Dolar amerykański pod silną presją

Przeczytaj także: Dolar australijski osłabiał się w ciagu ostatnich miesięcy

Przypomnijmy, iż w czerwcu przewodniczący FED, Ben Bernanke zapowiedział, Rada jest zgodna co do tego, że sytuacja na amerykańskim rynku pracy się poprawia a ryzyko spowolnienia wzrostu gospodarczego zmniejszyło się znacząco od jesieni ubiegłego roku. Na konferencji prasowej Bernanke wyraził przekonanie, że aktywność gospodarcza będzie przyśpieszać oraz stwierdził, że FED realizuje postawione sobie cele.

W związku z powyższym, przewodniczący rady gubernatorów FED oświadczył, iż w Radzie panuje zgoda co do tego, że „zwijanie” bilansu może się rozpocząć jeszcze w tym roku, gdy stopa bezrobocia wyniesie 7% a zakończy się, gdy spadnie poniżej 6.5%. Oczywiście zakładając, że obecne trendy się utrzymają. Po takim komunikacie rynki były przekonane, że koniec QE3 jest nieuchronny.

Opublikowane wczoraj „minutki” z posiedzenia FOMC pokazują bardziej zróżnicowany obraz. Wynika z nich, że cześć członków Rady wstrzymałaby się z wygaszaniem QE3 do silniejszej poprawy sytuacji na rynku pracy a część zwróciła uwagę na widoczne tendencje dezinflacyjne. Powyższych obaw, próżno było jednak szukać w czerwcowym komunikacie FED. Dodatkowo, część członków uzależniłaby wyjście z QE3 od czynników takich, jak silniejszy wzrost gospodarczy, stabilniejsza inflacja czy współczynniki obrazujące sytuacje na rynku pracy inne niż stopa bezrobocia, zasiewając wątpliwości czy rzeczywiście rozpoczęcie wygaszania programu zakupów aktywów rzeczywiście wiąże się z osiągnieciem bezrobocia na poziomie 7%.

Rynek zdyskontował te wątpliwości korektą na parach z dolarem amerykańskim. Dla EURUSD oznaczało to zniesienie całego lipcowego ruchu i powrót do poziomów z 21 czerwca 2013 roku. Obecnie widać jak na dłoni, iż rynek zachował się zgodnie ze scenariuszem: kupuj na plotkach (konferencja po posiedzeniu FOMC) a sprzedawaj na faktach (protokół z posiedzenia FOMC).

Można spekulować, że FED zobaczywszy jak rynek zareagował na samo wspomnienie o możliwości rozpoczęcia QExit (skok w rentownościach) próbuje przekonać inwestorów, że zaprzestanie skupowania aktywów z rynku nie wiąże się z automatyczną podwyżką stóp procentowych („tapering is not tightening”) oraz powoli zacznie informować rynek, że sam proces wychodzenia z QE3 będzie stopniowy i delikatny (np. papiery rządowe będą trzymane do zapadalności a odsetki reinwestowane).

Od czasu poprzedniej konferencji FOMC dolar systematycznie umacniał się do wspólnej waluty, aby w ciągu ostatnich dni oscylować wokół majowych minimów (1.2750/40). Wczorajszy protokół z posiedzenia FOMC oraz wystąpienie Bena Bernanke wywindowały kurs do 61.8% zniesienia Fibonacciego poprzedniego trendu spadkowego (poziom ok. 1.3164). Dalsze wzrosty na parze EURUSD zostaną najprawdopodobniej zatrzymane przez opór wyznaczony przez kwietniowo-majowe szczyty (1.3195- 1.3244) i następnie poziom 1.3415. Pomimo dynamiki ruchu reakcja na wczorajsze dane ze stanów najprawdopodobniej ma charakter krótkoterminowej korekty i następnie kurs powróci do wcześniejszych poziomów, aby w dłuższej perspektywie wyznaczać nowe minima.


Dane z Chin osłabiły dolara australijskiego, a Bernanke umocnił

Wczorajsze dane z Chin dotyczące bilansu handlowego przeszkodziły parze AUDUSD w kontynuacji, trwającego od początku tygodnia odreagowania. Chiński eksport zanurkował w czerwcu o 3.1% w porównaniu do ubiegłego roku, podczas gdy prognoza zakładała wzrost o 4%. Import zaś zmniejszył się o 0.7%, wobec prognozy wzrostu o 8%. Co istotne dla gospodarki australijskiej, chiński import rud żelaza kolejny miesiąc z rzędu skurczył się, tym razem o 0.8% m/m. Zgodnie z oczekiwaniami rynku aktywność gospodarcza w Chinach powinna przyśpieszyć w II połowie roku, co powinno sprzyjać walutom surowcowym takim jak dolar australijski. Notowań AUD’a nie wsparły także wcześniejsze dane dotyczące zaufania konsumentów w Australii, indeks w lipcu spadł do -0.05% z 4.7% miesiąc wcześniej. Mimo to średnioterminowe perspektywy dla dolara australijskiego są pozytywne: rynek surowców wykazuje oznaki stabilizacji, mimo słabych danych płynących z państwa środka, a dysparytet stóp procentowych w USA i Australii sprzyjać będzie dolarowi australijskiemu jeszcze co najmniej przez kilkanaście miesięcy. Wczorajsze wystąpienie Bena Bernanke przyczyniło się natomiast do wyraźnego osłabienia USD i sprawiło, że dzienna świeczka zamknęła się wczoraj powyżej poziomu otwarcia.

W ujęciu technicznym kurs wczoraj podszedł pod górne ograniczenie kanału spadkowego, w którym poruszał się od kwietnia bieżącego roku, po czym dynamicznie cofnął się w okolice minimów z początku lipca (poziom 0.90362). To ten poziom odgrywać będzie w krótkim terminie kluczowe znaczenie. Trwałe przebicie minimów i zamknięcie poniżej 0.903 będzie sygnałem do kontynuacji spadków. Natomiast wybicie się wykresu z kanału spadkowego górą, może dać impuls do realizacji zysków z ostatniego ruchu spadkowego i podejścia pod 23.6 proc. zniesienie Fibo fali spadkowej z ostatnich miesięcy, tj. w okolice poziomu 0.94.

DAX przebija kolejny opór

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami (komentarz z 9 lipca) niemiecki DAX przełamał linię oporu w postaci 38.2 proc. zniesienia Fibo, testowaną na przełomie czerwca i lipca i dalej zmierza na północ. Wczoraj giełdy otrzymały solidny impuls wzrostowy najpierw w postaci opublikowanych minutek z posiedzenia FOMC, a następnie przemówienia szefa FED Bena Bernanke. Ogólny wydźwięk przekazanego przez szefa FED komunikatu oznacza kontynuację akomodacyjnej polityki pieniężnej, do czasu wyraźniej poprawy sytuacji na rynku pracy. Wypowiedzi dały nadzieje na odsunięcie w czasie wygaszenia programu QE i zacieśniania polityki pieniężnej, mimo wcześniejszych zapowiedzi o zbliżającym się tzw. QExit. Bernanke jednocześnie stwierdził, że obecnie niska stopa bezrobocia w USA nie odzwierciedla do końca sytuacji na rynku pracy, która pozostaje trudna.

W ujęciu analizy technicznej cena instrumentu DE30, odzwierciadlającego notowania niemieckiego DAXa, zdołała przebić wczoraj kolejny opór, pokrywający się z 50 proc. zniesieniem Fibo fali spadkowej II połowy maja i czerwca tego roku. Potencjalny zasięg obecnego ruchu wzrostowego wyznacza 50-sesyjna średnia krocząca i 61.8 proc. zniesienie Fibo. Sentyment na rynku w krótkim horyzoncie czasowym powinien sprzyjać umocnieniu na rynkach kapitałowych.

W kalendarzu na najbliższe dnia na uwagę zasługują m.in. dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy, odnośnie liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz piątkowe dane o inflacji producenckiej PPI oraz wstępny odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan za czerwiec. W przyszłym tygodniu poza odczytami makro, warto śledzić publikacje wyników spółek z USA: JPMorgana i Wells Fargo.
Dominik Murlak, Dom Inwestycyjny BRE Banku, Zespół BRE FOREX ECN

Najbliższe rolowania kontraktów i prognozowane wartości dywidend można znaleźć w zakładce Rolowania i dywidendy na naszej stronie internetowej.

Ostatnie wydarzenia

Australia: Zmiana zatrudnienia w czerwcu wyniosła 10.3 tys., prognozowano spadek o 2.5 tys., Stopa bezrobocia wyniosła 5.7%, wobec prognozy 5.6%.
USA: Szef FED Ben Bernanke, zapowiedział prowadzenie akomodacyjnej polityki pieniężnej i kontynuacji QE do czasu realnej poprawy na rynku pracy, mimo wcześniejszych zapowiedzi o zbliżającym się wygaszeniu programu luzowania.
USA: Zgodnie z protokołem z ostatniego posiedzenia FOMC, większość uczestników posiedzenia chce wstrzymać się z ograniczeniem QE, do czasu dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy. Protokół w języku angielskim dostępny tutaj.
USA: Zapasy ropy spadły o 9.8 mln baryłek, prognozy zakładały spadek o ok. 3 mln baryłek

Kalendarz na najbliższe godziny

JPY Komunikat po posiedzeniu BoJ i konferencja prasowa po posiedzeniu
HUF 09:00 Inflacja konsumencka CPI (czerwiec), prognoza 1.8% r/r
USA 14:30 Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, prognoza 340 tys., poprzednio 343 tys.
USA 17:00 Wystąpienie publiczne członka zarządu FED Daniela Tarullo
USA 20:00 Budżet federalny w czerwcu, prognoza 39.5 mld USD

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.