Umacnianie złotego

Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących

O 8.30 za wspólną walutę europejską płacono 4,0390 zł, a za dolara 3,3550. Początek dnia przyniósł jeszcze lekkie umocnienie dolara do złotego w reakcji na wczorajszą podwyżkę stóp procentowych w USA. Potem naszą walutę umacniały jednak kapitały płynące na rynek obligacji i nie przeszkodziło w tym nawet uchwalenie przez Sejm ustawy o podwyżce płacy minimalnej.

Dobre nastroje na rynku długu to efekt oczekiwań na dalsze obniżki stóp procentowych. Rano Halina Wasilewska-Trenkner dodatkowo je podsyciła, stwierdzając że nie widać groźby, by inflacja w latach 2006 – 2007 przekroczyła cel inflacyjny NBP (2,5 proc.+/- 1 pkt proc.). Nie wykluczyła również dalszych cięć stóp.

Wskaźnik PMI dla Polski, obrazujący aktywność gospodarczą w sektorze przemysłowym, wzrósł w czerwcu do 50,2 z 48,7 pkt w maju, czyli sygnalizuje w końcu wzrost gospodarczy. Indeks ten jak na razie nie ma jednak wpływu na zachowanie inwestorów.
O godz. 16.30 euro kosztowało 4,0140 zł, a dolar 3,3450 zł.

Krótkoterminowa prognoza
Importerzy rozliczający się w euro powinni rozważyć zakup tej waluty przy poziomie 4,00. W najbliższych dniach trudne będzie przełamanie tej psychologicznej bariery.
W poniedziałek z uwagi na święto za oceanem należy się spodziewać ograniczonych ruchów.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Rajd eurodolara zakończony został przełamaniem poziomu 1,20. Było to najważniejsze wydarzenie całego tygodnia na rynku EUR/USD.

Rano EUR/USD wahał się jeszcze na poziomie 1,2040, by potem podjąć próbę ataku na 1,21. Była ona nieudana i po dotarciu do 1,2105 rynek zawrócił.

Później zasadniczą rolę grały dane makroekonomiczne i czynniki techniczne. Wartość czerwcowego indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan została zweryfikowana do 96 pkt wobec 94,8 pkt dla danych wstępnych. Czerwcowa wartość zaś bardzo ważnego indeksu ISM, mierzącego aktywność w amerykańskim sektorze wytwórczym, wyniosła 53,8 pkt wobec 51,4 pkt w maju. Był to wynik wyraźnie powyżej rynkowych prognoz na poziomie 51,3 pkt.

O godz. 16.30 euro kosztowało jeszcze 1,20 dolara, ale kwadrans potem kurs EUR/USD spadł do 1,1964.

Krótkoterminowa prognoza
Poniedziałek powinien minąć spokojnie, inwestorzy z Ameryki świętują wtedy Dzień Niepodległości.