Rynki uspokoiły się
2005-07-18 11:19
Przeczytaj także: Dłuższa przecena dolara?
Poza tym dynamika produkcji przemysłowej wzrosła szybciej niż zapowiadały to prognozy, podobnie jak i wykorzystanie potencjału przemysłowego. Podobnie było z indeksem nastroju Uniwersytetu Michigan. Zdają się materializować oczekiwania optymistów – gospodarka ruszyła z miejsca, a inflacja jest mała. Na skutek takich danych dolar zaczął gwałtownie zyskiwać i nic nie zostało z zysków euro, które od rana rosło po komentarzu Nouta Wellinka, członka rady ECB. Stwierdził on, że stopy obecnie są na zbyt niskim poziomie, żeby kontrolować inflację i, że on w tej sytuacji nie myśli o możliwości redukcji stóp. Rynek obligacji był w rozterce, bo dla obligacji mała inflacja to pozytyw, a dobre dane o gospodarce to negatyw dla ich cen. Dlatego też zmiany rentowności były nieznaczne.Jeśli chodzi o spółki to liczyły się tak naprawdę dwie. Raport kwartalny General Electric był zgodny z prognozami, ale prognozy nieco gorsze. Kurs osunął się o mniej niż procent, ale to nie powinno na rynek wpływać. Z drugiej strony był McDonald’s zapowiadający lepsze od oczekiwań zyski. Indeksy, mimo doskonałych danych lekko spadały, ale wyjaśnienie jest proste – koniec tygodnia sprzyja realizacji zysków. Może też pojawił się lekki niepokój związany z terroryzmem. Nigdy nie wiadomo, co może się w czasie weekendu wydarzyć. Końcówka sesji była jednak znowu korzystna dla byków. W sumie sesja jest bez znaczenia, a nastroje są nadal bardzo bycze.
W poniedziałek tylko jeden raport makroekonomiczny może mieć znaczenie. Będą to dane o majowych przepływach kapitałów do USA. Miesiąc temu były wręcz fatalne, ale dużego wpływu na rynek te dane nie miały. Ponieważ trend jest prodolarowy to dobre dane (duży napływ kapitałów) powinny sprowokować znaczne wzmocnienie dolara. Dane słabe powinny wzmocnić euro, ale trzeba założyć, że jedynie nieznacznie i na krótki czas. Oczywiście o ile nie będą to dane katastrofalne, ale trudno to zakładać. Dla rynku akcji najważniejsze będą raporty kwartalne spółek. Rano kierunek pokaże Philips, a w drugiej części dnia (przed otwarciem sesji w USA) najważniejsza będzie 3M. Od dłuższego czasu właśnie o tej spółce mówi się, że jest to „gospodarka w pigułce”. Pamiętajmy również o tym, że rynki czekają na środowe przemówienie Alana Greenspana a to powinno pomagać dolarowi i w sposób umiarkowany akcjom.
Na rynku walutowym EUR/USD kontynuuje trend spadkowe. Wsparcie jest na poziomie 1,2017 USD, a opór na 1,2280 USD. Przełamanie jednego z tych poziomów pokaże kierunek w dłuższym terminie.
oprac. : Piotr Kuczyński / WGI Dom Maklerski