prognoza 7.2%, poprzednio 7.2%
- Kanada: Zmiana zatrudnienia w maju 95 tys.; prognoza 16.1 tys. , poprzednio 12.5 tys.
- Niemcy: Produkcja przemysłowa w kwietniu 1.8% m/m; prognoza 0.0% m/m, poprzednio 1.2% m/m
- Wielka Brytania: Bilans handlu zagranicznego w kwietniu -8.22 mld GBP; prognoza -8.8 mld GBP, poprzednio -9.1 mld GBP
Kalendarz na najbliższe godziny
AUD Święto państwowe
CZK 09:00 Inflacja konsumencka CPI i Stopa bezrobocia w maju
CHF 09:15 Sprzedaż detaliczna (kwiecień), prognoza 2.5% r/r, poprzednio -0.9% r.r
EUR 11:00 Włochy: PKB w I kw., dane finalne, prognoza -2,3% r/r, poprzednio -2.8% r/r
CAD 14:15 Rozpoczęte budowy domów (maj), prognoza 180 tys., poprzednio 174.9 tys.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dominik Rożko, Dominik Murlak / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)