eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweKredyt denominowany: przewalutowanie opłacalne?

Kredyt denominowany: przewalutowanie opłacalne?

2013-09-07 00:58

Kredyt denominowany: przewalutowanie opłacalne?

Przewalutowanie opłacalne? © Schlierner - Fotolia.com

Ostatnio coraz częściej można trafić w krajowych mediach na odmieniany przez różne przypadki problem przewalutowania hipotecznych kredytów walutowych, zaciągniętych w minionych latach przez około 700 tys. rodzimych gospodarstw domowych. To przy tej właśnie okazji została upubliczniona urzędowa, a więc oficjalna wersja kalkulacji poniesionych przez te gospodarstwa - tymczasem wciąż jeszcze "papierowych" - strat z tytułu zmian kursowych głównie złotego do franka szwajcarskiego (CHF) - pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Przeczytaj także: Kredyty walutowe sprawiają kłopoty

Problem 50 miliardów, czyli na kogo wypadnie…

Taką właśnie kwotą „postraszył” opinię publiczną przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), komunikując ją jako koszt przewalutowania wszystkich kredytów hipotecznych denominowanych w helweckiej walucie po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania. Z pomysłem takim wystąpiła, prowadząca w sondażach wyborczych główna partia opozycyjna, choć mniej znaczące ugrupowania parlamentarne nie pozostając w tyle, także zdążyły ogłosić swoje „autorskie” rozwiązania jednego z trudniejszych z ekonomicznego punktu widzenia problemu. Tego typu kwota obciążając rodzimy sektor bankowy, groziłaby zdaniem przewodniczącego KNF zachwianiem krajowego systemu bankowo-finansowego, a co gorsza za tę operację zapłaciliby bankowi deponenci lub budżet państwa.

Z drugiej strony te kilkadziesiąt miliardów złotych ciąży budżetom setek tysięcy rodzimych gospodarstw domowych z trudnym do przewidzenia w przyszłości skutkiem. A trzeba pamiętać, że podana kwota odnosi się tylko do wzrostu salda zadłużenia walutowych dłużników hipotecznych, wynikającego z niekorzystnych zmian kursowych. Nie dotyczy natomiast części zwyżki wskaźnika LTV (procentowej relacji salda zadłużenia do aktualnej wartości kredytowanej nieruchomości) wygenerowanej przez spadek wartości nieruchomości. Tak czy inaczej, o ile nie doczekamy się odwrócenia trendu wzrostowego na parze walutowej CHF/PLN, ktoś tę „50-cio miliardową dziurę” (o ile nie głębszą w razie dalszego osłabienia złotego) będzie musiał prędzej czy później zasypać żywą gotówką. Odpowiedź na pytanie: na kogo wypadnie? – przestaje być za sprawą politycznych pomysłów zupełnie oczywista - pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Przy okazji zanosi się na to, że temat rodzimych frankowców stanie się popularnym surowcem do wyrobu „kiełbasy wyborczej” w zbliżających się dużymi krokami wyborach parlamentarnych AD 2015. Niestety, wbrew pozorom nie jest to pożądana perspektywa dla spłacających hipoteki denominowane.

fot. Schlierner - Fotolia.com

Przewalutowanie opłacalne?

Na dzień dzisiejszy przewalutowanie kredytu denominowanego to praktycznie to samo, co zamknięcie stratnej pozycji spekulacyjnej na rynku finansowym.


Zagraniczny przykład

Przy tej okazji popularny stał się temat radykalnych rozwiązań, jakie w tej kwestii podjęły europejskie kraje, których systemy bankowo-finansowe zostały tak jak w Polsce poddane ciężkiej próbie hipotecznych kredytów denominowanych w CHF, a więc m.in. Hiszpanii, Węgier czy Chorwacji. W tych krajach sądy po prostu uznały prawo kredytobiorców do spłaty hipotecznych kredytów we frankach po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu. Inaczej mówiąc, dały zielone światło prawu przewalutowania tych zobowiązań na krajowy pieniądz po pierwotnym kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania, uznając cały problem za proceder natury spekulacyjnej wynikający z winy banków, na które też spadł lub spadnie niebawem ciężar całej operacji. Czy rodzimi frankowcy mogą mieć nadzieję, że ścieżka tego typu rozstrzygnięcia na krajowym podwórku została przetarta? Na razie nikt nie wierzy w możliwość przeniesienia tego typu rozwiązań na polski grunt. Z drugiej strony sprawa dotyczy w końcu precedensu państw Unii Europejskiej. Pytanie, czy jeżeli coś jest prawnie dopuszczalne, legalne, a przede wszystkim prawomocnie osiągalne choćby w jednym z takich państw, to czy może być absolutnie wykluczone w jakimkolwiek innym? - pyta Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Chętnych brak…

Tymczasem warty odnotowania wydaje się swego rodzaju eksperyment przeprowadzony niedawno przez jeden z zarządów znanych krajowych banków, którego prezesi podjęli dość oryginalną inicjatywę, co ważne realizowaną poprzez osobisty kontakt telefoniczny z własnymi klientami hipotecznymi zadłużonymi w CHF, którym zaproponowano przewalutowanie posiadanych kredytów na polskie złote na tzw. „korzystnych warunkach”. Co ciekawe, żadna z osób w ten sposób zachęcanych do pozbycia się problemu kredytu denominowanego, nie wyraziła na to zgody. Praktycznie jedynym argumentem na „nie” była granicząca z pewnością nadzieja kredytobiorców, że kurs franka kiedyś musi powrócić do „normalnych” poziomów, a więc 2-ch złotych z groszami. Czy jest to właściwy sposób myślenia, a także przewidywania?

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Re: Kredyt denominowany: przewalutowanie opłacalne?

    mars / 2013-09-17 16:58:41

    Od kiedy wprowadzona została ustawa antyspreadowa - nie zastanawiam się już nad przewalutowaniem, a walutę na raty zawsze wymieniam w którymś kantorze internetowym, głównie Cinkciarz. Zazwyczaj wybieram ten, który w zestawieniu e-kantorów StrefaWalut zajmuje najlepszą pozycję
    odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: