Fala wyprzedaży dolara przed wystąpieniem szefa Fed
2013-07-17 11:25
EUR/USD, interwał czterogodzinowy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: GBP/USD w oczekiwaniu na dane i protokół z posiedzenia BoE
Potwierdzają to wczorajsze dane na temat produkcji przemysłowej, która w porównaniu do maja wzrosła o 0.3%, wobec prognozy 0.2%. Tymczasem kurs EUR/USD wyznaczył wczoraj tygodniowe szczyty, nie zważając na znacznie słabszy od oczekiwań odczyt indeksu Instytutu ZEW, opisujący nastroje analityków i inwestorów instytucjonalnych wobec sytuacji gospodarczej Niemiec. W lipcu indeks wyniósł 36.3 pkt., podczas gdy konsensus rynkowy zakładał odczyt na poziomie 38.5 pkt. Za osłabieniem dolara stoi wyprzedaż amerykańskiej waluty przez inwestorów w obawie przed nieprzewidzianymi ruchami w związku z zaplanowanymi na dzisiaj i jutro wystąpieniami szefa FED Bena Bernanke. W efekcie znacznej przecenie poddały się także m.in. USD/CAD, USD/PLN, który osiągnął ponad trzytygodniowe minima, USD/JPY oraz USD/CHF. Lekkiej przecenie poddała się także większość światowych giełd, Dow Jones tracił na zamknięciu 0.2% a niemiecki DAX 0.4%.Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami dziś o 14:30 ma zostać udostępniony półroczny raport dotyczący prowadzonej przez FED polityki monetarnej, który następnie o godz. 16:00 będzie omawiany przez szefa FED przed Komisją do spraw Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Największe wahania może przynieść natomiast podobnie jak w czasie ostatniego wystąpienia zaplanowana po wystąpieniu sesja pytań i odpowiedzi. Poza popołudniowym wystąpieniem Bena Bernanke na uwagę zasługują dzisiaj dane z brytyjskiego rynku pracy oraz publikacja protokołu z posiedzenia Banku Anglii, dane o budowie nowych domów w USA oraz zaplanowana na 17:15 konferencja prasowa szefa Banku Kanady, poprzedzona decyzją ws. stóp procentowych oraz raportem BoC dotyczącym prowadzonej w II kw. polityki monetarnej. W tym kontekście warto śledzić dziś sytuację na parach walutowych z udziałem USD, GBP i CAD.
fot. mat. prasowe
EUR/USD, interwał czterogodzinowy
W ujęciu analizy technicznej para EUR/USD na wykresie czterogodzinowym od początku tygodnia porusza się w trendzie wzrostowym. Wczoraj po przebiciu 200-sesyjnej średniej kroczącej oraz 50 proc. zniesienia Fibo Fali spadkowej zapoczątkowanej 20 czerwca, kurs osiągnął lokalny szczyt. Skutecznym oporem okazało się dopiero 61.8 proc. zniesienie Fibo, od którego kurs odbił się i obecnie poddaje się korekcie. W krótkim terminie kurs powinien znaleźć wsparcie na wspomnianej MA200, czyli w okolicach poziomu 1.311 lub niżej na 50 proc. zniesieniu (poziom 1.309). W dalszej części dnia możliwe są większe wahania, choć trudno spodziewać się powtórki z zeszłego tygodnia.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
EUR/GBP - ciekawa alternatywa dla niepewnego dolara
fot. mat. prasowe
EUR/GBP, interwał dzienny
Solidne wzrosty, które zobaczyliśmy dziś na parze EUR/GBP zostały spowodowane przez nieznacznie niższy od oczekiwań odczyt inflacji konsumenckiej w Wielkiej Brytanii za czerwiec, która wyniosła 2.9%, wobec prognoz na poziomie 3%.
Pokazuje to, że choć inflacja kształtuje się znacząco powyżej celu ustalonego przez Bank Anglii na poziomie 2%, widać obecnie przestrzeń do ewentualnych niestandardowych działań BoE i nowego prezesa Marka Carneya. Oczekuje się, że już na sierpniowym posiedzeniu może dojść do rozszerzenia programu luzowania ilościowego w Wielkiej Brytanii, co byłoby czynnikiem zdecydowanie osłabiającym Funta. Wydaje się, że przestrzeń do takich działań pozostaje duża, ze względu na to, iż w pierwszej fazie poprawy sytuacji gospodarczej nie powinniśmy zobaczyć presji płacowej i wzrostu zatrudnienia ze względu na znaczący spadek produktywności, który widzimy od 2009, co będzie znacząco ograniczało ryzyko niekontrolowanego rozwoju inflacji i da czas na dostosowanie polityki monetarnej do zmieniającej się sytuacji. Ważne w kontekście rozszerzania luzowania ilościowego będą jutrzejsze dane z rynku pracy, która pokażą, jak lepsze ostatnio odczyty z gospodarki przekładają się na zmianę zatrudnienia oraz protokół z posiedzenia banku Anglii, który przede wszystkim pokaże jak po zmianach w zarządzie rozkładają się głosy za rozszerzeniem programu skupu aktywów oraz jak głosował nowy prezes BoE.
W kontekście GBP/USD z pewnością warto zwrócić uwagę na wystąpienie Bena Bernanke, jednakże w związku z dużą niepewnością na rynku właśnie pary takie jak EUR/GBP mogą być ciekawą alternatywą pozwalającą uniknąć ekspozycji na dolara.
Z technicznego punktu widzenia dzisiejsze wybicie doprowadziło do przetestowania okrągłego poziomu 0.87. Najbliższy opór to okolice 0.8700-20, a po ich pokonaniu kurs powinien podążać w stronę 0.8813 czyli szczytów z lutego br.. Z kolei najbliższe wsparcie to okolice 0.8637.
USD/JPY z szansą na dalsze wzrosty
fot. mat. prasowe
USD/JPY, interwał dzienny
Dzisiejsze spadki na USD/JPY zostały w sporej części spowodowane przez słabszy sentyment na giełdach za oceanem. Widać, iż wyższe dane o inflacji w USA przyczyniły się do zwiększenia obaw dotyczących ograniczania programu QE w USA. Warto w tym miejscu przyjrzeć się, ich strukturze, gdyż okaże się wtedy, że znaczenie ograniczania ilościowego i zacieśniania polityki monetarnej może być w obecnej sytuacji niewielkie dla wysokości inflacji, gdyż mamy do czynienia ze wzrostem cen energii, a w szczególności benzyny a nie z presją popytową. W kontekście braku istotnych danych z japońskiej gospodarki o sytuacji na USD/JPY powinien w najbliższych dniach decydować sentyment na amerykańskich parkietach oraz dolarze.
Oczywiście o ile nie zobaczymy jakichś zaskoczeń w protokole
z posiedzenia Banku Japonii, co jest jednak mało prawdopodobne. Ewentualne zmiany w polityce monetarnej spodziewane są dopiero podczas Październikowego posiedzenia, kiedy opublikowane zostaną nowe długoterminowe prognozy gospodarcze i lepiej powinny być efekty obecnie prowadzonych działań. W kontekście notowań jena
w średnim terminie warto przyjrzeć się odbywającym 21 lipca wyborom do wyższej izby japońskiego parlamentu, których wyniki zdecydują o dalszych losach programu reform strukturalnych premiera Abe. Jeżeli jego partia LDP zdobędzie zdecydowaną większość głosów, będzie miała praktycznie wolną rękę w konstruowaniu programów stymulacyjnych co powinno wspierać osłabianie się Jena w najbliższej przyszłości.
Obecnie USD/JPY utrzymuje się na granicy trendu wzrostowego i ewentualne jej przełamanie powinno doprowadzić do spadków na 98.57 i dalej 97.66. Dopóki kurs znajduje się powyżej średniej 50 sesyjnej oraz w trendzie wzrostowym bardziej prawdopodobne wydaje się ponowne przetestowanie oporów w okolicach 99.95 i dalej 101.50.
Ostatnie wydarzenia
- Japonia: Protokół z posiedzenia BoJ nie przyniósł zaskoczeń, został przyjęty przez rynek bez znaczącej reakcji
- USA: Produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła zgodnie z oczekiwaniami m/m o 0.3%.
- USA: Inflacja CPI w czerwcu wyniosła 0.5%, wobec prognozy 0.2%.
Kalendarz na najbliższe godziny
GBP 10:30 Dane z rynku pracy, prognoza 7.8%
PLN 14:00 Produkcja przemysłowa r/r
USD 14:30 Półroczny raport z polityki monetarnej
USD 14:30 Pozwolenia na budowę domów w czerwcu, prognoza 990 tys.
USD 16:00 Wystąpienie Bena Bernanke przed Kongresem
USD 16:30 Zmiana zapasów ropy
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dominik Murlak, Kamil Maliszewski / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)