Czy słabszy odczyt chińskiego PMI odmieni sentyment do dolara?
2013-07-24 13:09
AUD/USD, interwał dzienny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ważne opory przed GBP/USD już na początku tygodnia
Coraz niższe prognozy wzrostu, zmuszą prawdopodobnie chińskich rządzących do bardziej zdecydowanych kroków stymulujących gospodarkę, które ze względu na zgromadzone rezerwy mogą przybrać bardzo dużą skalę. Prawdopodobne są również zmiany w polityce monetarnej, gdzie Bank Chin ma jeszcze stosunkowo duże pole do działania, gdyż przez ostatnie lata prowadził bardzo konserwatywną politykę, która powinna być w najbliższych kwartałach rozluźniana.Podczas sesji azjatyckiej nadeszły również na rynek dane z Australii, gdzie inflacja CPI wyniosła 0.4%, wobec oczekiwanych 0.5% k/k. Pozwala to przypuszczać, że wyczekiwana przez inwestorów obniżka stóp procentowych w Australii nadejdzie już w sierpniu. Nie powinno to jednak znacząco wpływać na wyceny dolara australijskiego, gdyż jest to już w sporej części wyceniane przez inwestorów przy obecnych poziomach kursu. Zdecydowanie większy wpływ na notowania AUD maja dane o Chińskim PMI, gdyż spowolnienie w Chinach silnie wpłynie na australijski eksport, głownie metali oraz węgla kamiennego, co w dłuższym terminie może przyczynić się do pogorszenia się sytuacji na australijskim rynku pracy.
Dzisiaj poznamy odczyty PMI dla przemysłu dla gospodarek Strefy Euro, które nie powinny negatywnie zaskakiwać, gdyż czerwcowe okazały się pokazywać sygnały poprawy sytuacji, szczególnie w gospodarkach krajów południa. Seria dobrych odczytów mogłaby wesprzeć notowania euro w stosunku do dolara amerykańskiego i pozwolić zaatakować wczorajsze szczyty w okolicach 1.3240. W dzisiejszym kalendarium warto zwrócić również uwagę na odczyty z amerykańskiej gospodarki oraz kolejne raporty kwartalne publikowane dziś między innymi przez Forda, Caterpillar, PepsiCo, Boeinga oraz Facebooka.
fot. mat. prasowe
AUD/USD, interwał dzienny
Sytuacja techniczna na AUD/USD pokazuje iż kurs poruszą się w zwyżkującej konsolidacji z głównym ograniczeniem w okolicach 0.9340, pokonanie tego poziomu gdzie znajduje się obecnie również średnia 50 sesyjna powinno zaowocować testem okolic 0.937, gdzie znajduje się 23.6 % zniesienia fibo ostatniego ruchu spadkowego, której pokonanie oznaczałoby początek głębszej korekty. Obecnie jednak za bardziej prawdopodobne należy uznać zejście w stronę 0.9215, gdzie znajduje się linia trendu wzrostowego, której pokonanie powinno doprowadzić do dalszych spadków w stronę 0.9150. Najważniejszym poziomem wsparcia w średnim terminie pozostają okolice 0.900.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
Dolar kanadyjski mocno w górę po odczytach sprzedaży detalicznej
fot. mat. prasowe
USD/CAD, interwał dzienny
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami z końca ubiegłego tygodnia, USD/CAD ulega dalszej przecenie. Wczoraj impulsem do umocnienia dolara kanadyjskiego były bardzo dobre dane dotyczące sprzedaży detalicznej w maju, która wzrosła o 1.9% w ujęciu m/m. Prognoza zakładała wzrost zaledwie o 0.4% m/m. Był to najlepszy wynik od maja 2010 r. Skala wczorajszej przeceny USD/CAD spotęgowana była ogólnie słabym sentymentem wobec waluty amerykańskiej, EUR/USD osiągnął wczoraj miesięczne szczyty. W średnim i długim horyzoncie czasowym walutę Kanady powinny wspierać, m.in. komunikaty płynące z Banku Kanady, w których przewija się temat możliwej podwyżki stóp procentowych (podczas gdy większość banków centralnych konsekwentnie prowadzi obniżki).
Dodatkowym czynnikiem przemawiającym na korzyść CADa jest także postępujące ożywienie w gospodarce USA, które są głównym partnerem handlowym Kanady. Nie bez znaczenia będzie także kształtowanie się cen ropy, która w ostatnich tygodniach wprawdzie wyhamowała poprzednie trzytygodniowe wzrosty, ale perspektywy makro wskazują na możliwość kontynuacji ruchu na północ.
W ujęciu analizy technicznej kurs USD/CAD przebił wczoraj ważne wsparcie reprezentowane przez 38.2 proc. zniesienie Fibo fali wzrostowej z I połowy tego roku. Kurs przebił tym samym dolne ograniczenie kanału wzrostowego, testowane w połowie maja i w połowie czerwca tego roku. Jeśli kurs nie wykona szybkiego ruchu powrotnego do końca tego tygodnia, możemy spodziewać się dalszej przeceny USD względem dolara kanadyjskiego. Potencjalny zasięg ruchu zniżkowego w średnim horyzoncie czasowym wyznaczy 200-sesyjna średnia krocząca lub 61.8 proc. zniesienie Fibo wspomnianej wcześniej fali wzrostowej, tj. okolice poziomu 1.0120.
Do końca tego tygodnia kluczowe w kształtowaniu kursu USD/CAD będą zaplanowane publikacje odczytów makro w USA.
Dane makro wyznaczą kierunek na GPW
fot. mat. prasowe
POL20, interwał tygodniowy
Przez ostatnie cztery tygodnie mogliśmy obserwować na warszawskiej giełdzie powolne odrabianie strat po fali podaży, która przetoczyła się przez parkiet w połowie czerwca. Kurs POL20, instrumentu odzwierciedlającego ceny kontraktu na WIG20 obecnie testuje pierwsze zniesienie Fibo wspomnianej wcześniej fali spadkowej. Pokonanie poziomu 2267 pkt. uzależnione będzie z pewnością od odczytów danych makro zaplanowanych na dzisiaj. Wczoraj warszawski indeks wsparły dane o stopie bezrobocia i sprzedaży detalicznej.
Bez wątpienia GPW ma istotne zaległości wobec parkietów Europy Zachodniej i USA. Nadzieje na ich nadrobienie są jak na razie zduszone przez obawy związane z reformą systemu emerytalnego w Polsce, a co za tym idzie koniecznością wycofania z giełdy gigantycznych kwot przez OFE. W praktyce, zgodnie z opinią wielu ekspertów, może się to okazać niemożliwe, co oznacza, że materializacja tego zagrożenia, jest na razie mało prawdopodobna. Kulą u nogi warszawskiego indeksu są także walory KGHM, które w wyniku trwającej od początku tego roku przeceny na rynku miedzi, skorygowały się o ponad 40 procent. Szanse na przełamanie spadkowego trendu zarówno na KGHM, którego walory mają ponad 12 proc. udział w indeksie, jak i samego indeksu, daje ożywienie na rynku miedzi.
W najbliższym czasie kluczowe dla kierunku w jakim będzie zmierzał krajowy rynek akcji, będą zaplanowane na dzisiaj publikacje wstępnych danych dotyczących aktywności sektora przemysłowego i sektora usług w krajach Strefy Euro oraz USA. Jutro uwaga inwestorów powinna być skoncentrowana zaś na odczycie indeksu Instytutu IFO, obrazującego nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców oraz po południu publikacji wyniku zamówień na dobra trwałe oraz liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Ostatnie wydarzenia
- Chiny: Indeks PMI dla przemysłu, wstępny odczyt za lipiec wyniósł 47.7 pkt, prognoza 48.6
- Australia: Inflacja konsumencka CPI wyniosła 0.4%, prognoza 0.5% k/k
- Nowa Zelandia: Bilans handlu zagranicznego wyniósł 414 mln, prognoza 5 mln NZD
- USA: Wyniki Apple powyżej prognoz, 7.47 USD na akcje, wobec prognozy 7.31 USD, ponad 20 proc. spadek q/q, pozytywne zaskoczenie na sprzedaży iPhonów
- Kanada: Wyniki sprzedaży detalicznej w maju 1.9%, prognoza 0.4% m/m
- Węgry: Bank Narodowy zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopę procentową do 4% z 4.25% wcześniej
- Wielka Brytania: Wnioski o kredyty hipoteczne 37.3 tys., prognoza 38.5 tys.
- Polska: Sprzedaż detaliczna w czerwcu 1.8% r/r, prognoza 1.1% r/r, poprzednio 0.5%
Kalendarz na najbliższe godziny
EUR 9:00-10:00 Seria odczytów PMI dla przemysłu i usług w krajach strefy euro
USA 14:58 Indeks PMI dla przemysłu, dane wstępne za lipiec, prognoza 52.5 pkt.
16:00 Sprzedaż nowych domów w czerwcu, prognoza 484 tys.
16:30 Tygodniowa zmiana zapasów paliw
NZD 23:00 Decyzja RBNZ w sprawie stóp procentowych
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Kamil Maliszewski, Dominik Murlak / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)